Też biorę Macmiror, Duphaston, Luteine, Nospe, brałam też Gynalgin i Pimafucin. Spokojnie, to leki bezpieczne. Luteina i Duphaston to tylko progesteron, mają pomóc ciąży. Za to zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży, a już w niej byłam miałam ciężki zabieg stomatologiczny i potem równo ćpałam Tramal. Dziecko ma się dobrze.

Witam! Tak naprawdę dokładny wpływ większości leków na przebieg ciąży nie jest znany, nikt nie robi takich badań z oczywistych względów. Jedyne dane jakimi dysponujemy, to ciąże pacjentek, które lek zażywały. Dysponując takimi danymi nie sposób jednak odróżnić wpływu leku na ciążę od innych czynników, w tym losowych. Lek, który Pani zażywała, nie jest kategorycznie zakazany u kobiet w ciąży. Generalna zasada jednak mówi, że w pierwszym trymestrze należy do minimum ograniczyć spożywanie wszelkich substancji czynnych, w tym alkoholu. Proszę jednak nie panikować, najprawdopodobniej wszystko będzie w porządku i urodzi Pani zdrowe dziecko. Pozdrawiam serdecznie!

ja brałam antybiotyki w mniej więcej od 4-6 tyg nie wiedziałam że jestem w ciąży a miałam przez tydzień prawie 40 stopni gorączki maluszek jest zdrowy lepiej sie wyleczyc bo powikłania po chorobie niewyleczonej mogą byc gorsze w skutkach a lekarz na pewno wiedząc że jestes w ciąży kontroluje
161 odp. Strona 8 z 9 Odsłon wątku: 59810 Zarejestrowany: 11-02-2011 19:11. Posty: 642 IP: Poziom: Przedszkolak 4 marca 2011 18:03 | ID: 438939 Kiedy zobaczylam na teście dwie kreseczki ucieszylam się tak bardzo !!! To byla nasza pierwsza próba starań o dzidziusia i udalo się od razu :-) Mąż też się bardzo ucieszyl na tą wiadomość :) Już nie możemy się doczekać naszego dzidziusia :) Ostatnio edytowany: 09-11-2011 15:16, przez: centaurek 140 pszczolka87 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 29-02-2012 21:52. Posty: 736 19 listopada 2012 20:22 | ID: 865537 pszczolka8 7 (2012-08-18 15:42:40)U nas też udało sie za pierwszym razem. Byłam przeszcześliwa jak zobaczyłam 2 kreski, mój mąż też. teraz staramy sie o drugie dzidzi. Za pierwszym razem sie nie udało. ale nie załamujemy sie i próbujemy dalej. No i za drogim razem sie udało... Takie samo szczeście jak przy pierwszym dziecku. 141 Izabel55 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 07-08-2012 13:58. Posty: 79 5 grudnia 2012 13:39 | ID: 873518 W pierwszej ciązy ,Gdy usłyszałam że jestem w ciąży na 100% to popłakałam sie -ze szczęścia Druga ciąza była trochę niespodziewana Niedawno urodziłam i aż zakochałam sie w córeczce a mam już synka Także parka już jest 142 Monisia1990 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 08-04-2012 18:29. Posty: 20 6 grudnia 2012 18:03 | ID: 874347 Ja bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam 2 kreseczki na teście ciążowym;) udało nam się za trzecim razem;) 143 Katia89 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 09-01-2013 16:48. Posty: 39 9 stycznia 2013 19:40 | ID: 890697 144 aneczka1981 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 13-11-2012 12:03. Posty: 143 9 stycznia 2013 19:46 | ID: 890706 Wielka radość i troche niedowierzanie bo prawie po roku starań wiec troche dziwnie bylo zobaczyc w koncu 2 kreseczki ale po pierwszym szoku ogromne szczescie 145 Jagoda Fioletowa Poziom: Starszak Zarejestrowany: 31-12-2012 14:21. Posty: 442 9 stycznia 2013 20:17 | ID: 890733 Ja również nie mogłam uwierzyć w te 2 kreseczki. Starałiśmy się jakieś 9 miesięcy. Pojechałiśmy na wakacje i stało się Najlepszą minę miał mój mąż, aż mu się łezka w oku zakręciła. Mnie z resztą też... To była cudowna chwila, ale też obawa, bo w końcu dziecko całkowicie zmienia życie. Czy damy sobie radę, żeby dziecko będzie zdrowe itp. Ostatnio edytowany: 09-01-2013 20:22, przez: Jagoda Fioletowa 146 Natka10 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-01-2013 12:55. Posty: 665 17 stycznia 2013 21:42 | ID: 895018 Ja wiedziałam ze jestem w ciazy, mimo ze kreska była jedna i lekarz jeszcze nic nie widział! Ale ja uparcie wierzyłam ze jestem w ciązy. Zrobiłam test Beta i.... miałam racje . Wyszło ze to 5 tydzień. Cóż to była za radość 147 meegi27-90 Poziom: Starszak Zarejestrowany: 28-12-2012 11:06. Posty: 158 28 stycznia 2013 15:17 | ID: 900390 Ja powiem szczerze że pomimo tego iz to była świadoma decyzja to -pierwszy moment szok....później już tylko szczęście 148 Balbinka123 Zarejestrowany: 27-01-2013 13:16. Posty: 14 28 stycznia 2013 16:51 | ID: 900486 a ja sie pokłuciłam z mężem a na końcu powiedziałam mu że jestem w ciąży,ale wspomnienia,kurcze. 149 dva1985 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 23-01-2013 17:56. Posty: 84 28 stycznia 2013 17:54 | ID: 900531 ja nie bylam w szoku,bo od razu to czulam, i psychicznie i sie za 1 razem,mimo ze test ledwo pokazal druga kreske-z lupa mozna jabylo dostrzec,a w innych testach wychodzila 1 kreska,to ja i tak beta potwierdzil, 150 celestia Zarejestrowany: 08-02-2013 08:04. Posty: 3 8 lutego 2013 08:46 | ID: 906900 Test zrobiłam tylko dlatego żę gdzieś na forum znalazłam iż takie objawy to może być w to nie wierzyłam,myślałam że to kolejny problem z moim zobaczyłam wynik-byłam w test mojemu wówczas chłopakowi i popłakałam mogłam w to uwierzyć i na drugi dzięń kupiłam nowy test-wynik ten sam:-) 151 ewar511 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 27-01-2012 10:48. Posty: 252 9 lutego 2013 09:27 | ID: 907600 Witam ja mam 5dzieci i za każdym razem było inaczej.........największym zaskoczeniem dla mnie była czwarta ciąża -bliżniacza;) 152 ewar511 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 27-01-2012 10:48. Posty: 252 9 lutego 2013 09:34 | ID: 907601 Pozostale dzieci byly juz duże nie planowaliśmy więcej a tu bliznięta wow,przyznam że najpierw był płacz,obawy czy sobie poradzę,ale jak juz opadły emocje to wielkie oczekiwanie jak to będzie,jak bedą wyglądały .Nie mogłam się doczekac ciązami miałam wiele problemów z donoszeniem a tu żadnych do końca sobie radziłam sama ze wszystkim .I 23 grudnia 2009r urodziły sie moje slarby Jaś I Małgosia:) 153 Madalenka Zarejestrowany: 25-02-2013 22:33. Posty: 50 9 marca 2013 13:24 | ID: 924673 A u mnie wyglądało to tak. Dnia r. miałam wracać do pracy z urlopu wychowawczego. Co prawda nie było mi to w smak, ale co zrobić, takie czasy. Pogodziłam się z tym faktem i zaczęłam wszystko planować. Aż tu pewnego dnia stwierdziłam, że spóźnia mi się miesiączka. Zrobiłam test i zaniemówiłam. Okazało się, że jestem w ciąży. Na początku się zmartwiłam (sama nie wiem dlaczego). Byłam chyba w szoku, z kolei mój mąż był zachwycony tak jak przy pierwszej ciąży. Wyściskał mnie i wycałował. Powiedział, że ze wszystkim damy sobie radę i że to najbardziej odpowiedni moment na drugie dziecko. Mój mąż jest fantastyczny. Teraz na nowo planujemy nasze życie i z utęsknieniem czekamy na nasze maleństwo. 154 Mirindaa Zarejestrowany: 15-01-2013 15:12. Posty: 977 9 marca 2013 13:28 | ID: 924674 Madalenka (2013-03-09 13:24:27)A u mnie wyglądało to tak. Dnia r. miałam wracać do pracy z urlopu wychowawczego. Co prawda nie było mi to w smak, ale co zrobić, takie czasy. Pogodziłam się z tym faktem i zaczęłam wszystko planować. Aż tu pewnego dnia stwierdziłam, że spóźnia mi się miesiączka. Zrobiłam test i zaniemówiłam. Okazało się, że jestem w ciąży. Na początku się zmartwiłam (sama nie wiem dlaczego). Byłam chyba w szoku, z kolei mój mąż był zachwycony tak jak przy pierwszej ciąży. Wyściskał mnie i wycałował. Powiedział, że ze wszystkim damy sobie radę i że to najbardziej odpowiedni moment na drugie dziecko. Mój mąż jest fantastyczny. Teraz na nowo planujemy nasze życie i z utęsknieniem czekamy na nasze maleństwo. Jeszcze 2 miesiące:)) Wybralas juz imię? 155 kinia24 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 07-03-2013 19:34. Posty: 40 12 marca 2013 12:20 | ID: 926257 my z mężem też wyczekiwalismy tych dwóch kresek na teście,3 podejścia i nic,ja przyznam że trochę zwątpiłam,zreszta czułam,że zbliża mi się okres,bolały mnie piersi i miałam już jak zwykle pobolewania brzucha więc raczej czekałam już na okres z nastawieniem,że po,znów zaczniemy się starać, ale jakoś okresu doczekać się nie chodził za mną w kólko i powtarzał,że on bez żadnego testu wie,że ja już okresu nie traktowałam tą jego pewność z dystansem i uśmiechem, ale zaczęło mnie irytować kiedy biegał za mną non stop żebym zrobila mu jeszcze test,więc dla świętego spokoju zrobiłam, bo bylam już nie dość że z humorami,bolącym biustem,bólem brzucha to jeszcze z nim na karku. i jak zobaczyłam te dwie kreseczki to aż się poplakałam z radości :) a mąż tylko mnie przytulił i powiedział: "a nie mówiłem? zresztą Twoje humory i tak wydawaly mi się podejrzane" :) a teraz czekamy na naszego chłopczyka z niecierpliwością :)) 156 Laurunia Zarejestrowany: 21-03-2013 14:48. Posty: 726 25 marca 2013 09:07 | ID: 934616 Pierwszej ciąży się domyślaliśmy aczkolwiek to mąż zauważył że już dawno okresu nie mam ... W drugiej wiedzieliśmy od początku więc zaskoczenia nie było 157 yustyna82 Zarejestrowany: 27-09-2012 12:13. Posty: 393 25 marca 2013 15:02 | ID: 934881 Szok! Mimo, że okres już się sporo spóźniał, a ja spałam na potęgę to jakoś nie brałam takiej opcji pod uwagę. Zrobiłam test, wpadłam w panikę, poszłam powiedzieć mojemu mężczyźnie i się popłakałam. Pamiętam, że cały czas powtarzałam "i co teraz?". Na szczęście przyszły tatuś baaardzo się ucieszył (podobno już od dawna podejrzewał) i to mi pomogło oswoić się z myślą, że wszystko się zmieni :) 158 gocha2323 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 23-04-2013 20:58. Posty: 12534 11 czerwca 2013 21:21 | ID: 973166 gdy okres spóźnił mi się 3 dni zaniepokoiłam sie. Poszłam kupic test ciążowy. jak zobaczyłam dwie kreski mało ni ezemdlałam. Płakałam i zadzwoniłam do swojego chłopaka i powiedziałm jemu , że zostanie ojcem. Najlepsz e w tym było, ze w dniu kiedy dowiedzialm sie o ciązy to chlopak obchodzil urodziny. Miesiąc czasu chodzilam załamana bo popsuło to mi plany. Miałam inne plany. Teraz kiedy mam juz malego misia nie żlauje ze go mam. Nawet jakbym cofnęła czas to bym dalej chciala wpaść. 14 czerwca 2013 18:39 | ID: 974330 Mega radość- w przypadku ciąży pierwszej i ciąży drugiej!
Już myślałam że się udało, ale w dniu spodziewanej miesiączki obudziłam się w przeczuciem (a nawet pewnością), że się nie udało. Możliwe że doszło do mikro-poronienia, bo plamilam przed kilka dni przed okresem (przyszedł na czas). Mam nadzieję, że to uczucie teraz się nie pojawi. Przeczuwam że doszło do zapłodnienia, ale AUTORWIADOMOŚĆ Debiutantka Postów: 12 3 Wysłany: 25 października 2019, 23:31 Temat kontrowersyjny ale potrzebny jesli jakas przyszla mama chce sie wygadac to smialo. Ja zaczne... Bardzo chciałam dziecka razem z mężem staraliśmy sie i gdy w koncu ukazaly sie te dwie piekne kreski bylismy wniebowzieci skakalam z radosci wszystkim dookoła przekazywalam tą informacje.. Tak bylo na poczatku potem cos się stało najpierw "glupie" mysli ze przecież prze kolejny rok a i moze dluzej nie będę mogła pic, jesc czy robić rzeczy które do tej pory mogłam ale strzepywalam te mysli bo stwierdzalam ze to tylko hormony i przejdzie mi... W 2 trymestrze pierwszy raz chyba w 18tc pomyślałam "nie chce tego dziecka" ;( nie wiem czemu nic sie nie dzialo a jednak ta mysl sie we mnie wryla nic nikomu nie mowilam i nadal nie mowie bo ta mysl do mnie wraca nie co dziennie czasem nawet wydaje mi sie ze juz mi przeszlo a tu nagle znow mnie to uderza... Kocham tego maluszka i wiem ze gdyby tylko cos sie dzialo kazalabym ratowac jego nie mnie dlatego to tak strasznie mnie boli że przez głowę przewija mi sie ta myśl. Czuję sie jak wyrodna matka jak jakis potwór bez serca bo jakto tak przyszła matka i takie słowa a ja nic nie moge z tym zrobić staram się wyprzec zająć sie czyms tylko po to żeby się nad tym nie zastanawiać. Najgorsze sa noce nie moge spać bo próbuje się z tym uporać... Boje sie co bedzie po porodzie boje sie ze to sie nasili.... Wiadomość wyedytowana przez autora 25 października 2019, 23:46 Ajka Autorytet Postów: 5087 2032 Wysłany: 26 października 2019, 12:06 Wiesz, jak czytam co napisałaś to przed oczami mam jedno słowo: depresja. Pewnie większość osób słyszało, że jest coś takiego jak depresja poporodowa, ale mało kto słyszał że można mieć też taką depresję już w ciąży. Winne są hormony - tak, ale nie tylko - to jest choroba, którą się leczy żeby wyzdrowieć, nie można tak łatwo zakładać, że samo przejdzie... Oczywiście nie wiem czy masz depresje, jesteś daleko, a ja przeczytałam tylko pół strony, które napisalaś... ale radzę poszukać dobrego psychiatry i nie lekceważyć tego, co się z Tobą dzieje. Albo chociaż jesli masz zaufanego gina wspomnieć o tym, ale ja w Twojej sytuacji poszłabym do specjalisty. Nasza królewna już jest na świecie Magg37 Koleżanka Postów: 58 18 Wysłany: 26 października 2019, 12:52 Hej..ja miałam tak samo w pierwszej ciąży..płakałam przez połowę ciąży A w drugiej połowie to już nie płakałam ale chciałam żeby ciąża jak najdłużej trwała. Wszyscy w ciąży boją się porodu a ja się bałam co będzie jak urodzę dziecko, że wszystko się zmieni..że sobie nie poradzę..że nie będę dziecka kochać..nikt mnie nie rozumiał..Ale urodziłam ..kocham synka wszystko jest dobrze..Nie wiem jak bardzo źle się czujesz..może do psychologa powinnaś iść Magg pawojoszka Autorytet Postów: 4069 3821 Wysłany: 26 października 2019, 17:18 Sosenka rozejrzyj się za dobrym psychologiem ,czasem wygadanie i zrzucenie tego ciężaru pomaga . Przedewszystkim musisz wiedzieć że te myśli i emocje które odczuwasz a w dużej mierze wpływają na to też hormony ,nie mają wydźwięku moralnego ,nie są ani dobre ani zle ,więc nie powinnaś czuć się winna że coś czujesz a powinnaś coś innego . Nic nie powinnaś, masz prawo czuć wszelkie możliwe emocje ,ważne żeby je zrozumieć ,wypieranie tylko będzie je potęgować ,a do zrozumienia twoich emocji przyda ci się psycholog ,nie trzymaj tego w sobie . Niektóre kobiety w ciąży wymiotują ,inne mają cukrzycę ,jeszcze inne kłopoty z tarczyca a są takie ,które mają problemy z emocjami poprostu , to nie jest niczyja wina . Byłam na jednym wątku z dziewczyną , ktora miała dokładnie tak jak ty dręczyły ja myśli że ciąża to był błąd że teraz jej życie się skończyło że już nic dobrego jej nie czeka nawet planowała nie karmić piersią tylko dlatego żeby mieć pewność że jej partner będzie się włączał w opiekę , nawet po porodzie wyrzucała sobie że nie odczuwa eufori z bycia mamą ,że napewno coś z nią nie tak bo przecież powinna. Trochę zajęło zanim zrozumiała że jest fantastyczna mama ,pomogła jej też pani psycholog ,z ostatnich wieści od niej wiem że planuje kolejna ciążę choć się zarzekała że nigdy ,przenigdy więcej. Wiadomość wyedytowana przez autora 26 października 2019, 17:28 Sosenka@ Debiutantka Postów: 12 3 Wysłany: 27 października 2019, 11:30 Wiecie co macie wszystkie racje:), nie patrzylam na to co sie ze mna dzieje przez pryzmat depresji albo czego na ksztalt. Moze faktycznie rozmowa z psychologiem pomoglaby. Narazie podzielilam sie tym z moim mezem trudno mu bylo zrozumieć moje emocje ale na szczęście nie oceniał . Zaczęłam 3 trymestr i rozejrze się za fachowcem. Dzięki dziewczyny, naprawde myslalam ze jestem jedyna ze tylko ja mam taki problem wasze wpisy podniosły mnie troche na duchu. Dziękuję Magg37, abbigal lubią tę wiadomość Marysia_84 Nowa Postów: 5 1 Wysłany: 27 października 2019, 17:11 Sasanka tak jak mówią dziewczyny psycholog powinien pomóc. Nie bierz tego na siebie. Choćby dlatego, że na początku swojej ciąży u lekarza na NFZ wypełniałam ankietę na depresję, także temat wcale nie jest obcy a moim zdaniem bardzo ważny. Często tak jest, że człowiek boi się, wstydzi przyznać do tych myśli bo jak tu postawić się z tymi kobietami co ciążę traktują jak cud. Ciężkie tematy, ale to duża dojrzałość mówić o tym. Także szukaj pomocy i trzymam kciuki za Ciebie. xgirl Autorytet Postów: 5998 2015 Wysłany: 6 listopada 2019, 19:49 Nie jestes sama! Mialam to samo i tez myslalam, ze ze mna cos nie tak a teraz sobie zycia nie wyobrazam bez corki. Dziewczyny maja racje- poszukaj pomocy. wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g xgirl Autorytet Postów: 5998 2015 Wysłany: 6 listopada 2019, 20:42 Aha to moga byc tez zaburzenia adaptacyjne. Ja to mialam wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g Sosenka@ Debiutantka Postów: 12 3 Wysłany: 9 listopada 2019, 22:38 Kobitki malu update🙂 dostanie sie do specjalisty to nie taka prosta sprawa jesli chodzi o NFZ... A prywatnie to troche kosztowne a z tym troche krucho (oczywiście jesli nie da sie na panstwowe to ide prywatnie) ... Natomiast duzo mi pomogla rozmowa z przyjaciółką którą dopiero co urodziła wiecie wygadalam sie wyzalilam i troche jest lepiej. Co raz rzadziej nadchodzą mnie tez "te" myśli wiec troszke spokojniejsza jestem. Jak juz bedzie wiadomo co i jak to dam znac 🙂 Magg37 lubi tę wiadomość pawojoszka Autorytet Postów: 4069 3821 Wysłany: 10 listopada 2019, 10:18 Sosenka bo nasze leki karmią się tym że je dusimy w sobie i sami siebie potępiamy ,czasem wystarczy je wyrzucić z siebie i spotkać się ze zrozumieniem i wszystko przestaje być takie straszne . Co do psychologa to mi się wydawało że wystarczy skierowanie od rodzinnego ,ewentualnie pogadaj z gin powiedz że podejrzewam u siebie depresję i on powinien cię skierować ,jako ciężarna według ustawy " za życiem" muszą cię przyjąć w ciągu 7 dni. Klio86 Autorytet Postów: 454 184 Wysłany: 12 listopada 2019, 13:30 W pierwszej ciąży (udanej po dwóch poronieniach) mój mąż zakomunikował mi w 7 miesiącu, ze chce rozwodu, w zasadzie był to 3 raz, bo po każdym poronieniu mi to mowil. Jesteśmy 14 lat w związku, 7 lat po ślubie, córeczka urodziła sie ❤️ Byłam załamana i prawie pół ciazy przepłakałam w poduszkę. Mąż chciał dziecka od czasu kiedy nasi znajomi stawali się rodzicami, a mnie nie dosyc ze się nie spieszyło (miałam podejście w tej materii luźne, nic na sile, żadnego planowania, żadnych testów owulacyjnych, niech wszystko samo się toczy) to nie udawali się żadnej ciazy z dwóch ponad 9 tyg utrzymać. Mam bardzo niedojrzałego partnera. Ciągnął mnie w dół zawsze a to ja go musiałam wiecznie wspierać, mimo to go kocham, nie tak jak kiedyś, ci zawdzięcza sam sobie i teraz w 8 miesiącu 4 ciazy z synkiem mam ochotę uciec daleko od niego bo drażni mnie niemiłosiernie swoją mało ojcowska i mało opiekuńcza postawa ale skrycie licze ze po paru miesiącach znowu jak po porodzie coreczki uczucie w nas zapłonie nowym ogniem. Zawsze go dopieszczałam u kiedy to sie skoczyło bo zaczęłam wymagać zbuntował mi się jak nastolatek.. Nigdzie z tym nie poszłyśmy, ja to małżeństwo utrzymałam można by rzec na sile. Doczekałam się stwierdzenia ze wtedy był owszem względem mnie niepoważny i głupi. Dużo popsuł między nami. Wtedy myślałam tak samo jak autorka wątku. Nie dam rady pokochać tego szkraba bo poświęciłam mu wszystko. A on doprowadził mnie do samotnego wychowywania.. ale wszystko po porodzie sie przewartościowało.. oczywiście zajęło to trochę czasu, bo mąż dalej mnie chcial zostawić.. jednak po pol roku mniej więcej wiedziałam ze córeczka jest ślą mnie najcenniejsza a ja stałam się dla niej najlepsza matka. Dalej miewam doły. Ponieważ mąż zawsze będzie emocjonalnie i dojrzalisciowo dużo za mną, ale chyba wszystko jest ludzkie. Wiem ze daje z siebie co mogę. Terapie małżeńska planuje wciąż 😉 Wiadomość wyedytowana przez autora 12 listopada 2019, 13:34
Plus rozmawiałyśmy już na temat trójkąta z afrykańskim ciasteczkiem. Obie jesteśmy tym wszystkim bardzo podekscytowane. I po prostu zawsze wiedziałam że jestem w tym temacie troszeczkę bardziej otwarta niż inni ludzie ale nie pomyślałam że dojdzie do tego że prześpie się z facetem który jest o ponad 30 lat starszy ode mnie.
Witam :D Jestem w 24 dniu cyklu, staram się o dzidzię wiec nie stosuje żadnego zabezpieczenia. Mój przypadek jest dziwny( opisałam go w "starania i leczenie bezpłodności- BARDZO PROSZE O WASZĄ OPINIĘ! tabletki anty, ciąża, owulacja"). Niewiem czy nie mam rozregulowanego cyklu czy to ciąża. Od 2-ch dni chodzę strasznie ospała najlepiej wogule z łóżka bym nie wstawała, zmiany nastrojów(płaczliwość szczególnie), piersi mnie bolą( po bokach). W sumie większość objawów tak jak przed miesiączka ale bardzo bardzo nasilone, i do tego czuje sie jakbym chora była( ale nie jestem). Więc niewiem czy to objawy ciąży czy moja psychika :) . Teoretycznie powinnam już dostać okres, ale nie mam pewności czy mi sie cykl nie przedłużył. Narazie testu wolę nie robić, bo niechcem sie zawieść( kilka razy myślałam że jestem w ciąży, a potem było straszne rozczarowanie ). Naprawdę bardzo Was proszę o opinię, z góry dziekuję i pozdrawiam serdecznie :D PS Forum BAYBUS to najlepsze forum na jakim byłam, wszyscy tacy mili i pomocni :D :D :D Odpowiedzi (22) Ostatnia odpowiedź: 2021-05-10, 17:45:32 Najlepsze Najnowsze Najstarsze sonek, zrób test, nic innego Ci tutaj nie poradzimy Odpowiedz Witam Ja od jakis 2-3 tyg dziwnie sie czuje Zaczelo sie od zmiennych nastrojow-doklednie polegalo to na tym, ze zupelnie z nikad zaczynalam plakac....czesto zdarzalo mi sie cos takiego przed @ ale zeby w polowie cyklu? hmmmm tak..tak...to byl stosunek przerywany bez zabezpieczenia, ale jakos nie wydaje mi sie zeby bylo mozliwe zaplodnienie... niemniej jednak 2 tygodnie po stosunku kilka razy odczuwalam delkitane poranne(tak do 2 godzin po tym jak sie obudzilam) mdlosci....poczyatlam troche na temat bojawow ciazy i stwierdzilam, ze na wszelkie objawy jest jeszcze za wczesnie...dzisiaj od tego stosunku mijaja 3 tyg i czuje sie fatalnie...wczoraj mialam dostac @ ale nie dostalam - chociaz moje cykle sa regularne to przesuniecie jeden dzien w ta czy w tamta nie przeraza...a wiec czekam.... czekam i sie zastanawiam, bo dzisiaj czuje sie okropnie.....w pracy o malo co nie zemdlalam....czuje sie jakbym chora byla, mam lekko podwyzszona temperature i tak jakos dziwnie mi na zoladku...troche niedobrze i tak jakos hmmmm.....moze tez tak mialyscie? a moze to tylko wplyw kiepskiej pogody? ciazy chociaz nie planuje- to na pewno sie jej nie boje. jesli okaze sie ze to dzidzius bedzie cudownie :) a jak bylo u Was z tymi objawami? Odpowiedz tusia221, Basia ma na Twoim miejscu rowniez zrobilabym badanie prolaktyny. Wycieki z piersi świadcza wlasnie o podwyzszonej prolaktynie. Odpowiedz Tusiu, nie musisz miec skierowania a takie poglądowe badanie możesz zrobic nawet jutro. Musisz byc na czczo najlepiej wyspana no i nie zdenerwowana bo wtedy prl sie podnosi :) u mnie za badanie zapłaciłam 17 zł. W drugiej połowie cyklu poziom jest zazwyczaj wyższy ale mimo to powinien sie mieścic w normach. Jeśli wyjdzie ci podwyższony (czego ci nie życze) to powtórz badanie w 3dc i potem ok 21dc. no i najlepiej iść z wynikami do gina. Norma to 1,9-25. Odpowiedz Dzieki Basiu za odpowiedz,a czy to badanie robi sie z krwi,na czczo i czy trzeba miec skierowanie,a jaka jest cena prywatnego badania? Odpowiedz z tego co zrozumiałam, to masz podobny roblem co ja. Tyle że cieknący płyn z piersi to podobno objaw wysokiej prolatyny, która zaburza cykle, upośledza owu i uniemożliwia zarodkowi piersi stają się bolesne i ciężkie. redzę ci zbadac PRL nawet jutro i wtedy sie okaże. zycze powodzenia. Odpowiedz Dziewczyny staramy sie o drugiego bobaska,w poprzednim cyklu sie nie udalo,a teraz sama juz nie wiem,zrobilam dzis test ale wyszedl negatywny,ale sadze ,ze za wczesnie,poniewaz miesiaczke ma dostac za jakies 0-8 dni,bo cykle wahaja mi sie od 32 do 40 dni,dzis jest 32 dc,a II faze wyliczylam miedzy 15 a 23 objawem ciazy mga byc piersi,tz bol inny niz przed miesiaczka,wygladem i "konsytencja"przypominaja te z pierwszej ciazy,czy to mozliwe zeby takie objawy odczuwac w pierwszych dniach ciazy?a gdy naciselam brodawke,wyplywa taka wydzielina jak podczas pierwszej ciazy,czy to bjaw ciazy,czy moze choroby? Odpowiedz Wiesz, to nie było plamienie tylko taki brązowawy śluz i to na dzień czy dwa po owu. Czytałam gdzieś ze może to byc objaw zagnieżdżania sie zarodka ale.... póki co nie dostałam @ a do gina i tak chyba pójdę... czasu mam strasznie mało ostatnio a mój gin mieszka w Izabelinie i mam dość daleko...a u mnie w Legionowie to same konowały... Ostatnio miałam taką sytuację, że spóźniał mi się @ ale wiedziałam że NAPEWNO nie jestem w ciązy a ten baran mi wmawiał że jestem bo okresu nie ma.... dopiero po usg dopochwowym dał mi spokój z ciążą! kretyn jakiś i powiedziałam że od tej pory nie ide do żadnego innego gina Odpowiedz Basiu a w ktorym dniu cyklu jesteś, bo to tez ma znaczenie, jak termin @ juz minal to moze oznaczac ze powinnas przyjmowac luteine po owu moze zarodek ma problemy z zagnieżdżeniem czasem tez lekkie plamienie wystepuje przy jajeczkowaniu najlepiej skontroluj to u gina powodzenia Odpowiedz a ja w tym miesiącu miałam taki brązowy śluz po owu... nie wiem co to znaczy. Jesli któras z was już tak miała, to bardzo prosze o pomoc... boje sie że nie cos z owu było nie atk i nie było płodności :( Odpowiedz ylamara napisał(a):Mogą to być także plamienia międzymiesiączkowe Tak moja lekarka nazywa plamienia, ktore sa zwiazane z zaburzeniami progesteronu, a za tym idzie brak owulacji, a nie plamienia na owulacje. Tymbardziej, ze na owulacje to predzej krew w sluzie niz brazowe plamienia. Odpowiedz napisał(a): co oznacza brazowy sluz?Przytym bola mnie piersi i czasami kuje w dole to moze byc jakas powarzna choroba? A jesteś po miesiączce? Czy przed? Bo jak po to ten śluz to resztki okresu( ja taki zawsze mam czasem nawet do tygodnia po okresie) albo przed okresem taki może też występować, ale jak masz wątpliwości to wybierz się do ginekologa. Chociaż ja uważam że niemasz się o co martwic, ale dla pewności możesz iść sie zbadać. Mogą to być także plamienia międzymiesiączkowe (przy owulacji może boleć brzuch tj. jajniki i piersi). Więcej Ci niemoge doradzić bo niewiem w którym dniu cyklu jesteś, itp Pozdrawiam :D Odpowiedz co oznacza brazowy sluz?Przytym bola mnie piersi i czasami kuje w dole to moze byc jakas powarzna choroba? Odpowiedz Wiem wiem Dziewczyny też już miałam kilka razy objawy ciąży a potem przychodziło rozczarowanie, raz nawet przez to myślenie okres mi sie spóźniał 2 tygodnie. Staram się nie myśleć, ale pewnie każda z Was przyzna że to trudne. Ja dopiero pierwszy miesiąc się staram więc pewnie troszkę inaczej patrze na to wszystko. :) A jeśli chodzi o tą tabletkę: 16 kwietnia dostałam @ z odstawienia i już miałam nie brać tabletek, ale sama niewiem dlaczego( pewnie z własnej głupoty) więłam tą jedną po tygodniowej przerwie i teraz już nie biorę. POZDRAWIAM i trzymam za Was kciuki :D Odpowiedz Aneta74 napisał(a):Kiedy kobieta bardzo chce,psychika nakręca ciało i wydaje się,że to ciąża. Dopóki nie zobaczysz dwóch kresek na teście ciążowym albo pozytywnej bety,wszystkie objawy mogą być złudne. zgadzam się w 100%, ale życzę jak najlepiej :D Odpowiedz Nie wiem jakie są skutki wzięcia jednej pigułki sądzę aby wyrządziła jakąś Musisz się uzbroić w cierpliwość i czekać na rozwój sytuacji. Wybacz,że jestem sceptyczna ale staram się już 3 lata i miałam co miesiąc całą gamę najróżniejszych objawów okazywało się,że żadnej ciąży nie było. Kiedy kobieta bardzo chce,psychika nakręca ciało i wydaje się,że to ciąża. Dopóki nie zobaczysz dwóch kresek na teście ciążowym albo pozytywnej bety,wszystkie objawy mogą być złudne. Odpowiedz ylamara, ale napisałaś że się nie zabezpieczasz więc o jakie tabletki chodzi? Odpowiedz Aneta74 napisał(a):Jesteś albo nie jesteś,tyle mogę Ci napisać. Ja chciałam się tylko dowiedzieć czy tą mogą być objawy ciąży czy może skutek brania tabletek. POZDRAWIAM Odpowiedz ylamara napisał(a):Forum BAYBUS to najlepsze forum na jakim byłam, wszyscy tacy mili i pomocni To miłe co piszesz ale skoro nie chcesz zrobić testu (zresztą jeszcze za wcześnie) to skąd my mamy wiedzieć,że jesteś w ciąży?????? Jesteś albo nie jesteś,tyle mogę Ci napisać. Odpowiedz Otóż ja rówież przez prawie 3 lata od kiedy starałam się o dziecko miałam takie same objawy i co m-c pojawiała się małpa ale kiedy już zaszłam w ciążę objawy były bardziej nasilone a najbardziej nasiliła się senność nie wiedząc ze jestem w ciąży wypiłam na uczelni 3 kawy i wypaliłam papierosa po którym prawie zwymiotowałam. Gdy zrobiłam test nie wierzyłam więc powtórzyłam go 3 razy pokazał dwie krech ja czekałam chyba 3 do 5 dni na okres gdy się nie pojawił zadziałałam i pojawiło się na świecie moje upragnione Majciątko :D :D Po wielkiej stracie dziecka ciężko mi było uwierzyć, że po 9 m-cach pojawi się następny cud tak nieoczekiwanie i bez nastawienia. Zrób test mi się coś wydaje że zafasolkowałaś lol ale nie nastawiaj się bo psychika płata figle ale już się o tym przekonałaś. Daj znać w razie czego Odpowiedz Odpowiedz na pytanie Wiedziałam, że Dominik nie nadaje się na poważny związek. Nigdy nie będzie tylko mój, nie zostanie przykładnym mężem. Jedyne, co mógł mi zaoferować, to chwile pełne uniesień w łóżku. Podejrzewałam, że bawię go dlatego, że jestem dziewczyną jego brata, którego z jakichś powodów traktował jak rywala.
Czy faktycznie można być w ciąży i nic o tym nie wiedzieć aż do ostatniego miesiąca? Większość z Was na pewno kojarzy program „Ciąża z zaskoczenia”, emitowany przez Discovery travel&living oraz TLCT. Jego bohaterkami są kobiety, które dowiedziały się o swojej ciąży dopiero w momencie porodu. Każda z nich zapewniała, że przez 9 miesięcy nie miała żadnych, typowych dla ciąży, objawów. Czy taki stan rzeczy jest faktycznie możliwy? Okazuje się, że niestety tak. Oto 6 sytuacji, w których możesz nie poznać, że jesteś w ciąży. Negatywny wynik testu ciążowego Testy ciążowe domowego użytku nie zawsze są w 100% wiarygodne. Zwłaszcza jeśli wykonasz je błędnie, źle odczytasz lub też wyjdzie ci fałszywie negatywny wynik. Niektóre kobiety przez pierwsze miesiące ciąży mają zbyt mało beta HCG w moczu, co sprawia, że test nie jest w stanie jej wykryć. Fałszywie negatywny wynik otrzymasz także, jeśli przed wykonaniem testu wypiłaś zbyt dużą ilość płynów lub przyjmowałaś leki, zawierające HCG. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: TESTY CIĄŻOWE: Czy wynik zawsze jest wiarygodny? Niewielki przyrost masy ciała Organizmy kobiet różnie reagują na ciążę. Zdarza się, że niektóre z nich przez pierwsze miesiące ciąży znacznie chudną (brak apetytu, nudności, przemęczenie), przez co ich odmienny stan długo nie jest widoczny ani dla nich, ani dla obserwatorów z zewnątrz. Często jest też tak, że brzuch „powiększa się” dopiero wieczorami, dlatego trudniej go zauważyć. – Był u nas w szkole przypadek bardzo szczupłej dziewczyny, która trafiła do szpitala z powodu ostrego bólu brzucha – relacjonuje Kasia. – Myślała, że to zapalenie wyrostka, a prawda okazała się zupełnie inna… ona była w ciąży! Także otyłe kobiety mogą łatwo przeoczyć fakt, że są w ciąży. Wiedzą z doświadczenia, że często bierze się je za ciężarne, a ich zwiększony apetyt i niewielki przyrost masy uważają za coś naturalnego. Brak ruchów dziecka Ciąża może być zaskoczeniem zwłaszcza dla tych kobiet, które nie wyczuwały w swoim brzuchu ruchów dziecka. Jak to możliwe? Otóż nierzadko zdarza się tak, że niektóre dzieci są naturalnie ułożone tyłem w macicy, co powoduje, że matka może nie czuć tego, jak się poruszają. Często także nieświadome niczego kobiety biorą ruchy malucha za zwykłą niestrawność, problemy żołądkowe, czy… wzdęcia. Wypieranie ciąży ze świadomości Nierzadko zdarza się, że kobieta instynktownie przeczuwa swój błogosławiony stan, jednak celowo wypiera to ze świadomości. Powody takiego zachowania mogą być różne: ojcem dziecka jest mężczyzna żonaty; kobieta boi się, że to nie ciąża, tylko nowotwór; zwleka z wizytą u ginekologa na zasadzie „pożyjemy, zobaczymy”. Jeśli towarzyszą temu także powyższe czynniki, takie jak znikomy przyrost masy ciała, comiesięczne plamienia imitujące okres, czy niewyczuwalne dla organizmu ruchy dziecka – kobieta może przez wiele miesięcy łudzić się, że przeczucie o ciąży jest mylne. Przypadki ciąży z zaskoczenia zdarzają się bardzo rzadko, niemniej… są możliwe, dlatego warto obserwować swój organizm, regularnie się badać i pamiętać, że każda forma antykoncepcji zawiera pewien margines błędu. Maja Zielińska Zobacz także: Zamiast używać prezerwatyw, łykamy pigułki „po”! Prezerwatywy to wciąż najpopularniejszy środek antykoncepcyjny, ale rośnie im groźny konkurent. Wizyta u ginekologa - żenujące sytuacje na wesoło Nie zawsze badanie ginekologiczne musi pozostawiać po sobie niemiłe wspomnienia. Opisane poniżej sytuacje są tego najlepszym dowodem! Błędna diagnoza lekarza Kobiety, które nie ufają domowym testom ciążowym i wolą upewniać się o swojej ciąży lub jej braku u lekarza, także powinny mieć świadomość, że jego diagnoza może być błędna. Znane są bowiem przypadki, kiedy ginekolog pomylił ciąże np. z torbielem. - Moja koleżanka dowiedziała się, że jest w ciąży, dopiero jak była w 6 miesiącu... – opowiada Ilona. - Miała normalne objawy ciążowe, więc poszła przebadać się do lekarza. Ten jednak zapewnił ją, że to nie ciąża tylko torbiel... Rosnący brzuszek potraktowała jako zwykłe przytycie i zaczęła uprawiać gimnastykę, biegała, stosowała dietę... W 6 miesiącu poczuła kopanie i poszła do innego lekarza. Okazało się, że za 3 miesiące będzie rodzić! Była całkowicie zszokowana, kiedy dowiedziała się, że niedługo zostanie mamą. Także w niektórych przypadkach, kiedy kobieta ma endometriozę, mięśniaka macicy lub raka narządów kobiecych, płód może zostać uznany przez lekarza za nawrót nowotworu bądź guza. Regularna miesiączka przez całą ciążę Większość kobiet uważa, że nie jest w ciąży, ponieważ regularnie miesiączkuje. Przekonanie to może być jednak bardzo zwodnicze. Co prawda taki niby-okres jest zazwyczaj mniej obfity i trwa krócej, jednak często zdarza się tak, że krwawienia trwają nawet do 3-4 dni. Objaw ten może być tym bardziej mylący w przypadku kobiet, które zawsze skąpo miesiączkują. – Dowiedziałam się, że jestem w ciąży, dopiero jak byłam w 6 miesiącu – opowiada Natalia. - Nie miałam mdłości, nie przytyłam… miałam tylko nieco zaokrąglony brzuch, ale myślałam, że to ze względu na mój zwiększony apetyt. O tym, że nie jestem w ciąży utwierdzały mnie comiesięczne plamienia. Były skąpe, ale zawsze miałam mało obfite miesiączki, więc mnie to nie dziwiło – dodaje. Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
'Maluchy biegały po sali i w ogóle nie słuchały moich poleceń. Niektóre płakały, a inne dokuczały sobie. Czułam się jak w zoo. Szara goryczy przelała się w momencie, kiedy jeden z chłopców powiedział, że ma kupę w pampersie i muszę mu pomóc. Nie wiedziałam, że nauczyciel wychowania przedszkolnego zajmuje się takimi czynnościami. Byłam w szoku, bo nie mam swoich dzieci

Zbieram się do napisania tego postu już od daaaawna. Chcę go napisać ale.. no właśnie. Mam wrażenie że ludzie pomyślą sobie o mnie nie wiadomo co.. choć to nie ja zawinił ostatecznie zdecydowałam się zostać "anonimową"Choć, wtajemniczeni głębiej wiedzą że ja to JA Najpierw napisze 2 słowa o sobie..na ogół jestem bardzo spokojna i opanowana. Staram się być bezkonfliktowa. Ale ostatnio, przez pewne "okoliczności" zrobiłam się nerwowa na czym tylko mój dzieć cierpi..No to do sedna. Mieszkam ja sobie z małżem i dzieciem u teściów w domu Teściowie mieszkają na osobnym piętrze. do niedawna mieszkał z nami brat mojego małża (u nas na piętrze)Brat jest po ślubie i się wyprowadził. Problem polega na tym że jest okropnym BRUDASEM przez ogromne B. Mój małż jest zupełnie inny, jest wręcz pedantyczny ale nie o mieszkał z nami przez rok. Tzn my się wprowadziliśmy do męża a on już tam mieszkał od teraz co jest "nie tak"pan Z gdzie się nie pojawi zostawia po sobie SYF przez duże sprzątał nigdy po sobie niczego. Mamusia mu prała, odkurzała, gotowała. Mieliśmy wspólną łazienkę której ani raz nie posprzątał. chodzi po domu w butach, w pokoju miał sajgon. ale to jego pokój więc nie wnikałam. chciałam tylko żeby uszanował że nie mieszka sam i w miarę zachowywał po sobie porządek. Nic sie nie odzywałam na początku bo w sumie to my się wprowadziliśmy a nie on do nas.. był u siebie i wogóle. Poza tym wiedziałam że niedługo się wyprowadza i liczyłam na.. hmm.. chyba jak bardzo się pomyliłam przyjeżdża czasem i dalej jest to samo. do łazienki się nie da po nim wejść.Po 1 smród na podłodze dosłownie kałuża błota.. nadal chodzi wszędzie w butach. jak tylko przyjeżdża to pierwsze co robi to uderza do WC. Robi swoje a mnie szlak mnie trafia jak myje ręce to błoto mam wszędzie. Na umywalce, na pralce, na lustrze, na pł do tego stopnia bezczelny że kiedy korzysta z wc to zostawia po sobie brudną muszle, obsikaną deskę czy nawet nie spuszcza za sobą wody..Kilkakrotnie dawałam mu do zrozumienia że mi się to nie podoba (oczywiście na spokojnie) ale nic to nie dało. Powiedziałam mu że jak zostawi po sobie bałagan to dostanie szmatę i będzie sprzątał. a ten się tylko uśmiecha i nic sobie z tego nie robi...Rozmawiałam z moim małżem już o tym nie raz. nawet małż z nim rozmawiał i mówił mu że się zachowuje jak świnia i żeby sprzątał po sobie a ten ma to w D**** myślałam że mąż do niego dotrze, w końcu to bracia ale nic to nie dało. Ostatnio nawet powiedziałam o tym jego żonie. ale minęło już troszkę czasu i nie ma powiedzcie kto normalny by to wytrzymał ?? ja tak ja mówiłam jestem spokojna ale boje sie że kiedyś wybuchnę i będzie źle. mam go dość. Jak go widzę to wychodzę. Nie trawię gościa no.. powiedzcie mi jak do niego dotrzeć? ja już myślę o tym żeby mu przed jego wizytą zlać deskę domestosem.. może jak mu wypali to zrozumie.. Chowałam nawet przed nim papier ale to nic nie nie wiem po kim on to ma.. jego rodzice są w tej kwestii normalni. Nie mają bałaganu, normalni ludzie jak większość a on jest nie do wytrzymania,mam tego już dość. stałam się przez to nerwowa i coraz częściej zaszywam się w kącie i mam dość wszystkiego. nie wiem jak sobie z nim poradzić. Pomóżcie bo oszaleję.. sorki za błędy

Wiedziałam, że tylko moja wyprowadzka może wyklarować sprawy. Podczas pierwszego miesiąca odzywał się, uderzał w sentymentalny ton, ale niczego nie proponował. W końcu doszło do rozmowy gdzie wiele sobie wyjaśniliśmy, spotkaliśmy się kilka razy, było przytulanie i czułości (aż za dużo jak się później okazało).

(11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 18:19 Nie wiem sama co myśleć, od jakis 3 tyg mam cały czas wrażenie, że jestem w ciąży. Test zrobiłam 2 tyg temu, wyszedł negatywny. Wczoraj powinnam dostać okres. Od kilku dni mam straszne wzdęcia, bolą mnie piersi, jestem senna.... Już mam jedno dziecko i było podobnie. Nie jestem przygotowana na drugie dziecko i trochę się obawiam. Oczywiście jak bedzie, to i tak bedzie radość. A moze sobie tylko wmawiam.... Miała któraś z was takie przeczucia i się sprawdziły? 0 2 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 18:20 polecam szybko zrobic kolejny test i sie upewnic:) 0 1 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 18:24 mozna miec przeczucia :) 0 1 ~xyz (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 18:27 tylko ciężko wyczuć granicę miedzy dopisywaniem sobie objawów a przeczuciem o byciu w ciaży. Czekam do jutra, jak nie w sobotę robię test, zobaczymy. Ale wydaje mi się, że kobiety czują, że są w ciąży. Ja w pierwszej ciaży wiedziałam jeszcze zanim miałam dostac okres. Teraz jestem skołowana. Ale powiedzcie dziewczyny, kobieta czuje, że ktos jest pod serduszkiem prawda? 0 1 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 18:28 mój mąz mi mowil dwa -trzy dni przed zrobieniem testu ze jestem w ciaz,oczywiscie ja sie i byłam. 0 0 ~m. (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 19:00 Ja nie miałam żadnych,wręcz zapomniałam ze sie starałam o dziecko i było dla mnie dziwne dlaczego mnie boli pierś,nigdy wczesniej na okres mnie nie bolały piersi,noi jeszcze na komuni obiad mi nie smakował za to tort i kawa weszła ze smakiem. 0 0 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 19:01 ja czułam ;), a jeszcze bardziej czuł mój mąż, pierwszy test wyszedł negatywny ale my i tak wiedzieliśmy (czuliśmy), że fasola jest zasadzona :) 0 0 ~jusia (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 19:03 ja miałam przeczucie od razu po stosunku:) a kazdy kolejny dzien to przeczucie tylko nasilał....pierwszy test wyszedł negatywny....drugi w dzień planowanego okresu juz nie:) jest 2 ciąża:) 0 0 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 19:05 szkoda, że nie ma takich testów, które wykazują od razu po stosunku ;) A tak na serio to trochę czasu te plemniki potrzebują żeby dotrzeć do celu, ciekawe na czym opierało się to Twoje przeczucie ;) 0 1 ~jusia (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 19:13 przeczucie to przeczucie:) nie musi miec podstaw:)...a tak na serio to uzasadnione podejrzenia zaczęły się rzecz jasna "chwilę" później, ale i tak bardzo bardzo szybko....przede wszystkim kolosalne zmęczenie, senność, gąbczaste piersi...no wiedziałam no:) 0 0 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 20:40 Ja miałam tak jak m. też zapomniałam, że się staram :) 1 0 ~ja (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 21:05 ja wiedziałam, że jestem w ciąży na kilka dni przed terminem @ ;) oczywiście wmawiałam sobie, że to coś innego ;) a to grypa żołądkowa(bo żołądek miałam zawiązany w supełek), a to nerwy, grypa, przemęczenie(senność w ciągu dnia)... pierwszy raz w życiu miałam bolące piersi ;) bóle brzucha jak przed okresem ale słabsze (nawet latałam do kibelka sprawdzać czy może jednak już @ dostałam) ;) do tego sny... ;) straszna wrażliwość na zapachy... ;P kilka dni po terminie @ zrobiłam betę - dla potwierdzenia tego, co już wiedziałam ;) wynosiła 1044 ;) 0 2 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 21:05 Ja tez miałam takie przeczucie pomimo tego że pierwszy test wyszedł negatywny (w dzień spodziewanej miesiączki) - następny po tygodniu już pozytywny :) 1 0 ~beata (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 21:11 mozna mieć przeczucie, a można sie wkręcać, w końcu bywają ciaże urojone ponoć. Ale jeżeli ewidentnie widać,ze z cialem dzieje sie coś dziwnego to moze twoje przeczucia sie sprawdzą;) Ja też dużo przed terminem @ miałam takie symptomy;) no i obawiałam sie,że się wkręcam ale jednak nie byłam w ciąży;) głównie takie objawy jak opisałaś miałam 0 0 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 21:17 ja też wyczułam :) kilka testów wyszło negatywnych, a ja i tak wiedziałam swoje :) [url= 1 1 ~Asia (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 21:57 Mi się przysniło ze jestem w ciąży i stwierdziąłm, że to niemożliwe! Później jeszcze mama mi powiedziala ze w horoskopie czytala o powiekszeniu rodziny... No i okazało się, ze zaliczyłąm najcudowniejszą wpadeczkę :)))) 0 1 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 22:31 Tak jak pisała Beata.. Może to być ciąża urojona.. Oznaki te same.. :) a wywołać ją może np strach przed ciążą.. ;) 0 0 (11 lat temu) 7 kwietnia 2011 o 22:48 ja przy pierwszej ciazy tez zapomnialam, ze sie staralam i jak po ok miesiacu juz bylam zaniepokojona ciaglbym brakiem @ zrobilam od niechcenia test. oj jakie bylo moje zdziwienie wowczas. ale odrazu jak tylko zobaczylam 2 kreski na tescie to zaczelam miec mdlosci. a nowo wymienione opony w samochodzie czulam na kilometr. teraz kiedy staramy sie o 2 dziecko to juz nie jest tak latwo. nie da sie zapomniec o starankach i to kilkumiesiecznych i wmawianiu sobie objawow. jest jednar roznica miedzy przeczuciem a chcecia posiadania a co za tym idzie wmawianiem sobie. 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 07:53 Koleżanka juz chyba ze 2 lata sie stara i co miesiac ma objawy ;) I za każdym razem "to już na pewno", a to cycki ją bolą, a to nie ma ochoty na kawę, a to często do kibelka chodzi. Poczytała sobie jakie są objawy i sobie wkręca. 1 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 07:56 no i oczywiscie co miesiac, ba! chyba po kazdym stosunku, ma przeczucie ze to juz to ;) 0 0 ~Zabcia (4 lata temu) 22 sierpnia 2017 o 21:32 Ja nie zapomnę mojej pierwszej ciazy , czułam źe coś jest na rzeczy tyle ze test z moczu robiony w laboratorium wyszedł negatywny a ginekolog mnie ochrzanił że powinnam wiedzieć co robie , zmiana lekarza i tydzien później lekarz stwierdzil 8 tydz ciazy ( przez 4 miesiace mialam @ strachu sie najadlam ) a przy drugim zero przeczuc i objawów no moze ze @ nie było 0 1 ~malinovaa (1 miesiąc temu) 21 czerwca 2022 o 22:20 Miałaś @ a mimo to byłaś przez te 4 miesiące w ciąży? 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:17 Wczoraj powinnaś dostać okres, a dwa tygodnie temu robiłaś test? Czyli w okresie owulacji???? OMG, z ciążą powinno być jak z prawem jazdy - egzamin nie tylko praktyczny, ale i teoretyczny. 3 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:20 Agatha nie kazdy ma ksiazkowa owulacje. ja np jestem zupelnym zaprzeczeniem tych teori,wiec bez przesady. Ale swoja droga jak sie ma przeczucia to ja bym nie wytrzymala i juz test zrobila albo badanie krwi. 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:24 Lipunia, jeśli nie masz owolacji mniej więcej dwa tygodnie przed okresem, to naprawdę jesteś wybrykiem natury. 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:27 no jestem bo ja zaszlam w ciaze zaraz po miesiączce:)wtedy tez byla owulacja na1000000%i więcej %:)) ale oczywiscie znalam wczesniej teorie ze po mniej wiecej14 dni sa dni plodne bleble ble no ale nie umie he jak sie potem okazalo:) 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:31 Może jednak trzeba douczyć się lepiej? Wiedziałabyś, że czas od pierwszego dnia cyklu do owulacji może być bardzo różny, nawet owulacja w czasie krwawienia nie jest niemożliwa, za to czas od owulacji do miesiączki jest podobny u niemal wszystkich kobiet. Na poradnictwo przedmałżeńskie tak wszyscy psioczą... 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:34 Aghata to fak ale pamietaj ze niektóre kobiety maja np bardzo krótka lutealna i wtedy np po 7 dniach od owulki doastaj @ albo po 9 hehe wiec 7 a 14 dni to juz duża róznica,fakt do leczenia,ale sa i takie przyupadki :) 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:36 Nic nie jest dziwniejsze od przypadku kobiety, która nie ma pojęcia, co się dzieje między jej własnymi nogami ;/ 1 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 08:52 jak sama podkreslilas ten czas jest bardzo różny i u niemal wszystkich kobiet czyli nie wszystkich...a myślę,że te co maja wiedzieć co się dzieje między ich nogami to na pewno to wiedzą:)więc nie przesadzajmy... Ale wracając do tych przeczuć to chyba nie jest z nimi tak do konca,że kobieta ma przeczucia bo czesto poprostu sobie wkręca i ja dużo znam takich osób. Co do tych kursow przedślubnych i nauk to ok fajne są pomocne ale moja kumpela chodzila pinie się uczyła notowala a jak jej mówie,że jest w ciąży to nie wierzyła he no ale potem się zaraz potwierdziło więc to chyba tak nie do konca. Czasami człowiek chce w ciąży być i sobie wkręca a inny nie chce i potem nie wierzy. No ale tak moze byc, w kazdej sytuacji w życiu. 0 0 ~aga (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:30 można mieć przeczucie ja miała mi się sprawdziło :) 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:36 ja nic nie przeczuwałam bo również zapomniałam, że się staraliśmy i w ogóle już odrzucałam myśl o ciąży. ale później tak sobie analizowałam wszystko i miałam jeden objaw. od czasu pewnie zagnieżdżenia w ogóle w nocy spać nie mogłam. to był koszmar, i tak noc w noc przez jakieś 2 tygodnie. do 6 tygodnia też nic...aż się nie mogłam tych objawów doczekać. aż w końcu dopadły mnie w najgorszej wersji... i trzyma do dziś. :) :( :) :( :)....itd. 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:46 ja to wiedzialam jak tylko test zrobilam heh:)odrazy w 4tyg:) Ale z przeczuc to moglam sie domyslec bo pierwszy raz w zyciu tak mnie piersi bolały nigdy wcześniej. Tez sie staralismmy i jak juz bylo po to w sumie zapomnialam na ten miesiac..ale maly szybko o sobie przypomnial he:) 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:52 Jak można zapomnieć, że się starało? To tak jakby zapomnieć, ze sie chce mieć dziecko i do tego dąży? ;) Chyba, że zapomnieliście, że się postaraliście niechcący, hehe ;) Jak ja sie starałam to było to dla mnie takim super ważnym wydarzeniem, okraszonym taką dawką emocji, że nie mogłabym po kilku dniach o tym zapomnieć. Wg mnie wiedza o tym kiedy jest owulacja czy tam faza lutealna nie jest niezbędna do życia i wcale nie uszczęśliwia ;) Najważniejsze to chyba wiedzieć kiedy powinna być następna miesiączka. Niczego wiecej do zycia nie potrzebuję ;) 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:54 Agatha, małę wyjaśnienie, robiłam test dwa tyg temu, bo ostatni okres był dziwny, takie bardziej plamienie niż okres. Potem się pojawiła mega senność i troche mdłosci. Wiem, kiedy jest owulacja, pierwsze dziecko było zaplanowane i sie udało z apierwszym razem. Teraz się zastanawiam, czy możliwe, żebym była w ciaży i to wyższej niz 4 tydzień... Ola 1 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:55 Teraz napisałam zalogowana ;) Ola 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 09:57 poprostu jak ktos juz dlugo się stara i to nie do końca wychodzi to wkonc się poddaje nawet jak testy owulacyjne pokazuja dwie kreski. wtedy tez np mialam duze zmiany w zyciu i to jakos zeszlo na chwile na drugi plan i wlasnie wtedy sie udalo:) 0 1 ~mola (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 10:00 ja po stosunku od razu czulam cos takiego ale se mysle, nie, niemozliwe :P male dziecko w lozeczku i drugie mialoby byc w drodze??? a po miesiacu sie okazalo ze to prawda ..... przy pierwszym tez czulam od razu po. eh, moze to ten pęd plemnikow do celu ?? mial ktos tez tak? :P no i dwa bobaski rok po roku bedą :/ 0 0 ~Agatha (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 13:19 Olutka, dobrze, ze się zalogowałaś, bo już myślałam, ze to jakaś gimnazjalistka ;) Baby okropne!!! Ja Wam dam przeczucia i inne znaki na ziemi i niebie! ;) Jak chcecie być w ciąży, albo nie chcecie, chciałybyście, ale się boicie, to to nie są żadne przeczucia! Bądźcie trochę bardziej racjonalne, co? Słyszałyście trochę o objawach ciąży, interpretujecie swoje objawy, trochę sobie wkręcacie, raz się sprawdza, raz nie - jak to w życiu. Dla jasnowidza od lat czeka milion dolarów, jeśli udowodni swoje umiejętności, jeszcze nikt tej kasy nie wziął, więc nie sądzicie chyba, ze będziecie pierwsze ;) Nie ma sensu robić testów siusianych, już pół forum o tym pisało, bo często dają wynik fałszywie negatywny. Za to wynik bety laboratorium podaje tego samego dnia, niektóre laboratoria nawet po godzinie. 3 1 ~mola (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 14:36 a po co zaraz bete i placic? lepiej test, moze 2 roznych firm nawet i potem umowic sie do lekarza na usg. i tak sie dowiadujemy jak sie okres spoznia wiec kolo 5-6 tydz wiec na dobrym usg juz widac 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 14:39 ja trochę też nie kumam po co kase na bete wydawać, lepiej chwilę poczekać do 6-7 tyg. i iść do lekarza. 0 0 ~kimi (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 14:48 jak dobrze przeliczysz to 2-3 testy cenowo wychodzą podobnie jak beta. a jest 100% pewności i nie ma gdybania. 0 0 (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 15:01 nie mialam przecuc ze jestem w ciazy, pomimo naszych staran, za pierwszym razem tknelo mnie, bo lecialam do Tajlandii i w sumie @ powinna byc, a nie bylo i przed wyjsciem na lotnisko zrobilam test , ktory byl pozytywny, za drugim razem, dowiedzialam sie dopiero w 8tc, bo ciaza byla zbyt mloda, ze beta nie wskazala, a po 5 tyg. juz piekna byla ciaza...ps. w UK bete robia z moczu... dziewczyny, nie nakrecajcie sie, nie ma co robic sobie nadziei itp, tylko lepiej bete itp. 0 0 ~mola (11 lat temu) 8 kwietnia 2011 o 15:19 kimi: ale jak sie robi test to takie emocje są ::D:D:D::D:DD:D:D super uczucie :) 0 0

8 odpowiedzi na pytanie: progesteron- Wasze doświadczenia. Dodane ponad rok temu, witaj, Przede wszystkim gratuluję ciąży! ja też jestem po 1 poronieniu (oraz 1 szcześliwym porodzie:-) Nie jestem lekarzem, ale z tego co wiem, progesteron jest wydzielany pulsacyjnie i w badaniu można trafić na moment tuż po jego wydzieleniu (wtedy jest

#1 Właśnie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że od 2 tygodni jestem wciąż chora, w zeszłym tygodniu brałam leki, w tym ferwex itp. Boję się, że mogły one źle wpłynąć na moje dziecko. Co o tym sądzicie? Czy słusznie się denerwuję? reklama Nocka Sierpniowa mama'06 Mamusia Oliwki #2 napewno nie masz sie czym denerwowac, gdyby cos sie mialo stac to by juz sie stalo. #3 Zgadzam sie! Nie masz sie czym przejmowac! Kobiety biora duzo mocniejsze leki zanim dowiedza sie, ze sa w ciazy i wszystko jest ok! Powodzenia!!!;-) #4 Nie martw się!!! Ja zanim się dowiedziałam o ciąży też brałam leki i to o wiele silniejsze niż Ty podajesz. Wszytsko na pewno będzie dobrze. Po prostu teraz, jak już o ciąży wiesz dbaj o siebie. Bierz witaminy i kwas foliowy. #5 :-)będąc w ciązy na samym początku pytałam sie ginekologa, czy coś mogłoby zagrozić dziecku gdybym bezwiednie piła alkohol czy zażywała leki i odpowiedział mi, że do miesiąca dziecko jest jakoś specjalnie chronione, wiec myślę, że nie masz powodu do zmartwienia:-) #6 Znam ten strach,bo ja nie wiedzialam,ze jestem w ciazy i bralam saridon(mam bardzo czesto bole glowy atylko on mi pomaga),ktory jest w ciazy tez na weselu i wypilam ze 4 kieliszki wodki i z 3 drinki no a potem byly mialam takiego stresa przez cala ciaze,wyobrazalam sobie rozne rzeczy lacznie z tym,ze dziecko urodzi sie z szukalam w internecie informacji dziecku nic nie jest ok:-) i stres byl zdrowy .Nie martw sie,w 20 tyg idz na usg 3d lub4d zeby sie upewnic,tak dla siebie,zeby reszte ciazy spokojnie przejsc a nie w stresie,Ja tak zrobilam. #7 Witam. Ja mam podobny problem. Dzień po owulacji przeziebiłam się: katar, okropny ból gardła i kaszel. Zażywałam następujące leki: Septolete Plus, Strepsils z midem i cytryną, Tymainek i Podbiał ( na zmianę), na katar : Otrivin dla dorosłych i Otrivin Allergy. Na bolące uszy kropelki Otimnum. Wieczorem do herabty dodawałam 2 łyzki Mellisany, oprócz tego piłam mleko z miodem i herbatki z malin i pochłaniałam ogromne ilości cytryny. Podejrzewam, że mogę być w ciązy, ale testu jeszcze nie robiłam. Jakie skutki mogą mieć przyjmowane przezemnie te leki zaraz po owulacji ?? Czy są groźne w przypadku gdyby doszło do zapłodnienia?? Czy takie leki mogą przeszkodzić w implantacji zarodka??? oprócz tego w 15 dc wziełam 1 globulkę Pimafucinu bo wydawało mi się, że zaczyna się grzybica - przeszło, ale teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam ?? Proszę o odpowiedź #9 W pierwszych dwóch tygodniach płod jest chroniony i nic mu nie grozi wiec nie ma sie czym przejmowac. Reszte leków w pozniejszym terminie tylko z polecenia lekarza. Ja biore całą ciaze leki na nadcisnie bo musze niestety , na początku jak jeszcze nie wiedziaąłm o ciazy brałam takie których w zadnym wypadku nie mozna było brac, ale jest wszysko ok naszczescie reklama #10 Dziewczyny, naprawdę się nie martwcie!!! Mało która kobieta od razu wie, że jest w ciąży i albo przyjmuje jakieś leki albo alkohol pije i nagle się o ciąży dowiaduje. Ja naprawdę brałam bardzo silne leki przeciwbólowe. Poza tym wypiłam piwo i trzy kieliszki wódki, bo piliśmy z mężem i sąsiadami za nasze wesele. Oczywiście nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Mój synuś jest zdrów jak ryba, dostał 10 punktów po urodzeniu a teraz też rośnie jak na drożdżach. Naprawdę się nie stresujcie. Tylko teraz, jak już wiecie o dziecku, dbajcie o siebie jak najbardziej!!!!!!! Przepraszam bardzo, ale ja tam na pewno za tobą nie pójdę. Tak się wydzierał, że zagłuszył muzykę. Chyba tak było, niczego już nie jestem pewna, wspomnienia mi się mieszają. Poczułam, że wracam do rzeczywistości. Oprzytomniałam, spojrzałam w dół i krzyknęłam nie gorzej niż pijaczek na dole.
Widok (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 11:52 Lekarz przepisał mi antybiotyk a za kilka dni zaszłam w ciążę. Pokazałam ten lek mojej ginekolog,powiedziała że nie jest to dobry lek w ciąży,teraz bardzo się denerwuję,czy mogłam zaszkodzić maleństwu? Czy ktoś miał podobny przypadek i urodził zdrowe dziecko? 0 3 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 11:57 to wszytko zależy od wielu rzezy ja w pierwszej ciąży nie wiedząc, żejestem przyjmowałam furaginum tez mocno nie wskazany a dziecko bardziej zdrowe niż drugie:-) gdzie nic przez całą ciążę nie przyjmowałam:-) 4 1 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 12:13 tak wszystko ok 3 3 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 12:22 moja znajoma miała zapalenie płuc i brała dwa antybiotyki i to bardzo silne, po skończeniu leczenia okazało się ze jest w 6 tc dzidzia urodziła się zdrowa więc nie martw się na zapas!! 4 3 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 12:25 Pewnie też wszystko zależy jaki antybiotyk,mój jest w grupie D czyli niebezpieczny! 1 0 ~Nika (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 13:08 Kobiety chore na raka przyjmują chemię w ciąży i rodzą zdrowe dzieci,więc twojemu maleństwu też napewno krzywda się nie kiedyś rozmowę w tv z jednym z bardziej znanych ginekologów ,który twietrdził,że wcąży tak naprawdę można przyjmować większość leków bez uszczerbku dla zdrowia płodu. 1 3 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 21:35 Nika jak ciąża to nie chemia,film pt.'Nad życie" o Agacie Mróz-Olszewskiej był najlepszym przykładem. 0 3 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 21:50 W ciąży się "chemii" nie stosuje 1 3 ~Nika (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 21:53 Założycielka fundacji rakandroll przyjmowała jeszcze chemie na mc przed porodem i wiele pacjentek leczonych przez tego samego lekarza, wszystkie dzieci żyją i czują się dobrze w przeciwieństwie do ich nieżyjących już matek. 2 0 ~Magda (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 21:52 Aniu, tak z innej beczki. Również jestem we wczesnej ciąży według mnie 4 -5 tydzień. W ten czw lekarz jeszcze nic nie widział. Umowilam się na za tydzień ale zastanawiam się czy to również nie za wcześnie. Czy u Ciebie widać już było serduszko? 0 0 (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 22:00 Pierwszy raz byłam w 5 lekarz jeszcze nie widziała zarodka,drugi raz teraz,powiedziała tylko że dzidziuś jest,ale jest jeszcze mały,nie podała ile mierzy,nie zbliżała obrazu i z tego wynika ze oni tu inaczej ciąże prowadzą,mieszkam w Niemczech. 0 0 ~Magda (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 22:04 To chyba przesune wizytę. Nie chce się potem stresowac do kolejnej. 1 2 ~Nika (9 lat temu) 18 stycznia 2013 o 22:04 1 1 (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 21:37 Przyjmował ktoś jeszcze jakieś leki w ciąży? 1 1 (9 lat temu) 22 stycznia 2013 o 22:35 a jaki to antybiotyk jeśli możesz napisac - ja w czasie ciąży brałam 3 antybiotyki; augmentin, rovamycynę i zinnat - na początku każdej zresztą bardzo chorowałam, grypa, zapalenia ucha, zatok, dreszcze itd 0 1 ~megiii (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 07:31 Brałam nie tylko antybiotyki,ale też bardziej szkodliwą polopirynę gripex,mixtórki domowe na spirytusie,piłam alkohol i paliłam papierosy to wszystko kiedy nie wiedziłam ze jestem w ciąży,zorientowałam sie w6-7 tygodniu i też bardzo bałam sie ze bedzie to miało jakiś wpływ na dziecko,jedna rzecz to było to ze na pierwszym usg wielkośc dziecka była nieproporcjonalna do wielkości jaka powinna być z ostatniej miesiączki w 14 tygodniu już było ok,lekarze mówili ze było tak bo kiedy ja byłam chora to dziecko też było chore,do końca ciąży nie było powikłań,poród też ok i dziecko jest zdrowe. 1 1 (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 16:48 Antybiotyk który brałam zalicza się do składnik to kotrimoksazol,nazwa Wam nic nie da,bo tego leku nie ma w Polsce,ponieważ mieszkam za granicą i tu się leczę. Lek brałam dokładnie w dniach w których dochodziło do zapłodnienia,więc nie wiedziałam że zajdę w ciążę. 0 2 (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 17:07 Wiesz co? jeżeli brałaś go w czasie okołoowulacyjnym i mimo to zaszłaś w ciążę i jest do tej pory wszytsko okej, to naprawdę nie powinnaś się niepotrzebnie niepokoić. 0 1 (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 17:07 ja w 1 ciąży w 2 miesiącu musiałam brać przez 3 tygodnie duomox - niestety ciąża się nie utrzymała. ale lekarz powiedział, że nie jest to wina antybiotyku a choroby. także nie martw się na zapas. 1 0 (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 17:34 Też tak chyba uważam jak mammamia,ale lekarz mnie nieżle nastraszyła,że da skierowanie na specjalne badanie,że nie był to dobry pomysł z tym akurat antybiotykiem. Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi,a duomox chyba można brać w ciąży,on zalicza się do albo dobrej myśli,że wszystko będzie dobrze. 1 1 ~milka (9 lat temu) 23 stycznia 2013 o 18:54 Tak naprawdę pierwsze 2 tygodnie od zapłodnienia nie są tak ważne a więc się nie przejmuj będzie 3 tygodnia zaczyna po mału się wszystko dzielić i formować. 1 4 ~malutka (7 lat temu) 27 marca 2015 o 22:59 Tez brałam antybiotyk duomox i lek dalacin C poniewaz zlamalam palec i mialam szczepienie przeciw tężcowi nie wiedząc ze jestem w ciazy teraz zrobilam test i prawdopodobnie jestem w ciąży tez sie boje zeby mi te leki nie zaszkodzily :( (zmartwiona) 1 4 ~malutka (7 lat temu) 27 marca 2015 o 23:03 może mnie ktoś uspokoji bo oszaleje !! 2 4 ~magda81 (7 lat temu) 28 marca 2015 o 06:45 Pod koniec lipca miałam zapalenie okostnej. Miałam robione RTG i dostałam antybiotyk. Na początku sierpnia okazało się ,że jestem w ciąży. Bardzo się wystraszyłam, ale lekarz powiedział mi,że jeżeli coś miało mi zaszkodzić to bym w ogóle w tą ciążę nie zaszła. Maluch jeszcze się nie urodził , ale nic niepokojącego się nie działo. I wszystko wskazuje na to ,że będzie zdrowy :) Powodzenia, nie martw się na zapas bo stres na pewno tu nie pomoże ! 1 1 (7 lat temu) 28 marca 2015 o 08:04 Nic się nie martw,ale wiem co przechodzisz,jestem autorką wątku i napiszę Wam na moim przykładzie,urodziłam zdrowe dziecko,w tej chwili ma 18 miesięcy,tyle że żle sypia ale mam nadzieję,że to nie zaważyło na jestem w trzeciej ciąży i byłam chora(17 i lekarka przepisała antybiotyk,prawdopodobnie bezpieczny podczas ciąży,maluch rozwija się prawidłowo,wszystko jest ok,więc nie martwcie się dziewczyny,napewno wszystko będzie dobrze. 2 2 ~złośliwa (7 lat temu) 28 marca 2015 o 18:01 to post z 2013 roku 0 4 do góry
ja dowiedziałam się o ciąży w 6 tygodniu, ale takie ciążowe objawy miałam po 10 tygodniu. typowe czyli z 3 dni mdłości. kiedy nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży bolał mnie jajnik tak, że nie mogłam stanąć na nodze. no i mój nastrój się zmienił, chodziłam jakaś przybita i szybko się męczyłam, nie mogłam ustać kilkunastu minut w autobusie, często kręciło
Te mamy dowiedziały się, że są w ciaży dopiero na porodówce Takie historie znamy głównie z telewizji, rzadko kiedy obserwujemy je w rzeczywistości. Czy to znaczy, że ciąże odkrywane w momencie porodu są niemożliwe? Okazuje się, że zdarzają się częściej, niż nam się wydaje i to u mam z różnych środowisk, w różnym wieku, wadze i stanie zdrowia. Oto historie dwóch takich kobiet. Ciąża to nadzwyczajny stan kobiety, któremu zazwyczaj towarzyszą liczne dolegliwości. Zazwyczaj kobiety szybko rozpoznają u siebie stan błogosławiony, nawet jeszcze przed potwierdzeniem go u lekarza ginekologa. Czy wobec tego istnieje szansa, by przeoczyć zmiany zachodzące w organizmie i nie zapokoić się dziwnymi objawami? Jak się okazuje, to naprawdę nie jest takie oczywiste. Oto historie dwóch, zupełnie różnych mam, którym przytrafiła się taka niezwykła niespodzianka. Jak to możliwe i jak częsty to przypadek? Spis treściAustralijska modelka i jej ciąża bez brzuszka i mdłości38-latka do końca myślała, że rodzi... kamienie nerkoweCiąża ukryta, jak częsty to przypadek?Najczęstsze przyczyny ciąż bezobjawowych Australijska modelka i jej ciąża bez brzuszka i mdłości Erin Langmaid, to 23-letnia australijska modelka, która twierdzi, że nie miała ani jednego objawu ciąży. Nie pojawił się brzuszek, poranne mdłości, skurcze przepowiadające. O ciąży dowiedziała się we własnej łazience, na 10 minut przed tym, jak na świecie pojawiło się jej dziecko. Jak się później okazało, był to 37. tydzień ciąży, a maluszek przyszedł na swiat cały i zdrowy, mimo iż poród odbył się błyskawicznie, na podłodze w łazience. Dziecko, co ciekawe miało normalną wagę urodzeniową noworodka. Przeczytaj: Ciąża bez mdłości i tycia? Czy możliwa jest ciąża bezobjawowa? Erin przez cały czas trwania ciąży, brała tabletki antykoncepcyjne. Jak to możliwe, że nie było po niej widać ciąży? Pierwsze zdjęcie u dału, to ostatnie, wykonane na kilka dni przed porodem. 38-latka do końca myślała, że rodzi... kamienie nerkowe Melissa Surgecoff pewnego skręcała się z bólu. Ponieważ kobieta ma kamicę nerkową, była pewna, że to jeden z ataków. Poprosiła nawet męża o wezwanie karetki. W międzyczasie zdążyła... urodzić syna. Ratownicy medyczni przygotowani na udzielenie pomocy kobiecie z kamicą, byli zszokowani, gdy zobaczyli parę ze świeżo narodzonym noworodkiem. Mellisa twierdziła, że od jakiegoś czasu cierpiała na nieregularne miesiączki i nieco przytyła, ale wszystko wyglądało, że to tylko drobne zmiany zdrowotne związane z lockdownem w trakcie wybuchu pandemii koronawirusa. Ciąża ukryta, jak częsty to przypadek? Dane na ten temat nie są pełne, ale np. dziennik Washington Post podaje badania, w których możemy przeczytać, że 1 na 2500 ciąż to bezobjawowa, aż do momentu porodu. Co więcej, 1 na 475 ciąż, według cytowanego przez dziennik badania, nie daje objawów aż do 20 tygodnia. Sprawdź: Nietypowe wczesne objawy ciąży: zobacz, co może cię zaskoczyć! Najczęstsze przyczyny ciąż bezobjawowych Zaniedbania edukacyjne Nierozpoznanie ciąży może mieć miejsce wówczas, gdy przyszła mama nie posiada podstawowej wiedzy na temat własnego ciała. Być może doszło do zaniedbań w edukacji szkolnej, być może jest to także wina rodziny, która nie wprowadziła kobiety w tajniki kobiecości. Ciężarne, które nie wiedzą o ciąży, bo po prostu nie znają jej objawów, to zazwyczaj młode kobiety, które dopiero rozpoczęły współżycie. Myślą na przykład, że przy pierwszym w życiu stosunku seksualnym nie mogą zajść w ciążę. A nie wiedząc, że są w ciąży, nie chodzą do lekarza, który mógłby to potwierdzić i bywa, że w tej nieświadomości doczekują zaskakującego porodu. Bagatelizowanie symptomów ciąży Czasem jest tak, że ciąża mimo objawów nie jest rozpoznawana, bo jest mylona z innymi schorzeniami. Brak miesiączki czasem jest błędnie odczytywany jako objaw np. chorób hormonalnych czy schorzeń układu moczowego. W przypadku dojrzałych kobiet po 45. roku życia ciąża bywa mylona z menopauzą. Nagły brak miesiączki czy ból piersi jednoznacznie kojarzy się kobietom z przekwitaniem. Przeczytaj: Potwierdzenie ciąży: kiedy lekarz może stwierdzić ciążę? W tym wieku kobiety rzadko rozpatrują możliwość bycia w ciąży. Rosnący brzuch też, o dziwo, można przeoczyć. U otyłych kobiet ciąża nie wygląda wcale jednoznacznie, a u niektórych kobiet o mocnej budowie ciała brzuch może wyglądać jak zwykła tusza. Ciąża patologiczna Bywa, że ciąża przebiega nietypowo i nie daje wielu sygnałów przyszłej mamie, a jeśli już je daje, to są one zbyt słabe, by niepokoić. Są przypadki, gdy miesiączka, mimo ciąży nie ustaje, a jak wiadomo jest to pierwszy widoczny objaw zajścia w ciążę. Choć okres jest wówczas skąpy, kobiety nie widzą w nim nic niepokojącego. Innym odstępstwem od reguły może być nietypowe ułożenie dziecka w macicy. Gdy maluch leży tyłem do ściany macicy, ruchy odczuwalne przez przyszłą mamę mogą być niedostrzegalne i mylone np. z niestrawnością. Rosnący brzuch też nie zawsze bywa takiej samej wielkości. Zależy to od wielu czynników - budowy ciała, genów, wagi dziecka. Bywa, że brzuch nawet w 9. miesiącu ciąży może być słabo widoczny. To wszystko rzeczywiście może zmylić kobietę, która nie widząc powodów do kontroli lekarskiej, tkwi długo w nieświadomości. Jeśli przez całą ciążę nie zdecyduje się pójść do lekarza, prawdopodobnie nie dowie się, że jest w ciąży. Dowiedz się: Ciąża urojona a test ciążowy. O przyczynach i leczeniu ciąży urojonej opowiada psycholog [WYWIAD] Mechanizm wyparcia Mimo powyższych czynników, najczęstszym powodem nierozpoznania ciąży bywa psychologiczna blokada kobiet. Gdy kobieta nie dopuszcza myśli o ciąży, bo po prostu jej nie chce, jest w stanie wyprzeć świadomość swojego odmiennego stanu. Kobieta mimo odczuwalnych objawów ciąży, potrafi być na nie głucha i udawać, że mimo wszystko nie jest w ciąży. To tak jak z ciążą urojoną, tylko tu mamy odwrotny mechanizm. Kobieta wmawia sobie tak długo, że w ciąży nie jest, że zaczyna w to bardzo wierzyć, jednocześnie przekonująć do swoich racji całe otoczenie. Dlatego późniejszy poród bywa dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem. Konsekwencje nierozpoznanej ciąży mogą być różne. Czasem kończą się szczęścliwym finałem, czasem dziecko rodzi się z uszczerbkiem na zdrowiu. Brak monitorowania kobiety w ciąży przez lekarzy, nieoszczędzanie się, prowadzenie niezdrowego i niehigienicznego trybu życia może sprawić, że ciąża nie będzie rozwijała się normalnie, a konsekwencje nieświadomej ciąży odczuje nie tylko kobieta, ale i jej nowonarodzone dziecko.
  • Тиնաሒэբυ ի
  • Ωвиφըժаչ каλሣрсեпዕ
    • Дуዣамуኼէ ак тиρևյе еξխскяጻ
    • Слаլοհ иլ ሆማըքярቶփοመ ኄкучаտοդ
  • Τиχոֆу εዓιч у
    • Փ а
    • ቂтиሷሰቧиሕ офዝлωֆቼ
  • Осፅжеσаሼ ቷеሺ увθβеፀεጅዘ
Ja jestem w 31 tygodniu ciąży i od dwóch tygodni biorę pramolan (rano i wieczorem po 1 tabletce). Miesiąc temu zaczęłam miewać paniczne ataki lęków, na początku przebiegały delikatnie, natomiast później nasiliły się. Nie wiem, czy robię dobrze, czy źle, czy zaszkodzę dziecku, jednak nie wiem czy funkcjonowałabym dobrze bez nich. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2007-07-30 22:25:37 Kia Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-07-26 Posty: 4 Temat: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Właśnie dowiedziałam się, że jestem w ciąży. To dla mnie wspaniała nowina, która jednak oznacza duże zmiany w moim życiu. Ciąża, poród, potem wychowanie dziecka - na razie jestem w zbyt dużym szoku, żeby sobie to wszystko wyobrazić. Ale najpierw czeka mnie bojowe zadanie - powiedzieć mojemu mężusiowi ,że będziemy mieli maleńką dzidzię Brakuje mi jednak trochę z tego all pomysłu jak to zrobić oryginalnie, a nie chcę żeby to była taka banalna wiadomość , w końcu zmieni wszystko w naszym do tej pory spokojnym życiu... Jak wy powiedziałyście swoim facetom, ze niedługo będzie was więcej ? 3 Odpowiedź przez Pola34 2007-07-30 23:06:03 Pola34 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: nauczycielka/księgowa Zarejestrowany: 2007-07-30 Posty: 192 Wiek: 34 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?A ja zrobiłam to jeszcze inaczej ... gdy się dowiedziałam o ciąży chciałam zaraz mu o tym powiedzieć, ale potem tak jak ty Kia stwierdziłam, że nie ma co robić tego szybko i byle jak. Umówiłam się z lekarzem na badanie USG. Męża wyciągnęłam niby na spacer a jak już przechodziliśmy koło Przychodni to powiedziałam ,ze chcę na chwilkę po coś wstąpić. Mąż niczego absolutnie się nie domyślał, zdziwił się tylko ,ze nagle zachciało mi sie wizyty u ginekologa Dopóki lekarz nie pokazał mu na ekranie serca naszego maleństwa nie wierzył . A gdy już zobaczył i uwierzył ... najzwyczajniej się popłakał ze szczęścia 4 Odpowiedź przez Carol 2007-08-03 15:53:21 Carol Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2007-08-02 Posty: 174 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ? A male slodkie buciki, skarpetki, spioszki? To chyba bardzo filmowy chwyt, ale mnie bardzo sie podoba! Zrobic taki prezent przyszlemu tacie i no coz, chyba nic dodac nic ujac! :-) Psycholog z wyksztalcenia. Obszar zainteresowan: piękno człowieka. 5 Odpowiedź przez Miranda 2008-08-06 22:15:52 Miranda Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zawód: nie pracuję Zarejestrowany: 2008-06-29 Posty: 344 Wiek: niebawem 25 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Paty31 miałaś superrrr pomysł,chyba następnym razem też go wykorzystam(nawet jeśli nie będzie okazji zrobię mu prezent,będzie podwójnie zaskoczony ;-) ).Kiedy my podejrzewaliśmy,że jestem w ciąży,poczekałam do rana ze zrobieniem nim pojawiły się dwie kreseczki z tym,że jedna bardzo jasna i nie uwierzyłam w wrócił mój mąż,pyta czy robiłam test,ja bez słowa mu go pokazałam nadal nieprzekonana co do prawdziwości jego kiedy on na niego spojrzał obiął mnie i podniósł do góry mówiąc "o kochana" a potem "jejku naprawdę będziemy mieli malutką dzidzie?"Dopiero wtedy uwierzyłam,że to prawda i tak jak mąż byłam barzo podekscytowana. 6 Odpowiedź przez Gosia1985 2008-08-19 09:55:56 Gosia1985 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-08-11 Posty: 195 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Ja będąc w ciąży, mój chłopak był w holandii. Gdy tylko wiedziałam, zadzwoniłam do niego i powiedziął '' kochanie możesz kupować wózek dla dziecka"". jednak gdyby był na miejscu ze mna, to bym kupiła śpioszki lub buciki, i dała je mu w prezencie. Czego nie bede mogła zrobić, bo cały czas je kupuje. Ale myśle ze przy najbliższej okazjii, dam mu pierwsze zdjecie naszego dziecka 7 Odpowiedź przez Gosia1985 2008-08-19 09:57:29 Gosia1985 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-08-11 Posty: 195 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Chęć zostania mamą 8 Odpowiedź przez Koniczynka02 2010-11-25 13:33:13 Koniczynka02 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-24 Posty: 39 Wiek: 21 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?mozesz urzadzic wspaniala kolacje przy swiecach z muzyka i lampka dobrego wina i w tak oto romantyczny sposob mozesz mu oznajmic ze juz niedlugo bedzie was wiecej zeczy powodzenia 9 Odpowiedź przez a_normalna 2010-11-25 13:43:19 a_normalna Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-27 Posty: 3,025 Wiek: 22 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Oh, romantyczna kolacja niby taka oklepana, ale jest w niej tyle magii Ja jestem umówiona z narzeczonym, że gdy któregoś dnia zajdę w ciążę, to wręczę mu kryształowe serduszko symbolizujące nasze dziecko. Pomysł wziął się stąd, że kiedyś kupiłam mu dwa takie różnokolorowe serduszka i stwierdził, ze one symbolizują nas. Tak, więc gdy wręczę mu trzecie będzie oznaczało trzeciego członka naszej rodziny 10 Odpowiedź przez Laktosss 2011-03-25 12:00:08 Laktosss Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zawód: studentka ;) Zarejestrowany: 2010-10-25 Posty: 49 Wiek: 18 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ? a_normalna jakie to słodkie , naprawdę `Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku. Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój ! ` 11 Odpowiedź przez mkm254 2011-03-25 13:00:57 mkm254 Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-06-11 Posty: 381 Wiek: 29+ Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Ja podarowalam mojemu mezusiowi male buciki i test ciazowy ślicznie zapakowany w Walentynki wieczorem Nigdy nie zapomne jego miny uradowanej. A moja bratowa zrobila to dosc orginalnie, wyslala wiadomosc na nk mojemu bratu hihi 12 Odpowiedź przez Olinka 2012-03-27 23:09:40 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,381 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ? Kia napisał/a:Jak wy powiedziałyście swoim facetom, ze niedługo będzie was więcej ?Rano zrobiłam test, właściwie nie miałam potrzeby go powtarzać, bo czułam, że nie ma mowy o pomyłce, a wieczorem wyciągnęłam męża do przytulnej kafejki. Tam przy blasku świec coś wypiliśmy, zjedliśmy jakiś deserek, po czym wręczyłam mu kopertę, a w niej kartkę, na odwrocie której był słodki bobasek, na kartkę przykleiłam wynik testu i napisałam coś w stylu: ,,Kochanie, te dwie kreseczki oznaczają, że będziesz ojcem", poprosiłam jednak, żeby kopertę otworzył dopiero na zewnątrz. Mąż był zdumiony tą sytuacją, może nawet nieco oszołomiony, ale kiedy już na dobre dotarła do niego informacja, którą przeczytał, ogromnie się wzruszył i jeszcze bardziej ucieszył, na twarzy miał wręcz wymalowane szczęście. Wtedy przytulił mnie bardzo mocno, pocałował, a potem chwycił do góry i mocno wokoło zakręcił. W tamtym czasie nie spodziewałam się z jego strony tak wylewnej reakcji, może nawet byłam nią zaskoczona, bo jeszcze tego nie planowaliśmy, uważaliśmy, że mamy czas . Byłam jednak bardzo szczęśliwa... "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] 13 Odpowiedź przez znudzona24 2012-03-30 09:45:45 znudzona24 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-30 Posty: 2 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ?Jestem w 5 tygodniu ciąży. Mam już 2 córeczki w wieku 5 i 2 lat. Problem polega na tym, że to nie jest dziecko mojego męża. On nie chce słyszeć teraz o dziecku i zawsze mi powtarzał, że nie bedzie wychowywał cudzych dzieci. Co zrobić. 14 Odpowiedź przez Wielokropek 2012-03-30 10:04:29 Wielokropek 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-01 Posty: 26,033 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ? znudzona24 napisał/a:Jestem w 5 tygodniu ciąży. Mam już 2 córeczki w wieku 5 i 2 lat. Problem polega na tym, że to nie jest dziecko mojego męża. On nie chce słyszeć teraz o dziecku i zawsze mi powtarzał, że nie bedzie wychowywał cudzych dzieci. Co inny Twój post, by innym osobom łatwiej było udzielać napisał/a:mam 24 lata, jestem mamą 2 córeczek w wieku 5 i 2 latka, z moim mężem mieliśmy już dość dużo przeżyć, rozstawaliśmy się i schodziliśmy, ja go zdradzałam i takie różne przeżycia, od jakiegoś czasu czuję, że mój mąż darzy mnie bardzo dużym uczuciem, ale ja jakoś nie czuję tego samego nie można powiedzieć , że go nie kocham ale nie mam ochoty chodzić z nim do łóżka, często uciekam wzrokiem jak mowi o uczuciach nie wiem co robić bo zaczyna się tworzyć miedzy nami jakaś dziwna bariera która napewno nie wróży dobrze naszemu związkowi Jeśli ktoś chce, znajdzie ktoś nie chce, znajdzie powód."Sztuka życia polega na tym, by dostrzec swoje ograniczenia i słabości." Robert Rutkowski 15 Odpowiedź przez OczekującaMary 2012-04-06 11:00:38 OczekującaMary Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-22 Posty: 195 Wiek: 30 Odp: Jestem w ciąży - jak to powiedzieć ? Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Marta Słupska. 14.11.2023 14:17. Dziecko to nie worek ziemniaków. "Czasem lepiej, by trafiło do adopcji" (arch. prywatne) Według najnowszych danych GUS Polsce na koniec 2021 r. w pieczy zastępczej przebywało 72,3 tys. dzieci pozbawionych opieki rodziny naturalnej. Pogotowia opiekuńcze są często przepełnione, brakuje rodzin zastępczych.
napisał/a: Viki2055 2007-12-19 17:10 Nigdy nie będę w ciąży i nie dowiem się jak to jest nosić maluszka pod serduszkiem :( .... ale noszę go w serduszku :) Jeśli jesteś w ciąży i myślisz , że zawalił Ci się świat bo jesteś zmuszona oddać Twoje maleństwo do adopcji i nie będziesz mogła poznać ludzi do których trafi to mylisz się!!! Masz wybór !!! możesz zdecydować się na oddanie maleństwa do adopcji ze wskazaniem !!! My już podjeliśmy decyzję .Chcemy poznać mamę naszego Szczęścia !!!! Jeśli i Ty tego chcesz proszę napisz do nas napisał/a: Viki2055 2008-01-20 15:35 Kolejne małżeństwo znalazło szczęście dzięki adopcji ze wskazaniem :) My niestety nadal czekamy i szukamy . napisał/a: Dorcia1984 2008-02-04 22:22 Viki2055 napisal(a):Nigdy nie będę w ciąży i nie dowiem się jak to jest nosić maluszka pod serduszkiem :( .... ale noszę go w serduszku :) Jeśli jesteś w ciąży i myślisz , że zawalił Ci się świat bo jesteś zmuszona oddać Twoje maleństwo do adopcji i nie będziesz mogła poznać ludzi do których trafi to mylisz się!!! Masz wybór !!! możesz zdecydować się na oddanie maleństwa do adopcji ze wskazaniem !!! My już podjeliśmy decyzję .Chcemy poznać mamę naszego Szczęścia !!!! Jeśli i Ty tego chcesz proszę napisz do nas [email]Viki2055@ gg 10971608 Viki,mam pytanie...czemu nigdy nie bedziesz w ciazy? jakie sa ku temu powody? pozdrawiam serdecznie. napisał/a: Viki2055 2008-02-08 11:18 Hej, miło mi się z Tobą rozmawiało. Powód już znasz ;) pozdrawiam Viki napisał/a: kuba12345 2008-02-09 01:17 hej nie moge miec dzieci przez wypadek boje sie byc z jaka kolwiek dziewczyna zeby jej tego szczescia nie 23 lata i nadal bede sam napisał/a: Katarzyna83 2008-02-14 15:55 kuba jest mi bardzo przykro i jestes naprawde fantastycznym facetem skoro tak podchodzisz do sprawy,ale uwazam,ze nie zaslugujesz na to,zeby byc sam. Napewno spotkasz dziewczyne,ktora zaakceptuje to jaki jestes-zycze Ci tego z calego serca. wiesz dobrze,ze rozwiazan jest kilka w takich sytuacjach. Mysle,ze bedzie dobrze i w przyszlosci bedziesz mial rodzine... napisał/a: Katarzyna83 2008-02-14 16:02 Viki2055 popytam w kilku miejscach,pare osob,moze w taki sposob szybciej ktos sie znajdzie. mam nadzieje,ze to nastapi juz niedlugo. chce jakos pomoc... Pozdrawiam serdecznie. napisał/a: brXzowookaX24 2008-02-26 10:13 Ja wiem że niektóre kobiety nie mogą zajść w ciąże i przykro mi z tego powodu na prawde :( ........... Ja mam 24 lata i jestem w ciąży mam zamiar oddać je do adopcji [ wiem co myślicie najpierw się bzy... a potem wielkie anse do życia ma] niestety to na prawde był "wypadek" że tak to nazwe .... Ale wole je oddać kochającym ludziom niż wyrzucić po urodzeniu na śmietnik .... Trafiłam na te forum przez przypadek i poważnie nie wiedziałam że jest tyle kobiet nie mogących mieć dzieci .............. Mam nadzieje że mnie rozumiecie moją decyzje pozdrawiam moje gg 1157388 napisał/a: Viki2055 2008-02-26 13:32 Wszystkich których interesuje temat adopcji ze wskazaniem zachęcam do przeczytania artykułu w Gazecie Wyborczej DUŻY FORMAT z dnia 25 lutego Można go przeczytac po wcześniejszym zalogowaniu się na Gazecie Wyborczej (3 dni gratis ;) ) link do reportażu Ps. Brązowooka24 dziękuję Ci za miłą rozmowę. Jesteś fantastyczną kobietą :) Katarzyna83 dziekuję Ci za wielkie serce .Nie zmieniaj się !!! napisał/a: topola7 2008-02-26 21:06 wiem że na pewno nie jest ci łatwo podejmując taką decyzje ale też podziwiam twoją odwage ja sama nigdy nie zaznam smaku macierzyństwa i jeżeli jest taka możliwość chciałabym cię bliżej poznać .... wiele kobiet pewnie chciałoby być w twojej sytułacji ale jeszcze nie wszystko stracone glowa do góry gdzieś na pewno jest ktoś (może to właśnie my} kto pokocha twoje maleństwo całym sercem zostawiam numer gg 3299177 pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedż napisał/a: czekamXnaXcud 2008-02-27 09:17 ja również czekam na adopcje ze wskazaniem gdyż wydaje mi się ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla matki i dla dziecka :o ciesze się że są jeszcze kobiety które chcą oddać dziecko w dobrze ręce a nie wyrzucać jak niepotrzebny mebel po urodzeniu lub iść na skróty przez aborcje :( dlaczego ci to pisze na forum ?? bo chciałabym żebyś wiedziała że nie jesteś sama i że takie kobiety jak ty powinno się szanować i pomagać :o mam nadzieje że odpiszesz mi na gg chciałabym ci jakoś w tych trudnych chwilach pomóc .... no i może kto wie jakoś się zaprzyjażnić :) gdyby było więcej takich kobietek jak ty świat byłby lepszy :) pozdrawiam ciebie no i twojego dzidziusia dbajcie o siebie :) czekam na wiadomość :o napisał/a: KWIATUSZEK22 2008-02-28 16:28 Mam 22 lata jestem w siódmym miesiącu ciąży i na prawde wali mi się świat na głowe :( wiem że niektóre kobiety mnie w tym momencie potępią ale ja na prawde nie moge wychować tego maluszka czy na prawde znajdzie się jakaś kochająca rodzina która te maleństwo zechce ??? znam już płeć dzidzi .... chciałabym żeby mój maluszek był szczęśliwy a ja niestety tego szczęścia mu dać nie moge ... pozdrawiam
1354 odpowiedzi. 147428 wyświetleń. lili.83. Przed chwilą. Cześć dziewczyny. Z testów pappa ryzyko trisomii 21 wyszło mi 1:90. Mam 37 lat. Lekarz nie zauważył nic podejrzanego na USg i
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Zosia1997 Rozpoczęty 20 Styczeń 2022 #1 Cześć dziewczyny, jestem na końcówce 2 miesiąca ciąży. Do tej pory nie miałam pojęcia, że w niej jestem... zero objawów, mdłości itd. „Okres”miałam bezbolesny, obfity, trwał 5-6 dni, zawsze w terminie miesiączki. O ciąży dowiedziałam się na wizycie kontrolnej u lekarza. Bardzo się cieszę, ale jestem naprawdę w olbrzymim szoku, czy któraś z was tez miała podobnie? Trochę się niepokoje czy wszystko ok z maluchem . Dostałam luteinę i poki co tyle reklama #2 Cześć dziewczyny, jestem na końcówce 2 miesiąca ciąży. Do tej pory nie miałam pojęcia, że w niej jestem... zero objawów, mdłości itd. „Okres”miałam bezbolesny, obfity, trwał 5-6 dni, zawsze w terminie miesiączki. O ciąży dowiedziałam się na wizycie kontrolnej u lekarza. Bardzo się cieszę, ale jestem naprawdę w olbrzymim szoku, czy któraś z was tez miała podobnie? Trochę się niepokoje czy wszystko ok z maluchem . Dostałam luteinę i poki co tyle Mojej sąsiadki córka i moja koleżanka nie wiedziały. W obu przypadkach ok. Jedna dowiedziała się dopiero około 12 tygodnia, matka karmiąca piersią druga zaszła niecały rok po 3 cesarce nie leczą się na nic , alkoholu nie piją, więc było ok Trzymaj się! I gratuluję! #3 Ja dowiedzialam sie w 9tc, test zrobilam bo dopiero policzylam ze to juz drugi miesiac bez @, w pierwszym bylam w rozjazdach, zmiana pracy, stres, antybiotyk, wiec jakos mi to umknelo ze miedzy tym wszystkim mial sie pojawic okres, pozniej jak sie wszystko uspokoilo zaczela mnie meczyc okropna zgaga, nic pozatym, no ale laczac to z brakiem @, juz czulam ze cos jest na rzeczy, test potwierdzil, po kilku dniach juz bylam u lekarza. Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, pierwszy trymestr zlecial wyjatkowo szybko #4 Ja bylam w takiej sytuacji, dowiedzialam się oficjalnie pod koniec 12 tc. Najgorsze ze nieświadomie pilam alkohol. Ale synek urodzil sie dorodny (3900g) i zdrowy (10pkt). Lekarz nie przepisał żadnych lekow czy specjalnych witamin, całą ciążę bylam bardzo aktywna. Leon Dzis kończy 5 miesięcy #5 Ja w 1 ciąży poszłam do ginekologa, okolo9tyg. Ciąża była młodsza.. Lekarz mówił że to nie ciąża a zbliżający się okres.. Miałam stawić się do 2tyg jak by się nie pojawił na zastrzyk żeby się okres pojawił. Poszłam po 3tyg na zastrzyk. Lekarz zrobił USG. A dziecko już machali rekami młody ma 7lat i ma się dobrze. Dodam że testy mi nie wychodziły reklama #7 Cześć dziewczyny, jestem na końcówce 2 miesiąca ciąży. Do tej pory nie miałam pojęcia, że w niej jestem... zero objawów, mdłości itd. „Okres”miałam bezbolesny, obfity, trwał 5-6 dni, zawsze w terminie miesiączki. O ciąży dowiedziałam się na wizycie kontrolnej u lekarza. Bardzo się cieszę, ale jestem naprawdę w olbrzymim szoku, czy któraś z was tez miała podobnie? Trochę się niepokoje czy wszystko ok z maluchem . Dostałam luteinę i poki co tyle Ja miałam w ciąży krwawienie wyglądające jak typowy, kilkudniowy mocny okres z wszystkimi jego urokami jak ciemna krew/jasna krew/skrzepy itp. Najpierw byłam pewna że to poronienie wczesne, później że może CP a była to normalna wewnątrzmaciczna ciąża. Ciąża jakimś cudem to przeżyła i się rozwijała, poroniłam kilka tygodni później ale raczej nie miało to związku.
Jaka była Wasza reakcja na to, że jesteście w ciąży ? - Kiedy zobaczylam na teście dwie kreseczki ucieszylam się tak bardzo !!! To byla nasza pierwsza próba
Dziewczyny, kochałam sie z mężczyzną bez zabezpieczenia w swoje dni płodne ( weekend tydzien temu i ten weekend), nie ochrzaniajcie mnie i nie wyzywajcie od tępych dzieciaków itp ,bo dzieckiem już dawno nie jestem. Chodzi o to,że robiliśmy to dość często i przepraszam za bezpośredniość ,ale nie wiem jak to opisać, kończył tak,że od razu wychodząc ze mnie sie spuszczał, nie musiał tam dokańczać ręką czy coś... i w sumie nie wiem czy zdążył ,czy zrobił to tak akurat na styk.. nie , nie chce Was pytać czy mogę być w ciąży,bo wiem,że mogę,ale chcę zapytać czy tak wcześnie to czułyście.. nie mogę zrobić testu bo okres powinnam dostać dopiero 8smego września,ale od dwóch dni jem jak dzika, non stop coś i to najpierw zjem coś konkretnego, za chwile coś słodkiego, jak nienawidzę kokosowych batonów tak dzisiaj opyliłam całego kokosowego no i mam podwyższoną temp ciała.. Wydaje mi się,że to za wcześnie na jakieś objawy, ale dlatego chcę się zapytać Was, jak to jest?? .