Celem monografii jest prezentacja problematyki związanej z przemocą wobec slabszych. Przemoc jest zjawiskiem powszechnie napietnowanym, dotkliwie doświadczającym osoby slabsze i niesamodzielne. W zyciu spolecznym i politycznym wzbudza ono coraz wieksze zainteresowanie, ktore jest wspolmierne do dezaprobaty wyrazanej wobec tego tragicznego w skutkach procederu. W ksiązce wybrano do analizy Nikt nie powinien stosować przemocy wobec dzieci. Masz dziecko i kochasz je nad życie, a może dopiero będziesz je mieć? To wystarczający argument, aby przeczytać ten artykuł. Przemoc wobec dzieci to stosowanie kar cielesnych, zadawanie cierpień psychicznych i inne formy poniżania dziecka. To także nie wywiązywanie się z opieki, które ma konsekwencje dla zdrowia fizycznego lub psychicznego dziecka. Przemocą jest także celowe zaniedbanie działań, które mogłyby zapobiec krzywdzenie dziecka. Sprawcami przemocy często są bliskie dziecku osoby, także rodzice lub opiekunowie. Przemoc wobec dzieci nie jest ściśle powiązana ze statusem społecznym czy materialnym rodziny; może zdarzyć się w każdym środowisku. Przemoc wobec dzieci grozi różnego typu konsekwencjami. Mogą pojawić się już w dzieciństwie (tzw. konsekwencje krótkoterminowe), Konsekwencje przemocy mogą dotyczyć wszystkich sfer życia dziecka, a potem osoby dorosłej: fizycznej, emocjonalnej, poznawczej i społecznej. Zdarza się , ze emocjonalne konsekwencje przemocy są dla dziecka trudniejsze i bardziej bolesne niż fizyczne. Przemoc wobec dzieci przybiera różne formy. Wszystkie one mogą być niszczące dla dziecka. Różne formy krzywdzenia dziecka często współwystępują ze sobą. Jak rozpoznać przemoc? Umiejętność rozpoznawania symptomów przemocy wobec dzieci jest konieczna, by móc ochronić je przed krzywdzeniem i zaniedbywaniem. Nie każdy musi bezpośrednio angażować się w rozwiązywanie trudnej sytuacji dziecka. Jednak zauważenie, że dzieje się coś niepokojącego i zareagowanie na to, jest warunkiem uzyskania pomocy przez dziecko. Formy przemocy wobec dzieci. Z krzywdzeniem dziecka mamy do czynienia wtedy, gdy doświadcza ono: przemocy fizycznej, przemocy psychicznej (emocjonalnej), przemocy seksualnej (wykorzystywania seksualnego), zaniedbywania. W wymienionych powyżej sytuacjach może dojść do zakłócenia optymalnego rozwoju dziecka, a nawet do jego zatrzymania. Przemoc fizyczna Z psychologicznego punktu widzenia przemoc fizyczną wobec dzieci możemy rozpatrywać na dwa sposoby. Z jednej strony do krzywdzenia fizycznego dziecka dochodzi wtedy, gdy działania drugiej osoby powodują u dziecka nieprzypadkowe urazy. Z drugiej strony wszelkiego rodzaju agresywne zachowania odnoszące się do ciała dziecka są krzywdzeniem fizycznym bez względu na doznany uraz. Większość osób nie ma wątpliwości, co do tego, że dziecko jest krzywdzone, w sytuacji gdy doświadcza ono szarpania, duszenia, kopania, bicia pięścią, przypalania papierosem itp. Co jednak w sytuacji, gdy dziecko doświadcza „tylko” klapsów? Zdania oczywiście są podzielone. Jeśli weźmiemy pod uwagę przytoczone powyżej dwa sposoby rozpatrywania przemocy fizycznej wobec dzieci, to zgodnie z pierwszym, jeśli klaps nie powoduje urazu, to nie jest on przemocą. Zgodnie z drugim sposobem definiowania, przemocą są wszystkie działania agresywne wobec dziecka od klapsa począwszy a na duszeniu skończywszy. Rozpoznawanie przemocy fizycznej - na co zwrócić uwagę? Dziecko: ma widoczne obrażenia ciała (poparzenia, ugryzienia, siniaki, złamania kości), których pochodzenie trudno jest wyjaśnić, boi się rodzica lub opiekuna, wzdryga się, kiedy podchodzi do niego osoba dorosła, podawane przez nie wyjaśnienia dotyczące ran i siniaków wydają się nieprawdopodobne. Rodzic lub opiekun: podaje sprzeczne lub nieprzekonujące wyjaśnienia obrażeń dziecka, bądź w ogóle odmawia wyjaśnień mówi o dziecku w negatywny sposób, na przykład używając określeń takich jak „idiota”, „głupi”, „gówniarz” poddaje dziecko surowej fizycznej dyscyplinie, nadużywa alkoholu lub narkotyków Zaniepokoić może także zachowanie – dziecko jest: niespokojne, zalęknione, wycofane oraz to, jak często dziecko jest hospitalizowane, z jakiego powodu oraz zbyt duża odległość czasowa od momentu urazu do przyjazdu do szpitala. Przemoc psychiczna (emocjonalna) Przemoc psychiczna wobec dziecka jest definiowana jako rozmyślne, nie zawierające aktów przemocy fizycznej, zachowania dorosłych wobec dzieci, które powodują znaczące obniżenie możliwości prawidłowego rozwoju dziecka, w tym zaburzenia osobowości, niskie poczucie własnej wartości, stany lękowe itp. Do kategorii tego typu zachowań zaliczyć można wyzwiska, groźby, szantaż, poniżanie, zawstydzanie, wywoływanie nieadekwatnego poczucia winy, emocjonalne odrzucenie, nadmierne wymagania, nieadekwatne do wieku i możliwości psychofizycznych dziecka. Do kategorii przemocy psychicznej wobec dzieci, możemy zaliczyć także sytuację, w której dziecko jest świadkiem przemocy w rodzinie. Oglądanie przez dzieci przemocy, czasem jest równie niszczące, krzywdzące jak bezpośredni atak. Przemoc emocjonalna to najczęściej występujący rodzaj krzywdzenia dzieci. Równocześnie jest to ten rodzaj krzywdzenia, który najtrudniej udowodnić, a którego konsekwencje najwyraźniej odczuwane są w młodzieńczym i dorosłym życiu. Rozpoznawanie przemocy psychicznej - na co zwrócić uwagę? Dziecko: zachowuje się w sposób nieadekwatny do wieku (w sposób zbyt dorosły bądź zbyt infantylny) wykazuje zaburzenia jedzenia (niedojada, nadmiernie się objada, wymiotuje) jest opóźnione w rozwoju fizycznym bądź emocjonalnym moczy się bądź zanieczyszcza kałem samo okalecza się ma problemy ze snem, nocne koszmary ,boi sięchodzić spać ma objawy hipochondrii, histerii, obsesji lub fobii Rodzic lub opiekun: ciągle obwinia, poniża i strofuje dziecko nie interesuje się problemami dziecka otwarcie odrzuca dziecko faworyzuje jedno z rodzeństwa w oczekiwaniach i wymaganiach wobec dziecka nie bierze pod uwagę jego możliwości nadużywa alkoholu lub narkotyków Przemoc psychiczna jest najtrudniejsza do zdiagnozowania. Zawsze powinna zaniepokoić nagła zmiana w zachowaniu dziecka, np. dziecko, które do tej pory było pogodne, zaczyna być wycofane, smutne, apatyczne. Przemoc seksualna (wykorzystywanie seksualne) Światowa Organizacja Zdrowia proponuje, by uznać, że: „dziecko seksualnie wykorzystywane to każda jednostka w wieku bezwzględnej ochrony (w Polsce prawo określa ten wiek na 15 lat), którą osoba dojrzała seksualnie naraża na jakąkolwiek aktywność natury seksualnej, której intencją jest seksualne zaspokojenie osoby dorosłej. Może to być przez świadome działanie osoby dorosłej, czy też przez zaniedbanie jej społecznych obowiązków wynikających ze specyficznej odpowiedzialności za dziecko. Można, więc powiedzieć, że wykorzystywanie seksualne to każde zachowanie osoby dorosłej, silniejszej i/lub starszej, które prowadzi do seksualnego zaspokojenia kosztem dziecka. Mówi się o wykorzystywaniu seksualnym, podczas którego: dochodzi do kontaktu fizycznego (stosunek lub próba odbycia stosunku pochwowego, oralnego, analnego lub między udowego) dotykanie genitaliów i stymulacja; nie dochodzi do kontaktu fizycznego (stymulacja werbalna gdy dorosły mówi o seksie w taki sposób, by zaszokować dziecko lub je podniecić, ekshibicjonizm, oglądactwo, świadome czynienie z dzieci świadków aktów płciowych, zmuszanie do pozowania do zdjęć i filmów o treści pornograficznej. Należy pamiętać, że mówiąc o wykorzystywaniu seksualnym dzieci nie mamy na myśli tylko sytuacji, w której dochodzi do stosunku płciowego z dzieckiem! Wykorzystywanie seksualne - na co zwrócić uwagę? Dziecko: przejawia dziwne bądź niezwykłe dla swojego wieku zachowania seksualne (np. jest nadmiernie rozbudzone, dużo mówi o seksie) jest wycofane, depresyjne, infantylnie się zachowuje, ma trudności w relacjach z rówieśnikami odmawia przebierania się w towarzystwie innych (np. przed zajęciami sportowymi) nadużywa alkoholu lub narkotyków pogorszyło się w nauce ma trudności z chodzeniem lub siadaniem doświadcza bólu intymnych części ciała jest w ciąży lub jest chore wenerycznie ucieka z domu chwali się nagłym przypływem gotówki lub prezentów Rodzic lub opiekun: przekracza dopuszczalne granice w kontakcie fizycznym z dzieckiem (np. podczas zabawy) nadużywa alkoholu lub narkotyków nie utrzymuje relacji z osobami spoza rodziny przejawia nadopiekuńczość w stosunku do dziecka, ogranicza jego kontakty z rówieśnikami Występowanie pojedynczego objawu na ogół nie jest dowodem na to, że dziecko doświadczyło krzywdzenia. Jeśli jednak symptom powtarza się, bądź kilka objawów występuje jednocześnie, prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z przemocą wobec dzieci zdecydowanie wzrasta. Podejrzenie, że dziecko doświadcza przemocy jest szczególnie uzasadnione, gdy z objawami u dziecka współwystępują określone zachowania rodziców lub opiekunów. Zaniedbywanie Zaniedbywanie dziecka może obejmować zarówno sferę psychiczną jaki fizyczną dziecka. Jest definiowane jako niezaspokajanie potrzeb dziecka niezbędnych dla jego prawidłowego rozwoju. Można mówić o zaniedbywaniu materialnym, kiedy dziecko nie ma zaspokojonych potrzeb związanych z odżywianiem, higieną, zdrowiem, edukacją oraz o zaniedbywaniu psychicznym, kiedy dziecko nie ma zaspokojonych potrzeb miłości, bezpieczeństwa, przynależności; kiedy rodzice nie rozumieją potrzeb psychicznych dziecka. Nie wystarczy nie bić, nie poniżać. Dziecko potrzebuje ciepła, bezpieczeństwa, zainteresowania, uwagi pokarmu psychicznego niezbędnego do prawidłowego rozwoju. Weźmy na przykład brak troski o właściwe żywienie dziecka. Ktoś powie: „Przecież moje dziecko nie chodzi głodne". Tymczasem ono tygodniami je tylko chlebek z nutellą albo codziennie na kolację dostaje parówki. I choć jest najedzone po pachy, mamy do czynienia z zaniedbaniem jego potrzeb pokarmowych. To samo dotyczy snu i odpoczynku, nie podawaniu leków, nieudzielania pomocy medycznej, ubierania nieodpowiednio do pogody – przed czym łatwo się bronić mówiąc: "Nie stać mnie, nie mogę kupić", ale znane są przypadki rodzin, które dostają pomoc dla dzieci w postaci odzieży, używają jej do zabrudzenia i wyrzucają. Zaniedbywanie dziecka - na co zwrócić uwagę? Dziecko: często jest nieobecne w szkole lub przedszkolu kradnie jedzenie bądź pieniądze kolegom, żebrze nie otrzymuje potrzebnej mu opieki medycznej, szczepień, okularów jest często brudne, nieprzyjemnie pachnie często jest ubrane nieodpowiednio do pogody mówi, że w domu nie ma osoby, która mogłaby się nim zająć Rodzic lub opiekun: nie interesuje się losem dziecka jest apatyczny lub pogrążony w depresji często nie dociera na umówione spotkania nadużywa alkoholu lub narkotyków Zaniedbywanie dzieci nie dotyczy tylko – jako sprawców – rodziców. Każdy dorosły, pod którego opieką jest dziecko, czy to jest lekarz, nauczyciel, pracownik socjalny, psycholog czy pedagog ma obowiązek dbać w sposób wystarczający dla dziecka, o jego szeroko rozumiane potrzeby i zaspokajać je adekwatnie do pełnionej roli zawodowej. Ochrona dziecka przed przemocą. 1. Przemoc w perspektywie prawnej Z perspektywy prawnej przemoc jest przestępstwem. W art. 207 użyto wprawdzie określenia „kto znęca się nad osoba najbliższą” ale w gruncie rzeczy chodzi o to samo, co z perspektywy psychologicznej czyli o czyn szkodliwy, wymagający reakcji, ścigany i zagrożony karą dla jego sprawcy. Artykuł 207 kodeksu karnego. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12. Wedle prawa polskiego przemoc jest występkiem. Co to oznacza? W naszym prawie przestępstwa, ze względu na wymiar kary dzielimy na zbrodnie i występki. Występek to czyn karalny zagrożone karą od 3 miesięcy do lat 5 i takim właśnie czynem jest przestępstwo opisane w art. 207 Zbrodnią zaś jest czyn karalny zagrożony karą pozbawienia wolności od lat 3 albo karą surowszą. Aby korzystać z możliwości prawa trzeba znać jego specyfikę i określone przepisy prawa materialnego a więc tego, które zostało zawarte w kodeksach: karnym, rodzinnym, cywilnym ale także przepisy procesowe czyli te, które regulują sposób postępowania zanim sprawa trafi osądu i sposób postępowania od momentu wniesienia jej do sądu. Nie zapominając, że na przemoc można i trzeba spojrzeć również z perspektywy społecznej i moralnej, bardzo istotna wydaje się jednak perspektywa prawna, dzięki której możemy sprawcę doprowadzić do odpowiedzialności, do tego by poniósł karę za swoje czyny. Art. 2 Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie Przez przemoc w rodzinie należy rozumieć jednorazowe lub powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób, w szczególności narażające na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, naruszające godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą. 2. Osoby pokrzywdzone przemocą w rodzinie Według kodeksu karnego są to: osoby najbliższe, inne osoby pozostające w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy małoletni osobą nieporadną Według ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie są to osoby najbliższe w rozumieniu art. 115§11 a więc: małżonek, wstępny, zstępny, rodzeństwo, powinowaty w tej samej linii lub stopniu (potocznie: zięć, synowa, tść i teściowa, szwagier, szwagierka), osoba pozostająca w stosunku przysposobienia oraz jej małżonek, osoba pozostająca we wspólnym pożyciu. Zarówno kodeks karny jak i ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie dokładnie określa kręg osób doznających przemocy wymieniając wśród nich właśnie dzieci (kk -małoletni, ustawa-zstępny). Sposób postępowania, gdy ktoś dowiaduje się o krzywdzeniu dziecka regulują różne przepisy ale niezmiernie ważna jest postawa dorosłych, taka która pozwala pozbyć się mitów i stereotypów: „lepsze bite niż zdechłe”, „to moje dziecko więc mam prawo karać je”, „nie wolno wtrąca się w sprawy rodzinne”, „to nie moja sprawa”. Obowiązek powiadomienia o przemocy stosowanej wobec dziecka. Kodeks postępowania karnego w art. 304 § 1 określa, że każdy kto dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub policję. Jest to moralny obowiązek każdego praworządnego człowieka. Za nie zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie grozi żadna kara, za wyjątkiem wyraźnie prawem przewidzianych szczególnych sytuacji. Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy, w art. określa, że osoby, które w związku z wykonywaniem swoich obowiązków służbowych lub zawodowych powzięły podejrzenie o popełnieniu ściganego z urzędu przestępstwa z użyciem przemocy w rodzinie, niezwłocznie zawiadamiają o tym Policję lub prokuratora. Krzywdzone dzieci mają dramatycznie negatywny obraz siebie. Niemal zawsze wyrastają na ludzi o niskim poczuciu własnej wartości. Ale – co ważne – mają też negatywny obraz innych ludzi. Dla nich człowiek to przede wszystkim źródło zagrożenia, niepokoju, bólu i strachu.

Przemoc to fizyczne lub psychiczne naruszanie praw, godności i wolności drugiej osoby. Może przybierać różne formy, takie jak przemoc w rodzinie, szkolna, seksualna, psychiczna, ekonomiczna czy też przemoc w miejscu pracy. Przemoc jest wykorzystywaniem siły lub manipulacji w celu osiągnięcia celu kosztem innej osoby.

Czy w Polsce mamy problem z przemocą wobec dzieci? Przemoc jest zawsze problemem, bez względu na statystyki. Te na szczęście pokazują, że skala zjawiska się zmniejsza; te wyniki potwierdzają choćby niebieskie karty. Jeszcze w 2008 roku mieliśmy ich założonych ok. 47 tys., w 2013 roku – to ponad 19 tys. (dotyczących przemocy, gdzie ofiarami byli małoletni – red.). Jaka jest ciemna liczba, nie wiemy. Jednak każde krzywdzone dziecko to nasz wspólny problem. Mówiąc o przemocy wobec dzieci, nie mówimy tylko o jej fizycznej formie. To dużo szersze spectrum – przemoc fizyczna i psychiczna, ale również porzucenia, zaniedbania; zjawiska związane i definiowane jako przemoc wobec dzieci. Musimy mieć świadomość, że świat dorosłych wyspecjalizował się w różnych wyrafinowanych sposobach traktowania dzieci. Tamę temu stawia prawo, na szczęście już jednoznacznie, bo przecież jeszcze kilka lat temu zastanawialiśmy się, czy polskie prawo, a dokładniej mówiąc czterdziesty artykuł konstytucji, w ogóle chroni dzieci, bo co prawda polskich obywateli bić nie wolno, ale dzieci w pewnym sensie były z tego wyjęte. Wydaje się, że dla wielu to do dziś nie jest wcale takie oczywiste. Aż dla 60 proc. społeczeństwa, które akceptuje stosowanie kar cielesnych jako środek wychowawczy, to zimny prysznic i wyzwanie dla nas wszystkich, ponieważ tego nastawienia nie zmieni jedna osoba czy jedna instytucja. To musi być wspólne działanie, pod nadzorem społecznym. Ważne, że zmiana następuje. Znów wrócę do statystyk z 2008 roku, kiedy to odsetek osób akceptujących stosowanie kar cielesnych wobec dzieci wynosił 78 proc. Dziś to jednak jest 18 procent mniej. Najłatwiej zmienić prawo, teraz wszyscy razem pracujemy nad narodową mentalnością. Mam wrażenie, że opornie idzie. Przecież konwencję o prawach dziecka ratyfikowaliśmy w 1991 roku. Konwencja obrazuje kierunek, który przed 25 laty obraliśmy, ale tak naprawdę poważna dyskusja na temat praw dziecka, na temat przemocy wobec najmłodszych, rozpoczęła się w Polsce dopiero kilka lat temu. Dziś jesteśmy na takim etapie, że Sejm jednogłośnie uchwalił ustawę ratyfikującą konwencję z Lanzarote (konwencję sporządzono w październiku 2007 roku. Dotyczy ona ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym i niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych – red.). Bardzo ważną, bo mówiącą o bulwersujących formach krzywdzenia dzieci. To niezwykle istotna konwencja. W 2010 roku decyzją parlamentu do polskiego prawa wprowadzono jednoznaczny zakaz bicia dzieci, obowiązujący już zawsze i wszędzie. Wzmocniono mechanizmy ochronne. Pełna zgoda, ale dlaczego przez kilka lat nie ratyfikowaliśmy Konwencji z Lanzarote? Niektóre państwa rzeczywiście wcześniej ratyfikowały konwencję i dopiero potem przygotowywały do niej krajowe prawo. Polski rząd przyjął inny scenariusz – najpierw przez kilka lat pracowaliśmy nad naszymi przepisami, a dopiero potem ratyfikowaliśmy konwencję. Ma to swój sens, chociaż przypomnę, że Rzecznik Praw Dziecka domagał się ratyfikacji systematycznie i różnymi sposobami od 2008 roku. Najważniejsze jednak, że doszło do przyjęcia odpowiednich ustaw i ratyfikacji konwencji. Wróćmy jeszcze do tematu przyzwolenia na stosowanie kar cielesnych. Dlaczego tak wielu z nas wciąż nie widzi nic złego w klapsach? Zacznijmy od tego, że jeśli ktoś chce utopić temat, to mówi o tzw. klapsach, zamiast o uderzaniu, wymierzaniu ciosów. Klaps brzmi trywialnie, dla tych, którzy nic złego w wymierzaniu kar cielesnych nie widzą. Ja patrzę na to z perspektywy akt sądowych i tłumaczeń oprawców. Żaden nie mówił, że chciał zabić, odbić nerki, roztrzaskać wątrobę. Dał tylko kilka klapsów i tak naprawdę nie wie, co się stało. To trywializowanie klapsów to dowód na...? Na to, że niestety część naszego społeczeństwa wciąż nie traktuje dzieci jak pełnowartościowych ludzi, obywateli Polski. Musimy więc zacząć mówić jasno – klaps to uderzenie. Ale wracając do poprzedniego pytania. Świadomość, że nie wolno stosować kar cielesnych wzrasta. Wciąż jednak pokutuje stereotyp, jeszcze z poprzedniego systemu, że klaps nie szkodzi, że to nic złego, że nie wolno wtrącać się w sprawy rodzinne, że zgłoszenie problemu to "donosicielstwo". Niektórzy, chcąc wytłumaczyć swoją rzeczywistość i zachowania swoich opiekunów, mówią: "ja byłem bity i przecież wyrosłem na porządnego człowieka". Ja wtedy z sarkazmem odpowiadam: "mimo wszystko, niektórym się udało". Musimy się wyzbyć takiego rozumowania. Nie będzie łatwo. Dlatego powtórzę: najłatwiej zmienić prawo, teraz pracujemy nad narodową mentalnością. I w tej kwestii jestem optymistą. Wierzę, że zaczniemy jeszcze powszechniej traktować bicie dzieci, jak coś niemodnego, jak coś niebędącego trendy. I tak jak do lamusa właściwie odeszło powiedzenie "dzieci i ryby głosu nie mają", tak wierzę, że do lamusa odejdzie wymierzanie kar cielesnych dzieciom. Tymczasem niemal każdy z nas choć raz natknął się na ulicy na płaczące, domagające się czegoś dziecko i rodzica, któremu puszczają nerwy i wymierza dziecku klapsy. Towarzyszy temu wrzask w stylu "uspokój się". Wielu przechodzi obok tego obojętnie. Miejmy jednak świadomość, że ten mały człowiek dopiero się uczy, a właśnie rodzic jest od tego, żeby go nauczyć właściwych postaw. Biciem nie osiągniemy tego, czego byśmy naprawdę chcieli. Mówi o tym wprost ostatnia kampania Rzecznika Praw Dziecka – "Bicie uczy, ale tylko złych rzeczy". I tak jest w rzeczywistości. Nie chcemy przecież, żeby nasze dziecko było agresywne, żeby było wycofane, żeby szukało pomocy w internecie czy u przypadkowych osób lub w stosowaniu przemocy. Chodziło mi bardziej o to, że przechodzimy obojętnie wobec takich sytuacji. Nie reagujemy. Zadajemy sobie wtedy pytanie, czy to na pewno nasza sprawa, bądź próbujemy usprawiedliwić rodzica, tłumacząc, że jest zmęczony, puściły mu nerwy itp. W tym aspekcie też musimy wyzbyć się stereotypów wywodzących się jeszcze z poprzedniego, totalitarnego systemu. Wówczas telefon na milicję był jednoznaczny z donosicielstwem, spotykał się z ostracyzmem sąsiedzkim. Musimy się z tego wyzwolić, bo żyjemy w demokratycznym państwie, mamy prawo, nie tylko moralny obowiązek, ale właśnie prawo reagować, kiedy widzimy, że słabszemu dzieje się krzywda. Nie chodzi tylko o dzieci, ale też o osoby z niepełnosprawnością, seniorów, każdego, kto sam sobie nie poradzi. Powtórzę: mamy prawo reagować, bo my też mamy prawo żyć w świecie wolnym od przemocy. Mamy obowiązek reagować, bo inni bez naszej pomocy się nie obronią. Często tego jednak nie robimy. I później to tłumaczenie, o którym już Pan wspominał. To nie moja sprawa, nie moje dziecko. Dziecko nie jest niczyją własnością. Gdyby tak było, jego prawa nie zostałyby opisane w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, tylko w handlowym. Wtedy moglibyśmy dzieci sprzedać, kupić, wynająć w leasing. U nas tak nie jest i nigdy nie będzie. Trzeba to sobie powiedzieć wprost. Dorosły, który sprawuje opiekę na dzieckiem, nie może z nim zrobić wszystkiego. A kiedy już mówimy o przemocy. To, co jest najczęstszym przypadkiem. Właśnie bicie? Myślę, że przemoc psychiczna, której do końca nie potrafimy jeszcze zdiagnozować, a którą jednocześnie jest bardzo trudno udowodnić. Z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często do tej formy nadużyć dochodzi podczas rozwodu rodziców. W 2013 roku z ok. 48 tys. podjętych przez RPD interwencji, połowa dotyczyła sytuacji dzieci rozwodzących się rodziców. Dziecko staje się wtedy kartą przetargową. W niektórych przypadkach jest to działanie nieświadome, ale nierzadko, jeśli rodzic jest skupiony na swoich emocjach, swoim narcyzmie, dziecko staje się dla niego przedmiotem potrzebnym do tego, by dokopać drugiej stronie. Dorośli oczywiście mają prawo się rozstać, ale nie mogą oczekiwać od dziecka, że opowie się po jednej ze stron konfliktu, że drugiego rodzica porzuci. Tatuś się z nami rozwodzi. Albo pytanie: "kogo kochasz bardziej mamusię czy tatusia". To też przemoc? To przede wszystkim jedno z tych pytań, na które dziecko nie musi odpowiadać. To forma dręczenia, podobnie jak ograniczanie kontaktów z rodzicem, manipulowanie najmłodszymi. Dziecko musimy traktować podmiotowo, nie możemy się godzić na łamanie jego praw. Takie pytania i stwierdzenia to niegodziwość. Które prawa dzieci są jeszcze łamane? Przykładów może być więcej. W jakimś stopniu znajdziemy przykłady łamania każdego z praw dziecka, bo świat dorosłych taki właśnie jest. Podczas moich spotkań z uczniami np. gimnazjów zdecydowana większość z nich na pierwszym miejscu stawia prawo do wyrażania własnego zdania. To poważny sygnał dla dorosłych. Nie potrafimy rozmawiać z dziećmi. Nasz dialog często przypomina osobliwy monolog. Zadajemy, co prawda, pytania, ale nie często oczekujemy odpowiedzi. Niemal zza katedry oświadczamy, czego chcemy od dziecka i oczekujemy, że wypełni nasze życzenie, nie stawiając zbędnych pytań. Tak nie może być. To w przypadku starszych dzieci, gimnazjalistów. A młodsi. Co sygnalizują? One przede wszystkim chcą mieć prawo do zabawy. To wcale nie znaczy, że to prawo nie domaga. Młodsze dzieci po prostu mówią o tym, co chciałyby robić w danej chwili. Warto zauważyć, że każde prawo dziecka to prawo człowieka. Prawa człowieka zaczynają się od praw dziecka. Każde z tych praw jest równie ważne i konieczne do respektowania z kilku względów. Najważniejszy to ten, że dzieci muszą być chronione i szanowane. To podstawowy warunek, jeśli chcemy, żeby nauczyły się szanowania innych teraz i w przyszłości. Przestrzeganie praw dziecka to też inwestycja w naszą przyszłość. Tylko tak możemy zbudować świat przyjazny, wolny od przemocy, wyzysku i złego traktowania. XI - nie bij!
W Niemczech w ubiegłym roku 136 dzieci zmarło na skutek przemocy; prawie 80 proc. z nich nie miało skończonych sześciu lat. Policyjne statystyki ws. aktów przemocy wobec dzieci za rok 2018 Katalog Katarzyna Grzyb, 2015-07-01RadomPedagogika, ArtykułyFormy i rodzaje przemocy. Przemoc jest zjawiskiem powszechnie spotykanym w życiu każdego człowieka. Najczęściej spotykanym rodzajem przemocy, jest przemoc fizyczna, którą można zdefiniować jako fizyczną przewagę jednej osoby nad drugą w celu wyrządzenia jej fizycznej szkody. O przemocy można mówić wtedy, gdy: 1. Występuje intencja, zamiar krzywdzenia, zranienia drugiej osoby połączona często z wrogością, 2. Osoba poszkodowana jest słabsza od sprawcy przemocy, 3. Ataki powtarzają się i w efekcie przynoszą poszkodowanemu ból i stres; Zatem przemocą należy nazwać każde zachowanie, którego intencją jest świadome wyrządzenie krzywdy drugiemu człowiekowi. Cechą charakterystyczną przemocy jest nierównowaga sił między osobami oraz powtarzalność tego typu zachowań, która powoduje, że tworzą się dwie role: sprawca przemocy i ofiara przemocy. W trakcie trwania przemocy role te utrwalają się i mają negatywny wpływ na dalsze życie człowieka. Istnieją różne formy i rodzaje przemocy. Wyróżniamy przemoc: a) fizyczną - popychanie, kopanie, bicie, niszczenie i chowanie rzeczy, zamykanie w pomieszczeniach, wymuszanie pieniędzy), b) słowną (werbalną)- przezywanie, wyśmiewanie, grożenie, zastraszanie, plotkowanie, namawianie do robienia rzeczy niezgodnych z prawem, c) emocjonalną- manipulowanie, wykluczanie z grupy, okazywanie wrogości, stosowanie obraźliwych gestów oraz mimiki; Przemoc może być stosowana w pojedynkę lub przez grupę, zarówno przez chłopców jak i dziewczęta, a konsekwencje długotrwałej przemocy to: a) niska samoocena, brak poczucia własnej wartości, b) nieśmiałość, izolacja, c) lęki, d) słabe wyniki w nauce, e) bóle somatyczne: bóle głowy, bóle brzucha, f) depresja, g) myśli i próby samobójcze; Istnieją różne rodzaje przemocy: 1 Domowa (przemoc w rodzinie): a) przemoc rodziców wobec dziecka, b) przemoc dziecka lub dzieci wobec rodziców, c) przemoc wobec partnera w związku (męża wobec żony, żony wobec męża), d) przemoc wobec osób starszych w rodzinie, 2 Szkolna (Bulling), 3 Przemoc w środowisku zawodowym (Mobbing), 4 Cyberprzemoc ( przemoc za pomocą mediów, Internetu); Badania populacyjne pokazują, że różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami są nieznaczne jeśli chodzi o łagodne formy przemocy, natomiast sprawcami częściej są mężczyźni jeśli chodzi o ataki fizyczne z intencją uszkodzenia ciała (bicie, duszenie, użycie broni). Przemoc stosowana przez mężczyzn jest dużo groźniejsza, ma charakter instrumentalny i służy uzyskaniu totalnej władzy i kontroli nad partnerką. Przemoc ze strony kobiet częściej ma charakter ekspresyjny i jest rozładowaniem negatywnych emocji. Biorąc pod uwagę przejawy przemocy domowej wyróżniamy: 1. Przemoc fizyczną ( popychanie, szarpanie, bicie, rzucanie przedmiotami, wyzywanie, przypalanie, duszenie, kopanie, więzienie, napaść z użyciem broni, plucie, wykręcanie rąk, stwarzanie niebezpiecznych sytuacji stanowiących zagrożenie fizyczne- np.: bardzo szybka jazda samochodem); Przemoc fizyczna to nie tylko przejawy ale przede wszystkim skutki w postaci uszkodzenia ciała i wskazań do konsultacji i leczenia medycznego. 2. Przemoc psychiczną (przymus, groźby, zastraszanie, znęcanie się psychiczne, upokarzanie, poniżanie, obwinianie, manipulowanie poczuciem winy, wyzywanie, wmawianie choroby psychicznej, izolowanie poprzez kontrolowanie kontaktów z innymi osobami, zabranianie korzystania z telefonu, samochodu, zakaz opuszczania domu, oskarżanie o spowodowanie przemocy, zabieranie pieniędzy, manipulowanie uczuciami dzieci, porywanie, sztywne definiowanie ról: mężczyzna/kobieta, niszczenie przedmiotów mających wartość sentymentalną dla ofiary, celowa agresja wobec zwierząt); Przemoc psychiczna występuje często i jest trudna do udowodnienia. Niszczy poczucie własnej wartości i godności, a same ofiary uważają, że jest gorsza i bardziej bolesna od przemocy fizycznej. 3. Przemoc seksualną (gwałt, stosunek analny oraz oralny wbrew woli partnera, filmowanie podczas inicjacji seksualnej, rozbieranie z użyciem siły, pozwoleniem, aby inni patrzyli na akt seksualny, zmuszanie do oglądania pornografii, wprowadzanie przedmiotów do pochwy lub odbytu partnera); Przemoc seksualna jest rozpoznawana rzadziej niż przemoc fizyczna. Polega ona na zmuszaniu osoby do aktywności seksualnej wbrew jej woli, kontynuowaniu jej nawet wtedy, gdy ofiara nie jest w pełni świadoma, bez pytania o zgodę lub gdy obawia się odmówić. Przymus może polegać na bezpośrednim użyciu siły fizycznej ale także poprzez stosowanie gróźb, zastraszania lub emocjonalnego szantażu. Występuje ona wraz z fizycznym i psychicznym znęcaniem się. Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.
Przemoc seksualna wobec kobiet a typy społeczeństw. Według ONZ ponad 600 milionów kobiet żyje w krajach, w których przemoc seksualna nie jest w ogóle przestępstwem. Chociaż jest to szokujące, to w teorii oznacza to, że pozostałe 3 miliardy kobiet posiada ochronę prawną przez najbardziej ekstremalnymi formami molestowania seksualnego.
Dziecko w masce - o przemocy wobec dzieci Dziecko doświadczające przemocy nie jest sobą. Nigdy. Nie jest takie, jakie mogłoby być. Za każdym razem, gdy opuszcza próg domu zakłada maskę. Staje się kimś innym, tak, by było mu łatwiej funkcjonować w otaczającej go rzeczywistości. Jakie maski zakładają dzieci? Co dzieje się z psychiką dziecka doświadczającego przemocy domowej? Jakie konsekwencje niesie stosowanie przemocy wobec dziecka? Blokada emocji – dziecko krzywdzone zamyka dostęp do siebie i swoich emocji, co pełni funkcję ochronną. Z jednej strony dziecko nieświadomie unika nazwania swoich trudnych przeżyć, z drugiej obawia się, że wpuszczenie innych w swój świat emocjonalny niesie ze sobą niebezpieczeństwo. Bo dorosły równa się zagrożenie. Takie dziecko często odbierane jest jako outsider, samotnik, stroniący od ludzi, nie nawiązujący kontaktów z innymi. Ale to maska. Maska, która mówi: „Nie ufam Ci”. Dziecko boi się bliskiego kontaktu z innymi, bo dla niego kontakt taki oznacza ból i cierpienie. Niedostosowanie społeczne – dziecko krzywdzone nie mogąc zaspokoić swoich podstawowych potrzeb w sposób aprobowany społecznie szuka innej drogi. Przejawia zaburzone zachowania, które są środkiem do podtrzymywania poczucia własnej wartości. Jest agresywne. Ale takie dziecko nie jest po prostu złe. Ono zakłada maskę. Maskę, która mówi: „Nie zbliżaj się”. Dzięki temu zachowuje dystans emocjonalny z otoczeniem. Nadużywanie substancji psychoaktywnych – dziecko krzywdzone chce zagłuszyć negatywne emocje związane z doświadczaniem przemocy. Alkohol, narkotyki, dopalacze bardzo mu w tym pomagają. Dziecko zapomina. Chociaż na chwilę. Świat wydaje się lepszy, bardziej kolorowy. Ale pod maską uzależnienia kryje się nieszczęśliwe dziecko. Maską, która krzyczy: „Chcę zapomnieć”. Wyuczona bezradność – dziecko krzywdzone z czasem uczy się bezradności. Jest bezsilne wobec agresywnych zachowań rodziców i bezsilność tą przenosi na inne sfery swojego życia. Przestaje się starać. Zakłada maskę: „Nie umiem, nie potrafię, nie jestem w stanie”. Dzięki temu ponosi mniej porażek. Warunkiem prawidłowego rozwoju psychicznego jest poczucie bezpieczeństwa, które jest nieosiągalne w przypadku doświadczania przemocy ze strony najbliższych. Ci, którzy powinni zapewnić miłość, bliskość i akceptację, stają się oprawcami. Ale dziecko chroni rodzica, ukrywa przed światem przemoc domową, za wszelką cenę próbuje uratować relację z rodzicem. Do tego potrzebna mu maska…
U dziecka wychowanego w atmosferze przemocy szacunek miesza się z terrorem. Takie dziecko ma zwiększoną czujność na zagrożenie, a lęk redukuje za pomocą agresji, ataku na potencjalnego wroga. Charakteryzuje się też nadreaktywnością na bodźce, nieufnością i trudnością w regulacji emocji.
Jest ona bardziej ukrytym, utajonym rodzajem przemocy niż przemoc fizyczna, która jest widoczna w postaci siniaków, złamań, uszkodzeń skóry czy skaleczeń ciała. Omawiana przemoc emocjonalna stosowana jest bardzo często. Można nią określić negatywne zachowanie werbalne rodziców lub jednego rodzica w stosun-ku do dziecka, które poniża jego godność poprzez upokarzanie emocjonalne oso-bowości. Powoduje to zaburzenie jego rozwoju psychicznego i społecznego funk-cjonowania. Przemoc psychiczna wobec dziecka jako forma dysfunkcji… 66 Przemoc psychiczna wobec dziecka w rodzinie z dysfunkcją emocjonalną wy-stępuje w każdym typie przemocy, tj. krzywdzeniu fizycznym, emocjonalnym, seksualnym i zaniedbaniu opiekuńczym, wychowawczym czy ekonomicznym. Każdy rodzaj wymienionej przemocy zawiera w sobie w większym lub mniej-szym nasileniu negatywne przeżycia psychiczne u dziecka, które powodują zabu-rzenia emocjonalne w czasie krótko- lub długotrwałym. Nie jest możliwe, by od-dzielić ból fizyczny podczas przejawianej przemocy od cierpienia emocjonalnego, które dziecko z pewnością przeżywa. Jeszcze większa przemoc psychiczna u dzieci występuje podczas wykorzystywania i molestowania seksualnego. Zaniedbania ekonomiczne, socjalizacyjne, opiekuńcze czy też wychowawcze rodziców w sto-sunku do dzieci również niosą ze sobą pewną przemoc psychiczną, choć może w niewielkim stopniu, ale zawsze przejawiającą się w negatywnych przeżyciach i zachowaniach. Przypadki psychicznego znęcania się nad dzieckiem ujawniane są najczęściej w rodzinie z dysfunkcją emocjonalną w sytuacji przemocy fizycznej. Dotyczą one jednak bardziej hałaśliwych form zachowania rodziców takich jak: agresja w po-staci krzyków, wyzywanie, oczernianie, wyszydzanie. Takie postępowanie może wzbudzić zainteresowanie środowiska lokalnego, sąsiedzkiego i opinii społecznej. W środowisku rodzinnym istnieją jednak metody oddziaływań wychowawczych daleko bardziej wyrafinowane od stosowanej przemocy psychicznej, często ukry-te pod maską rzeukry-telności i uczciwości, którym na pozór nic nie można zarzucić (Pospiszyl, 1994). Dlatego też J. Mellibruda (1998) w przemocy rodzinnej, a szcze-gólnie w przemocy psychicznej wyróżnia przemoc „chłodną” i przemoc „gorącą”. Ta pierwsza charakteryzuje się spokojnym krytykowaniem dziecka, zwracaniem uwagi na niestosowne zachowanie, brakiem zainteresowania, biernością emocjo-nalną rodziców, brakiem dialogu w środowisku rodzinnym, unikaniem interakcji werbalnej i niewerbalnej z dzieckiem, zakazy i nakazy w postępowaniu z dzieckiem. Tego rodzaju przemoc psychiczna w rodzinie wobec dziecka w powszechnym spo-łecznym uznaniu nazywamy sposobem oddziaływania wychowawczego rodziców. Może ono jednak wywoływać pewne zaburzenia emocjonalne u dzieci w postaci: agresji, złości, nienawiści, bierności, apatii, celowych negatywnych zachowań jako psychicznej obrony wobec rodzicielskiego „molestowania” psychicznego. Przemoc „chłodna” jest w zachowaniach rodzicielskich wobec dziecka znacz-nie spokojznacz-niejsza od przemocy „gorącej”, choć często spokój ten przybiera cechy obojętności, bierności i izolacji emocjonalnej, która z pewnością przyczynia się do krzywdzenia psychicznego dziecka. Większe jednak cierpienie emocjonalne spowodowane jest tzw. „gorącą” prze-mocą. Ma ona miejsce wówczas, gdy agresja werbalna rodziców skierowana jest na dziecko – ofiarę przemocy i zachowania te przynoszą znaczną szkodę w rozwoju psychicznym, a nawet zaburzenia dotychczasowego rozwoju społecznego i emo-cjonalnego dziecka. Rodzice z dysfunkcją emocjonalną nie kontrolują swej agresji i gniewu. Rozwój negatywnych relacji zawęża świadomość wychowawczą rodzi-Sławomir Cudak 67 ców. Istotną rolę w „gorącej przemocy” odgrywają zarówno wyuczone w środo-wisku rodziny pochodzenia zachowania agresywne, jak i genetycznie zdetermi-nowana nademocjonalność, gwałtowność i intensywność reagowania na wszelkie negatywne bodźce – zachowania dziecka we wspólnocie rodzinnej. Są one przy-czyną powstawania i rozwoju dysfunkcji emocjonalnej w środowisku rodzinnym, która powoduje psychiczną przemoc wobec dziecka. Analiza psychologiczna i pedagogiczna podejmowanych zachowań werbalnych i niewerbalnych przez rodziców – sprawców przemocy psychicznej – dowodzi, że tego rodzaju przemoc upodabnia się do stosowanych w oddziaływaniach ro-dzicielskich metod przymusu, dominacji rodzicielskiej, ciągłego wykorzystywania władzy ojcowskiej czy macierzyńskiej. Metoda ta jest konsekwencją manipulacji psychicznej realizowanej przez opiekunów w stosunku do dziecka. Stanowi ona w większym lub mniejszym stopniu negatywną działalność emocjonalną w rodzinie, w wyniku której rodzice wpływają na psychikę dziecka, a nawet myślenie i posta-wy, by uzyskać pełną kontrolę nad jego zachowaniem i postępowaniem. Kreują je według własnego modelu. Najczęściej opiekunowie, by wymusić na dziecku posłuszeństwo stosują: straszenie, krzyki, wszelkiego rodzaju przezwiska, wymu-szenia piętnujące dostrzeżone słabości u dziecka, co powoduje często poniżenie jego godności osobistej. Zdarzają się sytuacje, w których rodzice odmawiają uzna-wanych wartości dziecku, mówiąc mu wprost, że jest gorsze od innych, że nic nie potrafi wykonać. Przemoc psychiczna ma miejsce również wtedy, gdy rodzice nie szanują prawa dziecka do intymności czy do posiadania tajemnic. Ma to miejsce szczególnie często u dziewcząt w okresie dorastania. Tworzą się wówczas sytuacje konflikto-we w środowisku rodzinnym, gdyż rodzice zaburzają konflikto-wewnętrzne często skryte emocjonalne funkcje w grupie koleżeńskiej, przyjacielskiej czy nawet na podłożu ukrywanej miłości do kolegi czy koleżanki. W 1998 r. w ramach programu badawczego Fundacji „Dzieci Niczyje”, prze-prowadzone zostały wśród dzieci badania (250 uczniów szóstych klas warszaw-skich szkół podstawowych) dotyczące psychicznego krzywdzenia dzieci przez rodziców. Najczęstszymi sytuacjami, które można uznać jako przejaw przemocy psychicznej w domu rodzinnym, były, według deklaracji dzieci, sytuacje krzyw-dzenia emocjonalnego. Aż 52% z nich miało poczucie, iż nie spełniają oczekiwań swoich rodziców, którzy ciągle są z nich niezadowoleni, chcieliby, żeby ich dziecko było lepsze, spełniało ich oczekiwania wychowawcze i edukacyjne. Prawie połowa badanych dzieci (47%) co najmniej raz doświadczyła poniżającego wyzywania przez rodziców; 29% dzieci uznaje swoich rodziców za nadopiekuńczych i nad-miernie kontrolujących, a ponad 15% dzieci uważa, iż opiekunowie nie interesują się ich problemami (Sajkowska, 2000). Coraz częstszą formą przemocy psychicznej stosowaną we współczesnych pol-skich rodzinach jest nadmierna nadopiekuńczość rodziców w stosunku do swo-ich dzieci w różnych okresach życiowych. Dotyczy to szczególnie rodzin małych, Przemoc psychiczna wobec dziecka jako forma dysfunkcji… 68 dwupokoleniowych z jednym bądź z dwojgiem dzieci. Niezależnie od wieku, po-ziomu wykształcenia i środowiska zamieszkania, rodzice przede wszystkim o ni-skiej świadomości wychowawczej coraz częściej przejawiają postawy nadopiekuń-czości. Chroniąc dziecko przed pozornymi trudnościami i niebezpieczeństwami losowymi, ograniczają jego aktywność, potrzeby społeczne, współdziałanie w gru-pach rówieśniczych, wykonywanie różnych czynności w środowisku rodzinnym, lokalnym, a nawet szkolnym. Tę formę przemocy psychicznej J. Mazur określa jako „działanie sprawcy, które ma na celu ograniczenie właściwego rozwoju ofia-ry poprzez formy nadopiekuńczości, pozbawiające ją prawidłowego rozwoju psy-chofizycznego oraz doprowadzające do różnych form okaleczenia psychicznego i fizycznego” (Mazur 2002: 52). Przykładem tego rodzaju przemocy jest między innymi syndrom Münchhausena. Cierpią na niego matki, które „pozorują choro-by swoich dzieci, wywołując je różnymi sposobami lub wzmacniają już istnieją-ce, przedstawiając stan dziecka jako cięższy niż jest w rzeczywistości. Przyczyną takiego zachowania jest skomplikowana choroba psychiczna, której przyczyną jest zaburzenie osobowości” (Eckhard, 1998: 41). Nadopiekuńczość jest bardzo niebezpieczną formą przemocy emocjonalnej wobec dziecka, ponieważ w intencji bezgranicznej miłości i poświęcenia dla dziecka, zabija się w nim lub nie pozwala rozwinąć własnej tożsamości w jego osobowości. Nadopiekuńczy rodzice pozba-wiają swoje dziecko możliwości podejmowania samodzielnych decyzji, a więc ska-zują je na uzależnienie od siebie, a w późniejszym czasie od innych. Młody czło-wiek nie ma możliwości uczenia się na doświadczeniach, dokonywania wyborów i nabywania wiary w siebie. Przemoc psychiczna jest trudna do określenia, ale znacznie trudniejsza do za-obserwowania. W jej zakres oprócz uprzednio wymienionych zachowań rodzi-cielskich, wchodzą również inne, takie jak: brak wsparcia i zainteresowania się dzieckiem, a także nadmierne kontrolowanie oraz wzbudzanie poczucia winy. Do tej kategorii wlicza się wszelkie zachowania opiekunów, które w sposób intencjo-nalny odbierają dziecku poczucie bezpieczeństwa, narażają go na lęk, samotność i smutek. Każde jego upokorzenie jest formą przemocy emocjonalnej. Łamane są tu nie tylko jego prawa, ale też deptana jest ludzka godność i podstawowe ludzkie potrzeby. K. Holka-Marzec określa te stany jako „bolesne cierpienie psychiczne lub moralną udrękę…” (Holka-Marzec 1996: 28). Dzieci narażone są na różne oblicza przemocy w domu, w szkole, lecz nie ulega wątpliwości, iż najbardziej boleśnie ranią słowa padające z ust rodziców. Od nich właśnie dzieci oczekują mi-łości i zrozumienia, życzliwej pomocy i wsparcia w trudnych sytuacjach losowych w szkole, w grupie rówieśników czy w innych środowiskach społecznych. Różne formy zachowań rodziny z dysfunkcją emocjonalną w stosunku do dziecka, wskazujące na przemoc psychiczną, powodują ich zaburzenia prowadzą-ce ubóstwa uczuciowego, osłabienia lub całkowitego zerwania więzi emocjonalnej z rodzicami. Sławomir Cudak 69 Przemoc psychiczna wobec dziecka w środowisku rodzinnym w postaci agresji werbalnej (krzyki, zastraszanie, groźby, konflikty otwarte o dużej sile emocjonal-nej) powoduje u dziecka niską samoocenę. Forma przemocy rodzicielskiej w po-staci izolacji fizycznej i społecznej dziecka np. zamykanie w pokoju, eliminowanie kontaktu z grupą rówieśniczą kształtuje u niego labilność emocjonalną, zachowa-nia agresywne lub bierność w kontaktach społecznych. Postawy unikające i otrącające rodziców wyrażają się w postaci braku dialogu w środowisku rodzinnym, obojętności, odmowy i odtrącania uczuć i kontaktów społecznych, degradowania wartości i osobowości dziecka. Wywołują one opóź-nienia rozwoju emocjonalnego, izolację społeczną i obojętność w domu rodzin-nym i środowisku rówieśniczym. Zachowania rodziców wskazują na poniżanie godności dziecka wyrażające się w ośmieszaniu jego działań, przezywaniu, kryty-kowaniu przy kolegach i koleżankach, ignorowanie jego osoby wpływa negatyw-nie na rozwój intelektualny, wywołuje agresję, złość wobec psychicznego znegatyw-niewo- zniewo-lenia przez rodziców. Zachowania rodziców, które poniżają godność dziecka, a polegają na ośmie-szaniu jego działań, przezywaniu, krytykowaniu przy kolegach i koleżankach, ignorowaniu jego osoby wpływają negatywnie na rozwój intelektualny dziecka, wywołują u niego agresję i złość. Takie negatywne działania rodziców potęgują u dzieci zachowania antyspołeczne, a nawet próby samobójcze. rodzinne. Dodać należy, że problematyka przemocy seksualnej wobec dzieci jest zagadnieniem interdyscyplinarnym, w którym obok dorobku prawników i seksuologów coraz większego znaczenia nabierają opraco-wania i analizy dokonywane przez psychologów. Koncentrując się na aspektach przemocy prawnej wobec dzieci,
Czym jest przemoc emocjonalna? Przemoc emocjonalna to wrogie lub niedbałe zachowanie rodziców, które powodują szkody emocjonalne u dziecka, wpływając negatywnie na jego rozwój. To działania, które wiążą się z doświadczaniem przez dziecko bólu i cierpienia. Brakuje systematycznych badań pozwalających na rzetelną ocenę skali rozpowszechnienia przemocy emocjonalnej. Z nielicznych badań, prowadzonych głównie w krajach rozwiniętych, wynika, że przemoc emocjonalna może dotyczyć około 10% dzieci (Gilbert i in., 2009). Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych mniej więcej 1 dziecko na 100 jest ofiarą przemocy lub zaniedbania. Jednak biorąc pod uwagę różne kwestie metodologiczne, obejmujące trudności w definicji i rozpoznawaniu, brak jednolitych i standaryzowanych metod do pomiaru zjawiska, można z całą pewnością stwierdzić, że problem przemocy emocjonalnej jest niedoszacowany i dotyczy znacznie większego odsetka dzieci. Dodatkową trudnością w prowadzeniu badań epidemiologicznych jest fakt, że przemoc emocjonalna, nazywana także przez wielu autorów przemocą psychologiczną, często współwystępuje z innymi formami krzywdzenia dziecka, tj. z przemocą fizyczną, seksualną lub zaniedbywaniem. Badania wykazują, że rodzice lub opiekunowie stosujący ten rodzaj przemocy przejawiają wrogość wobec dzieci, a więź łącząca ich z dzieckiem ma charakter zaburzony (zdezorganizowany) (np. Bailey i in., 2012). Rodzice stosujący przemoc emocjonalną często sami są ofiarami przemocy domowej, co oznacza z jednej strony, że dzieci w takich rodzinach doświadczają przemocy i są jej świadkami, a z drugiej, że problem zachowań o charakterze przemocy dotyczy całej rodziny (Butchart i in., 2006). Jakie działania rodziców mogą być szkodliwe dla dziecka? Do działań związanych z przemocą emocjonalną szkodliwych dla dziecka należą ograniczenie możliwości poruszania się, lekceważenie, oskarżanie, zastraszanie, straszenie, traktowanie gorzej niż innych domowników, szydzenie. Jakie są konsekwencje stosowanie przemocy emocjonalnej? Nie ma wiarygodnych badań na temat konsekwencji przemocy emocjonalnej stosowanej wobec dzieci z powodu braku wiarygodnych narzędzi pomiaru. Naukowcy zaliczają jednak do nich: zaburzenia zachowania; objawy psychosomatyczne, np. bóle brzucha, głowy, a także moczenie się; opóźnienia rozwoju fizycznego, motorycznego, poznawczego, emocjonalnego, społeczne (dotyczy to przemocy skrajnej); nieograniczone zaburzenia rozwoju: wagi, wzrostu (np. niskorosłość), obwodu głowy poniżej średniej dla wieku (przemoc skrajna). Badania dzieci cierpiących na niskorosłość psychospołeczną dobitnie pokazują związek między rozwojem dziecka i zaburzeniem relacji z rodzicem. U dzieci tych obserwowano wzrost wydzielania hormonu wzrostu po odizolowaniu od krzywdzącego opiekuna (Iwaniec i Szmagalski, 2002); trudności z jedzeniem; objawy somatyczne; zachowania skrajne (płaczliwość, agresja). W literaturze jest to opisane jako wycofanie-agresywność lub bierność-hiperaktywność. Dzieci krzywdzone emocjonalnie z jednej strony mogą przejawiać objawy lęku, smutku, wycofania, objawy depresyjne, autoagresję, płaczliwość, a z drugiej mogą być nadaktywne, agresywne, przejawiać zachowania niszczycielskie. Długoterminowe konsekwencje doznawania przemocy emocjonalnej w dzieciństwie nie były systematycznie badane. Znacznie więcej wiemy na temat konsekwencji przemocy seksualnej oraz przemocy fizycznej. Do długoterminowych konsekwencji przemocy emocjonalnej zaliczamy: niska samoocena, problemy interpersonalne, stosowanie przemocy oraz bycie ofiarą przemocy, nadużywanie alkoholu i innych substancji psychoaktywnych, próby samobójcze, depresja, psychozy, zaburzenia jedzenia. Co ciekawe, w literaturze można znaleźć także badania, w których wykazuje się związek między krzywdzeniem emocjonalnym i zwiększonym ryzykiem zakażenia HIV (osoby doświadczające przemocy emocjonalnej są bardziej skłonne do ryzykowanych zachowań seksualnych), a także zwiększonym ryzykiem wystąpienia problemów zdrowotnych, takich jak otyłość, cukrzyca typu 2, choroby sercowo-naczyniowe czy bóle głowy/migrena (Norman i in., 2012). Warto także zweryfikować często powtarzaną przez osoby zajmujące się problematyką przemocy emocjonalnej tezę o tym, że jest to ta forma przemocy, która pozostawia najbardziej bolesne rany na psychice człowieka. Chociaż tak naprawdę bardzo trudno jest porównywać indywidualne doświadczenia, wiążące się z bólem i cierpieniem, takie opinie mogą wynikać z faktu, że na przykład niektóre zaburzenia osobowości częściej wiązane są z przemocą emocjonalną niż przemocą innego typu (np. Hengartner i in., 2013). Trudno jednak o znalezienie jednoznacznego potwierdzenia tej tezy w literaturze naukowej. Z badań wynika raczej, że najbardziej rozległe konsekwencje niosą za sobą doświadczenia różnych form przemocy w sposób przewlekły (np. Teicher i in., 2006). Potwierdzają to badania biologiczne, wskazujące na niekorzystny wpływ doświadczanego stresu, zwłaszcza silnego i przewlekłego, w okresie dzieciństwa i adolescencji, na rozwój mózgu i regulację hormonalną w ramach układów biorących udział w odpowiedzi organizmu na stres (np. Charmandari i in., 2006). Na podstawie wykładu dr Małgorzaty Dragan z Katedry Psychologii Klinicznej Dziecka i Rodziny, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Wykład był wygłoszony podczas posiedzenia seminaryjnego Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w Senacie RP organizowanego we współpracy z Fundacją "Rodzice Przyszłości"/ mk
Przemoc wobec dzieci Najczęstszym nadużyciem kobiet współuzależnionych wobec dzieci jest agresja słowna. Spośród osób, które przyznają się do stosowania przemocy wobec dzieci, przemoc werbalną stosuje 84%, a niemal połowa (49%) - lżejszą przemoc fizyczną. Równie często współuzależnione grożą swoim dzieciom.
Zaniedbanie i przemoc w dzieciństwie i ich konsekwencje w dorosłym życiu 19 listopada, 2019 Trauma przemoc , trauma , trauma wczesnodziecięca , zaniedbanie 0 Przemoc i zaniedbanie (zwłaszcza przemoc w dzieciństwie), którego doświadczamy w relacjach z innymi ludźmi, szczególnie bliskimi i znaczącymi, wywierają na nas silny i niszczący wpływ. Jednak ich doświadczenie w dzieciństwie jest najmocniej traumatyzujące i często odciska swoje piętno na całym życiu człowieka. PRZYCZYNY PRZEMOCY I ZANIEDBANIA Choć przyczyn przemocy i zaniedbania wobec dzieci jest wiele i często są one złożone, to jednak zwykle nie wynikają one ze świadomej i przemyślanej strategii dorosłego. Większość rodziców i opiekunów chce dla dziecka dobrze. Co więc prowadzi do tak traumatycznych w skutkach sytuacji? Przyczyn jest wiele, przyjrzyjmy się choć kilku: brak świadomości i wiedzy dotyczącej opieki nad dzieckiem, jego rozwoju, wpływu zachowań rodziców na jego rozwój, własne traumatyczne doświadczenia rodziców i opiekunów: nieprzepracowane traumy z okresu swojego dzieciństwa, które odtwarzają się w dorosłym życiu, przekazy pokoleniowe, przejmowane wzorce, często wyzwalane wraz z pojawieniem się dziecka i wejściem w rolę rodzica, kontekst rodzinny: konflikty pomiędzy małżonkami, sytuacje separacji, rozwodu, sytuacja materialna, kontekst społeczno-kulturowy: funkcjonujące w kulturze wzorce i mity dotyczące wychowania i opieki nad dziećmi („dzieci i ryby głosu nie mają”, „bije znaczy kocha” itp.), sposób zajścia w ciążę i przebieg ciąży: sytuacja gwałtu, przemocy, ale też wieloletnie próby zajścia w ciążę, poronienia (skrajna nadopiekuńczość to też forma przemocy), ciąża zagrożona, rozważana aborcja, doświadczenie porodu: traumatyczny poród, zagrożenie życia matki i/lub dziecka, depresja poporodowa, aborcja: dokonanie aborcji osłabia naturalny instynkt chronienia dzieci, zwiększając ryzyko krzywdzenia pozostałego przy życiu potomstwa, ciężka choroba członka rodziny/rodzeństwa, szczególnie we wczesnym dzieciństwie: konieczność opieki nad chorym członkiem rodziny może prowadzić do zaniedbania rodzeństwa, ale też do zachowań nadopiekuńczych/wiążących, utrudniających rozwój zdrowego dziecka. RODZAJE ZANIEDBANIA I PRZEMOCY Przemoc i zaniedbanie dotyczą wszelkich działań podejmowanych wobec dziecka bądź zaniechanych, które zaburzają normalny proces jego rozwoju. Przemoc może mieć charakter fizyczny, emocjonalny (upokarzanie, wyśmiewanie, nadmierne krytykowanie, wykluczanie, odrzucenie, deprawacja, uniemożliwianie kontaktów z rówieśnikami) bądź seksualny (mówimy wtedy o wykorzystywaniu seksualnym). Zaniedbanie dotyczy sytuacji ignorowania lub niezaspokajania potrzeb dziecka, w tym potrzeby bezpieczeństwa, potrzeb fizycznych, emocjonalnych, rozwoju, bycia przyjętym i innych. Poza podstawowymi potrzebami wspólnymi dla wszystkich, każde dziecko ma swoją indywidualną listę potrzeb wynikającą z jej czy jego unikalnej konstytucji. Jedną ze szczególnie krzywdzących form zaniedbania jest chłód emocjonalny. Uczuciowa niedostępność rodzica wyraża się w surowej komunikacji, braku wrażliwości na potrzeby emocjonalne dziecka, unikaniu kontaktu fizycznego, braku umiejętności wyrażania uczuć. Dzieci odbierają taki chłód jako odrzucenie i niemożność zadowolenia rodziców, co przysparza im cierpienia. JAK ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE WPŁYWAJĄ NA ROZWÓJ PSYCHICZNY I FIZYCZNY Dzieci doświadczające przemocy fizycznej noszą widoczne konsekwencje swojego cierpienia w postaci siniaków, stłuczeń, złamań. Jednak zarówno przemoc jak i zaniedbanie często mają długofalowe konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychicznego dziecka. Przeżycie stresu i doświadczanie przemocy we wczesnym dzieciństwie wywołują falę procesów neurobiologicznych zaburzających rozwój centralnego układu nerwowego. Badania wykazały, że traumatyczne zdarzenia z wczesnego okresu życia, takie jak zaniedbanie, wykorzystywanie seksualne, przemoc fizyczna, nieprawidłowy proces formowania się przywiązania czy indywidualne zdarzenia traumatyczne takie jak pobyt w szpitalu, wypadek, śmierć rodzica mogą zwiększać prawdopodobieństwo występowania w późniejszym życiu zaburzeń psychicznych, osłabiają zdolność regulowania stresu, zwiększają podatność na doświadczenie PTSD w reakcji na późniejsze traumy. TRAUMA PRZEMOCY SEKSUALNEJ Doświadczenie przemocy seksualnej, poza natychmiastowymi urazami, może prowadzić do zaburzonego obrazu swojego ciała, trudności w identyfikacji seksualnej, depresji, występowania problemów z łaknieniem (anoreksja/bulimia). U dzieci doświadczających tego rodzaju przemocy pojawiają się często psychosomatyczne bóle głowy, wymioty, bóle brzucha, nudności, zaburzenia snu, zaburzenia miesiączkowania. A to tylko część konsekwencji, z jakimi dziecko może zmagać się później w okresie dorastania i w dorosłości. Dzieci poważnie zaniedbywane i doświadczające przemocy we wczesnym okresie życia mogą cierpieć z powodu zaburzeń wzrostu, opóźnień rozwojowych, gorzej rozwijają się intelektualnie, językowo, mogą mieć niższą odporność na infekcje (zwiększone wydzielanie kortyzolu osłabia reakcje odpornościowe), częściej zapadać na choroby (które mogą też pełnić funkcję mechanizmu obronnego). JAK TRAUMA WPŁYWA NA PSYCHICZNY I EMOCJONALNY ŚWIAT DZIECKA? Sytuacje zaniedbania i przemocy pojawiają się w na każdym etapie rozwoju dziecka, począwszy od okresu płodowego. Okresy ambiwalencji w okresie ciąży są naturalne. Jednak jeśli rozwojowi dziecka towarzyszy stała wrogość ze strony rodziców lub rozważają oni poważnie dokonanie aborcji, to taka osoba może doświadczać w późniejszym życiu trudności związanych z poczuciem własnej wartości, bezpieczeństwa, w budowaniu bliskich relacji. Przemoc i zaniedbanie w okresie przedwerbalnym przynosi szczególnie pustoszące skutki, ponieważ zaburza lub uniemożliwia prawidłowe tworzenie się więzi. Zamiast bezpiecznego, wykształca się unikający, lękowy lub zdezorganizowany styl przywiązania (Bowlby). Niemożliwość nazwania, wypowiedzenia, a tym samym pewnego rodzaju ograniczenia traumatycznego doświadczenia sprawia, że staje się ono szczególnie dewastujące. ZABURZENIE ROZWOJU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania, szczególnie ze strony osób najbliższych, wytrąca dziecko z naturalnego rytmu rozwoju i zaburza funkcjonowanie nawet skromnego repertuaru reakcji obronnych. Naturalne w sytuacji zagrożenia przemocą tendencje walki lub ucieczki zostają zablokowane. Cios (fizyczny czy emocjonalny) nadchodzi od osoby, z którą nie sposób wygrać (choćby ze względu na jej fizyczną przewagę) i od której nie sposób uciec, nie pozbawiając się jednocześnie podstawowego źródła przetrwania. W sytuacji długotrwałego zaniedbania, dążenie do zaspokojenia swoich potrzeb, do uzyskania pożądanej reakcji ze strony niezaangażowanych bądź unikających opiekunów, prowadzi do podobnych skutków. Dziecko miotające się pomiędzy próbą wyrażenia swoich potrzeb a rezygnacją, przy czym każda z opcji prowadzi do porażki. W konsekwencji dziecko jest stale zdezorientowane, zatrzaskuje się w bezruchu, w sytuacji bez wyjścia, co prowadzi do rozwoju kluczowych konfliktów, z którymi najprawdopodobniej będzie się zmagało w późniejszym życiu. Pytania, jakie będą one generować, mogą brzmieć (w przypadku zaniedbania): Czy szukać zaspokojenia swoich potrzeb, czy odpuścić? Czy moje potrzeby są ważne czy nie? Czy muszę o siebie zadbać sam czy mam prawo liczyć na czyjąś pomoc? Krzyczeć o uwagę, czy zamknąć się w milczeniu, bo czy ktoś mnie w ogóle słyszy? W przypadku osób doświadczających w dzieciństwie przemocy: Jak mam się ochronić: walczyć czy uciekać? Atakować, by uprzedzić czyjś cios, czy chować się, by go uniknąć? Czy mogę przy kimś czuć się bezpiecznie, czy zawsze muszę trzymać gardę? JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ? Zdezorientowane i zagubione dziecko próbuje przypisać odpowiedzialność za to, czego doświadcza, bo trwanie w zawieszeniu jest nie do zniesienia. Na swój sposób i na miarę swoich możliwości usiłuje nadać sens bezsensownej sytuacji, w jakiej się znalazło. Skoro jest krzywda, musi być i powód – a skoro zwrócenie się przeciwko opiekunowi jest zbyt zagrażające (fizycznie i psychicznie), bezpieczniej jest uznać, że to ze mną jest coś nie w porządku, że to mnie nie można kochać, to moja wina. MECHANIZMY OBRONNE By przetrwać w tak chaotycznym, nieprzewidywalnym, a nawet wprost zagrażającym systemie, umysł dziecka wykształca mechanizmy, które mają go chronić przed unicestwieniem, rozszczepieniem, przeciążeniem. W sytuacji skrajnej traumy (długotrwałej, kompleksowej sytuacji zagrożenia czy niepewności) organizm dziecka może chronić się popadając w chorobę psychiczną – w pewnym sensie wypisując się z rzeczywistości, która jest nie do zniesienia. Zaprzeczanie, uciekanie w świat wyobraźni, w chorobę, przeniesienie (np. wyładowanie gniewu na rodzica na rodzeństwie/nauczycielu). Adaptacyjne w okresie traumatycznego dzieciństwa mechanizmy, z czasem usztywniają się i tracą swoją funkcjonalność, przysparzając w późniejszym życiu wielu trudności. ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE A TRUDNOŚCI W DOROSŁYM ŻYCIU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania we wczesnym dzieciństwie, poza bezpośrednio odczuwanymi skutkami, prowadzi też często do długofalowych trudności w dorosłym życiu. Tak samo jak form i przyczyn przemocy czy zaniedbania jest wiele, tak też ich konsekwencje mogą być wielorakie. NIEZASPOKOJONE BRAKI CIĄGLE BOLĄ Jedną z przyczyn może być zaburzenie naturalnego rytmu rozwoju osobowości – przemoc czy zaniedbanie doświadczane na jednym z początkowych etapów życia może blokować skuteczne ukończenie danego stadium rozwoju, co utrudnia wejście w kolejny etap (Eriksonowska teoria rozwoju osobowości) i wyskoczenie z predeterminowanej ścieżki rozwoju. Osoba w pewnym sensie utyka w dzieciństwie lub w okresie nastoletnim. Wchodząc w dorosłe relacje, nieświadomie może poszukiwać brakującego w dzieciństwie ojca czy matki, dążąc w ten sposób do zaspokojenia niezaspokojonych potrzeb. Kłopot w tym, że dorosły partner czy partnerka nie zawsze chcę tę rolę pełnić, co jest źródłem powtarzających się napięć i konfliktów w relacji. TO, CO MIAŁO CHRONIĆ, TERAZ PRZESZKADZA Mechanizmy obronne, stosowane w dzieciństwie, by przetrwać w trudnej lub wprost wrogiej rzeczywistości, zamiast dostosowywać się do zmieniającej się z biegiem lat sytuacji, usztywniają się i utrudniają nawiązywanie i utrzymywanie bliskich relacji. Nieświadome tłumienie emocji, w dorosłości może prowadzić do emocjonalnego odcięcia, trudności w odczytywaniu emocji innych ludzi i adekwatnego reagowania na nie czy rozpoznawania i wyrażania własnych emocji. Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. TRUDNOŚCI W RELACJACH Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. Przemoc i zaniedbanie doświadczane ze strony najbliższych, opiekunów, którzy powinni dbać i wspierać, wpływają na system neurologiczny dziecka, powodując pewnego rodzaju nadwrażliwość na słowa, gesty, dźwięki, które pobudzają konkretne emocje i zachowania. W dorosłości, szczególnie w relacjach ze znaczącymi osobami, osoba nadmiernie reaguje na wyzwalacze kojarzące się z dawną traumą, co niekorzystnie wpływa na stabilność relacji. JAK KOCHAĆ INNYCH, KIEDY NIE KOCHAM SIEBIE Negatywny obraz siebie i świata, odmalowany na skutek przemocy i zaniedbania, utrudnia zbudowanie zaufania w relacjach, prowadzi do zachowań autodestrukcyjnych lub agresywnych (powielanie wzorca). Niskie poczucie własnej wartości i poczucie winy, wstydu (szczególnie rozwinięte na skutek molestowania) utrudniają wejście w zdrowe relacje. W efekcie osoby zupełnie zamykają się na bliskość albo powielają znajomy scenariusz z dzieciństwa, wchodząc w związku w rolę ofiary lub sprawcy przemocy. JAK DOROSNĄĆ, GDY NIGDY NIE BYŁO SIĘ DZIECKIEM Na płaszczyźnie transgeneracyjnej, doświadczenie przemocy i zaniedbania może prowadzić do trudności z oderwaniem się od pierwotnych opiekunów i wejścia w dorosłość. Niezaspokojone przez zaniedbanie potrzeby zostawiają w człowieku dziury, ssanie, które trudno zaspokoić. Zaniedbywanym dzieciom trudno dorosnąć, oderwać się od rodzica, w którym ciągle pokładają nadzieję na uzyskanie tego, czego tak bardzo pragną. Czują się związane, nie mogą się odseparować i budować swojego życia, relacji, związków (choć często fizycznie dzielą ich setki kilometrów). Z kolei wejście w rolę rodzica może stanowić dla osoby doświadczającej w dzieciństwie przemocy czy zaniedbania kolejne wyzwanie i trudność. Konteksty związane z opieką i wychowaniem własnego dziecka uruchamiają wyparte wspomnienia, wyzwalając tłumione emocje, których siła i intensywność są często nieadekwatne do obecnej sytuacji. CO TERAZ? Nie da się drugi raz przeżyć dzieciństwa. Nie da się zamienić swojej historii na inną. Rozpamiętywanie i życie w rozżaleniu, albo z drugiej strony – ignorowanie i zaprzeczanie trudnościom, przez jakie przeszliśmy, nie sprawi, że będą one miały mniejszy wpływ na nasze życie. To, co można zrobić, to wziąć odpowiedzialność za swoją dorosłość i swoją przyszłość. Bo na to mamy wpływ. To nie znaczy, że nasze przeszłość przestanie mieć znaczenie. Że znikną wszystkie trudności, problemy czy ograniczenia. Proces terapii nie wymaże bolesnych doświadczeń, ale pomoże do nich dotrzeć, zrozumieć je i osłabić ich wpływ na obecne życie.
Obsesyjna zazdrość, to przejaw miłości wobec partnera 11% 13% 9%. Szarpanie, czy popychanie współmałżonka, to jeszcze nie. są przejawy przemocy w rodzinie 9% 11% 7%. Obrażanie partnera, wyzwiska, to normalna rzecz, podczas. sporu między małżonkami 9% 11% 7%. Strona główna Psychologia Relacje Przemoc w rodzinie: rodzaje i fazy przemocy w rodzinie Przemoc w rodzinie to nie tylko znęcanie się fizyczne nad członkiem rodziny, ale także dręczenie psychiczne, wykorzystywanie seksualne i ekonomiczne. Ofiary przemocy w rodzinie stanowią przede wszystkim kobiety, które wstyd oraz wyuczona bezradność często powstrzymują przed zerwaniem toksycznej relacji. Jak wygląda mechanizm przemocy domowej i gdzie ofiary mogą szukać pomocy? Spis treściPrzemoc w rodzinie: kiedy ma miejsce?Formy przemocy w rodzinie i jej przykładyJestem ofiarą przemocy w rodzinie – co robić?Fazy przemocy w rodzinieSyndrom wyuczonej bezradności Przemoc w rodzinie zachodzi wówczas, gdy mąż, żona lub inny członek rodziny wyrządza krzywdę fizyczną lub psychiczną najbliższym, z którymi mieszka pod jednym dachem. Sprawca przemocy domowej, wykorzystując swoją przewagę nad ofiarą, próbuje ją zdominować, zastraszyć, poniżyć i wymusić na niej określone zachowania. Jeśli osoba doświadczająca pomocy domowej w porę nie zareaguje i nie uwolni się od tyranii partnera, z czasem będzie jej coraz trudniej przerwać błędny krąg przemocy. Miesiące, a czasem nawet całe lata upokorzeń zmieniają u ofiary postrzeganie samej siebie – zaczyna ona stopniowo przejmować taki obraz własnej osoby, jaki wmawia jej oprawca. Wówczas jedynym wyjściem jest zwrócenie się do instytucji, które dysponują środkami prawnymi pomagającymi karać sprawców przemocy. Ogólnopolski numer telefonu dla ofiar przemocy w rodzinie: 800 12 00 02 Przemoc w rodzinie: kiedy ma miejsce? O przemocy domowej można mówić wówczas, gdy spełnia następujące cechy: ma charakter intencjonalny co oznacza, że działania sprawcy są świadome i zamierzone; jest rodzajem relacji, w której jedna ze stron podporządkowana jest drugiej – sprawca wykorzystuje swoją przewagę fizyczną, psychiczną, ekonomiczną lub społeczną, aby zdominować ofiarę; jest relacją, w której sprawca podejmując działania lub zaniechując ich narusza prawa i dobra osobiste ofiary; powoduje szkody fizyczne i psychiczne oraz wywołuje cierpienie u osoby, która doznaje przemocy. Czytaj również: Bicie dzieci - skutki przemocy wobec najmłodszych Formy przemocy w rodzinie i jej przykłady Wyróżnia się 4 podstawowe formy przemocy domowej: Przemoc fizyczną – sprawca narusza nietykalność cielesną drugiej osoby. Bije ją, kopie, szarpie, policzkuje, dusi, popycha, krępuje, ciągnie za włosy, szturcha itp. Przemoc psychiczną – sprawca narusza godność osobistą ofiary. To najczęstsza forma przemocy w rodzinie i określa najszerszy wachlarz zachowań – od codziennej krytyki i upokarzania, po dotkliwe wyzwiska, groźby, zastraszanie, szantażowanie (np. zabraniem dzieci, samobójstwem), nękanie, śledzenie, stawianie zakazów (np. wychodzenia z domu, kontaktowania się z rodziną, przyjaciółmi). Przemoc seksualną – sprawca narusza sferę seksualną ofiary, tzn. siłą lub groźbami zmusza do współżycia, gwałci lub nakłania do innych praktyk seksualnych wbrew jej woli. Do przemocy seksualnej zalicza się także głośne komentowanie wyglądu drugiej osoby, wyśmiewanie go, ocenianie sprawności seksualnej itp. Przemoc ekonomiczną – sprawca narusza własność ofiary lub ją zaniedbuje. Przemoc tego typu obejmuje takie zachowania jak okradanie, celowe niszczenie czyjejś własności, zabieranie pieniędzy, dokumentów, zaciąganie pożyczek na wspólne konto bez wiedzy lub pozwolenia drugiej osoby, zmuszanie do spłacania długów, wyprzedawanie wspólnego majątku bez wcześniejszego uzgodnienia itp. Przemocą ekonomiczną nazywa się też przypadki zaniedbywania dzieci przez rodziców – niezapewnianie im godziwych warunków do życia, pozbawianie jedzenia, odzieży, brak opieki w chorobie, brak wsparcia psychicznego i materialnego. Najłatwiej udowodnić przed sądem stosowanie fizycznej przemocy w rodzinie, najtrudniej – psychicznej. Ta druga jest też dużo rzadziej zgłaszana organom ścigania, ponieważ często ofiary w ogóle nie są świadome, że ktoś krzywdzi je psychicznie. Groźby, wyzwiska czy nękanie ze strony bliskiej osoby traktują jak element codzienności, stąd brak zdecydowanej reakcji. Czytaj również: Syndrom DDA (dorosłe dzieci alkoholików) - objawy i zasady terapii Sprawcami przemocy w rodzinie są najczęściej mężczyźni Panowie znacznie częściej są sprawcami przemocy w rodzinie niż panie. Jak wynika z policyjnych statystyk za rok 2016, liczba wszczętych (wyłącznie przez policję, nie przez wszystkie uprawnione podmioty) procedur Niebieskiej Karty (procedurę wszczyna się, gdy doszło do przemocy w rodzinie) wynosiła 91 789. Wśród podejrzanych sprawców znalazło się 68 321 mężczyzn i 5 461 kobiet. Jeśli chodzi o ofiary - 66 930 z nich to kobiety, 10 636 - mężczyźni, a 14 223 - małoletni1. Jestem ofiarą przemocy w rodzinie – co robić? Dopuszczanie się przemocy psychicznej lub fizycznej na członku rodziny jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli dochodzi do aktów przemocy domowej, ofiara powinna jak najszybciej zareagować: wezwać policję – służby mają obowiązek interwencji w przypadku podejrzeń o przemoc w rodzinie. W przypadku gdy sprawca zachowuje się agresywnie, policja może zastosować tymczasowy areszt na 48 godzin. Spis organizacji pomagających ofiarom przemocy w rodzinie dostępny jest na stronie: zebrać dowody przemocy – w tym celu należy zrobić obdukcję, którą może przeprowadzić nawet zwykły lekarz rodzinny. Wystawia on zaświadczenie, w którym powinien znaleźć się opis stanu zdrowia ofiary, rodzaje i przyczyny obrażeń. Jeśli przemoc ma charakter ciągły, nie należy ukrywać przed bliskimi i znajomymi jej śladów fizycznych na ciele – im więcej osób o nich wie, tym więcej świadków i większe szanse na ukaranie sprawcy. zgłosić się do instytucji udzielających pomocy ofiarom przemocy domowej – dysponują one fachową pomocą prawną, z której ofiara może skorzystać chcąc postawić swojego oprawcę przed sądem. Pracownicy instytucji pomagają w kontaktach z policją, prokuraturą i biorą udział w postępowaniu sądowym. Czytaj również: Molestowanie dzieci - skutki i wykrywanie molestowania Fazy przemocy w rodzinie Ofiary przemocy domowej potrafią latami nie przyznawać się do swoich cierpień i tym samym chronić agresora przed odpowiedzialnością karną. Ich bierność po części tłumaczy fakt, że sprawcą jest osoba im najbliższa, najczęściej mąż lub partner, przez co wstydzą się reakcji otoczenia na oskarżenie go o przemoc. Cały czas mają też nadzieję na wewnętrzną przemianę partnera, ponieważ agresja z jego strony nie ma charakteru ciągłego i przeplatana jest okresami spokoju, a nawet szczęścia. Zmiany te ilustrują kolejne fazy przemocy w rodzinie: Faza narastania napięcia – partner staje się drażliwy, coraz więcej rzeczy go denerwuje, często atakuje słownie partnerkę, wszczyna awantury. Ofiara próbuje za wszelką cenę go uspokajać i usprawiedliwiać jego zachowanie. Faza ostrej przemocy – sprawca daje upust swojemu napięciu i wpada w szał, niszczy sprzęty domowe, dopuszcza się przemocy fizycznej, grozi ofierze, zastrasza ją. Wystarczy najmniejszy pretekst, aby wyprowadzić go z równowagi i sprowokować, np. za późno podany obiad, zła ocena przyniesiona przez dziecko ze szkoły. Ofiara tuż po doświadczeniu przemocy jest w szoku, odczuwa strach, ale po jakimś czasie próbuje racjonalizować zachowania partnera, szuka w sobie przyczyn jego wybuchów agresji. Faza miesiąca miodowego – do sprawcy dociera, że przekroczył granice, budzą się w nim wyrzuty sumienia. Chce naprawić swoje błędy i zmienia się nie do poznania – jest miły, czuły, wyrozumiały, kupuje partnerce prezenty, zapewnia ją o swoich uczuciach i obiecuje, że nigdy więcej nie podniesie na nią ręki. Partnerka wierzy w jego przemianę, znowu jest szczęśliwa i zakochana. Cykl powtarza się od nowa – po okresie spokoju w partnerze znowu narasta napięcie, którego skutkiem są kolejne awantury i przemoc fizyczna. Jednak nadzieja, jaką daje faza miesiąca miodowego, cały czas powstrzymuje ofiarę przed doniesieniem na sprawcę do organów ścigania. Czytaj również: Przemoc w związku nastolatków Syndrom wyuczonej bezradności Kobiety pozostające przez długi czas w związkach, w których dochodzi do przemocy w rodzinie, często zdradzają objawy syndromu wyuczonej bezradności. Polega on na zaakceptowaniu swojego położenia i przyzwyczajeniu się do znoszenia przemocy. Ofiara ma świadomość, że utraciła kontrolę nad sytuacją i skupia się tylko na tym, aby zminimalizować skutki agresywnego zachowania partnera. Jest to czynnik psychologiczny, który każe jej pozostawać w toksycznym związku. Źródła: 1. Dostęp do danych na stronie: Ponad połowa nastolatków doświadczyła przemocy rówieśniczej – jest to najczęściej doświadczana kategoria wiktymizacji. Najczęściej występuje w formie przemocy fizycznej (41%) i przemocy psychicznej (28%). Ponad co trzeci nastolatek (34%) jest ofiarą przemocy ze strony osób dorosłych.
Krzywdzenie dzieci jest zjawiskiem wielowymiarowym i złożonym. Rodzaje przemocy opisywane w literaturze przedmiotu przenikają się wzajemnie i wywołują podobne skutki o różnym stopniu nasilenia oraz rozległości występowania. Krzywdzenie dzieci zostało podzielone na cztery kategorie: krzywdzenie fizyczne, psychiczne, seksualne i zaniedbywanie. Praktycznie nie zdarza się, aby dziecko było dotknięte tylko jednym rodzajem przemocy. Oczywiste jest, że każdej formie krzywdzenia towarzyszy przemoc emocjonalna, choć błędnie wydawać się może, że jest tylko tłem o mniejszym znaczeniu. Dziesięcioletni Staś po raz kolejny nie przyniósł do szkoły przyborów na lekcję plastyki, a WF spędził ukryty w szatni. Kiedy wychowawczyni chciała wpisać mu uwagę do dzienniczka, wykrzyczał z przerażeniem: „Zleje mnie tak jak wczoraj, zleje, bo mnie nienawidzi ten mój nieprawdziwy ojciec!”. Możemy podejrzewać, że chłopiec jest ofiarą trzech rodzajów przemocy: fizycznej, psychicznej i zaniedbywania. Staś zachował się w sposób typowy dla dziecka z rodziny, w której dochodzi do przemocy. Nie zawsze jednak symptomy krzywdzenia są tak oczywiste jak w tym przypadku – zwykle wychwycenie objawów jest o wiele trudniejsze i wymaga wnikliwości. Osoby opisujące zjawisko krzywdzenia dzieci, a szczególnie problematykę występujących u nich symptomów, borykają się z trudnością sporządzenia klarownej listy objawów, która umożliwiłaby rzetelną, trafną diagnostykę przypadków. Oczywiście istnieją sklasyfikowane i opisane grupy symptomów, do których będziemy odnosić się również tutaj, lecz tylko niewiele z nich to objawy specyficzne, mierzalne i łatwo weryfikowalne. Sporządzając portret psychologiczny dziecka krzywdzonego, rzadko opieramy się na sprawdzonej liście objawów. Kamila chodzi do siódmej klasy. Do tej pory była pilną uczennicą, ale ostatnio zaczęła spóźniać się do szkoły i niedbale odrabiać lekcje. Pytana przez wychowawczynię o powody tej zmiany arogancko wzruszała ramionami i twierdziła, że nie zależy jej na szkole. Spokojna i kulturalna do tej pory dziewczynka zaczęła używać wulgarnego słownictwa, chodzić w szkole w czapce z daszkiem głęboko nasuniętym na oczy i wielkiej, nieforemnej bluzie ze zbyt długimi rękawami, w których chowały się nawet dłonie dziewczynki. Pewnego dnia Kamila przyszła do szkoły pod wpływem alkoholu. Zaniepokojona wychowawczyni i rodzice nie mogli zrozumieć przyczyn takiego zachowania Kamili. Stosowali wobec niej kary, zakazy, proponowali spotkanie z psychologiem, specjalistą od uzależnień. Rok później dziewczyna ujawniła przyjaciółce, że od dwóch lat jest molestowana seksualnie przez swojego przyrodniego brata. Problem z rozpoznaniem molestowania w tym przypadku polegał na tym, że żaden z objawów obserwowanych przez otoczenie nie był specyficzny, charakterystyczny dla wykorzystywania seksualnego. Dzieci wykorzystywane i maltretowane fizycznie bardzo często opuszczają się w nauce, kryją ciało pod obszernym ubraniem, sięgają po używki, tracą zaufanie i unikają kontaktu z dorosłymi, manifestują wrogość w stosunku do osób ingerujących w ich życie, odrzucając ich pomoc. Byłoby jednak błędem stawianie diagnozy wykorzystywania seksualnego na podstawie tak wyodrębnionych objawów. Objawy krzywdzenia możemy podzielić na takie, które obserwujemy na ciele dziecka, w zachowaniu dziecka, w jego relacjach z otoczeniem i stosunku dziecka do samego siebie. Objawy fizyczne są najpełniej opisane w specjalistycznej literaturze medycznej dotyczącej syndromu dziecka maltretowanego i wykorzystywanego seksualnie. Jednak także tutaj zamieszczamy przegląd objawów fizycznych, które mogą świadczyć o krzywdzeniu młodego człowieka. Ślady na ciele dziecka powstają głównie w wyniku przemocy fizycznej i seksualnej oraz zaniedbywania. Zjawisko krzywdzenia dzieci jest problemem rozpoznanym i nazwanym stosunkowo niedawno. Jako pierwsi wyróżnili je lekarze radiolodzy i pediatrzy na podstawie analizy zdjęć radiologicznych złamań kości u dzieci. Rok 1962 to data wprowadzenia przez H. Kempego do literatury medycznej terminu „zespołu dziecka maltretowanego”. Diagnostyka urazów fizycznych dotyczy głównie małych dzieci, które nie mogą, ze względu na poziom swojego rozwoju i ograniczone możliwości komunikowania się z innymi, wyjaśnić pochodzenia śladów fizycznych. Ustalenie, czy uraz to wynik wypadku, czy raczej efekt maltretowania, jest często trudne, wymaga pogłębionej wiedzy i dodatkowych badań. Rzetelna analiza takich przypadków przekracza ramy tej publikacji. Można jednak zaobserwować pewne ślady, które powinny budzić niepokój nie tylko profesjonalistów o medycznym przygotowaniu, ale również nauczycieli, pracowników socjalnych i innych osób z otoczenia dziecka. Objawy, które mogą świadczyć o przemocy fizycznej: • siniaki na ciele dziecka (szczególnie na plecach, ramionach i udach) będące na różnym etapie gojenia, duże otarcia naskórka • specyficzne ślady na skórze przypominające blizny po ospie, a będące pozostałościami po parzeniu dziecka papierosem • naderwane małżowiny uszne, tzw. uszy zapaśnika (zniekształcone małżowiny od uderzania dziecka w uszy), pozbawione włosów miejsca na głowie, złamana przegroda nosowa, złamania palców dłoni, wszelkie wielokrotne złamania kości, wylewy krwawe do gałek ocznych • odparzenia na skórze wynikające z zaniedbań higienicznych, niezaopatrzone rany, ślady ugryzień przez człowieka, ślady duszenia, krępowania • oparzenia rękawiczkowo-skarpetkowe oraz zlokalizowane na pośladkach i w dolnej części pleców. Oprócz śladów występujących na ciele dziecka pojawiają się objawy psychosomatyczne o nieustalonej etiologii. Objawami niepokojącymi są trudne diagnostycznie bóle brzucha, głowy, omdlenia, duszności, egzemy, biegunki. Charakterystycznym symptomem występującym u dzieci krzywdzonych są tzw. bóle wędrujące, najbardziej podobne w opisie do bólów fantomowych, a często rozpoznawane jako hipochondria lub rodzaj manipulacji stosowanej przez dziecko w niekomfortowych dla niego sytuacjach. Z psychologicznego punktu widzenia można je interpretować jako efekt tego, że dziecko gromadzi w sobie ból, którego doznaje w trakcie maltretowania, a którego nie może ujawnić wobec oprawcy. Nawet jeśli ujawnia ból, nie znajduje u najbliższych ukojenia. Należy pamiętać, że dolegliwości są przez dziecko realnie odczuwane, mają charakter falowy i mogą zmieniać umiejscowienie. Bóle wędrujące są specyficznym objaawem krzywdzenia i należy je odróżnić od bólów napięciowych związanych z wysokim poziomem lęku. Sześcioletni Karol skakał na jednej nodze wokół przedszkolnej choinki tak energicznie, że w końcu potknął się i upadł. Karol obejrzał swoje podrapane kolano, posmarował się własną śliną i postanowił skakać dalej. Wychowawczyni chciała jednak zdezynfekować otarcie. Gdy podeszła do chłopca z butelką wody utlenionej, zareagował gwałtownie. Wyrywał się i krzyczał: „Zostaw, nie ruszaj, to boli, nie pozwolę ci na to!”. Wychowawczyni była zaskoczona jego histerycznym zachowaniem. W codziennej pracy z dziećmi warto zwrócić uwagę na dziwne, nietypowe zachowania dziecka i starać się unikać stereotypowych ocen takich objawów. Podobnie jak w przypadku tzw. bólów wędrujących możemy mieć do czynienia z syndromem dziecka krzywdzonego, które w chwili doznawania przemocy fizycznej jest przerażone i samotne. Nauczone, że okazywanie cierpienia rozjusza sprawcę i potęguje jego agresję, dziecko nie ujawnia wprost doznawanej krzywdy, jednak pozornie banalna sytuacja może wywołać w nim nieadekwatną reakcję i uwolnić emocje tłumione w chwili krzywdzenia. Wiele nieporozumień nawet wśród profesjonalistów budzą specyficzne, medyczne objawy wykorzystania seksualnego. Niesłusznie pokłada się nadzieję w tym, że badanie ginekologiczne rozwieje wątpliwości co do molestowania seksualnego dziecka. Tymczasem praktyka pokazuje, że tylko część przypadków molestowania seksualnego wiąże się z pełnym kontaktem genitalnym, więc nie pozostawia śladów wykrywalnych za pomocą badania ginekologicznego. Poza tym badanie genitaliów dziewczynki niekoniecznie daje jednoznaczną diagnozę. Specyficzne i niepodlegające wątpliwościom są takie objawy, jak: ciąża u dziewczynki, choroba przenoszona drogą płciową i obecność nasienia w ciele lub na ciele czy ubraniu dziecka. Wszelkie inne objawy medyczne, takie jak odparzenia, otarcia, pęknięcia błony dziewiczej, stany zapalne, podrażnienia i infekcje, mogą jedynie w istotny sposób uprawdopodobniać fakt wykorzystania, nie mogą jednak stanowić dowodu. W rutynowym badaniu moczu czteroletniej Helenki wykryto duże ilości białka, które po dogłębnej analizie okazało się męskim nasieniem. Dziewczynka wychowywała się w domu pod opieką rodziców. Jedyną podejrzaną osobą był ojciec Helenki. Dowód (sperma w moczu dziecka) świadczący o wykorzystaniu seksualnym należał do tzw. niezbitych. Przypadek Helenki został przytoczony w celu podkreślenia koniecznej ostrożności w formułowaniu wniosków i oskarżeń. Długotrwała diagnoza psychologiczna rodziny pozwoliła na wyciągnięcie odmiennych wniosków. W rodzinie występował zupełnie inny problem związany z matką, która cierpiała na tzw. zastępczy zespół Münchhausena. Zespół ten to rzadka forma krzywdzenia dziecka polegająca na wywoływaniu u niego objawów choroby. Matki dotknięte tym zaburzeniem czują się spełnione tylko wtedy, gdy mają chore dziecko, gdyż wtedy spotykają się z troską otoczenia i personelu medycznego. Matka Helenki oddała do analizy swój mocz (a cierpiała na chorobę nerek), aby wymusić leczenie córki i położenie jej do szpitala. Dla przypadków zastępczego zespołu Münchhausena charakterystyczna jest bogata dokumentacja medyczna dziecka, niejasne i wzajemnie sprzeczne diagnozy oraz radykalna poprawa stanu zdrowia dziecka podczas każdorazowego pobytu w szpitalu. Dziecko zwykle jest zadbane, a matka sprawia wrażenie nadopiekuńczej. Należy też wspomnieć o takich objawach wykorzystania seksualnego dziecka, które WHO uznaje za specyficzne symptomy, szczególnie dla dzieci młodszych, związane z danym kręgiem kulturowym. Te objawy świadczą o nadmiernej erotyzacji dziecka. Pięcioletnia Magda niechętnie bawi się z innymi dziećmi w przedszkolu. Najczęściej siada w kącie i bawi się w „pipanie”. Polega to na pocieraniu dwóch lalek o siebie, rozbieraniu ich i lizaniu po całym ciele. Magda oderwana od zabawy, a także w trakcie posiłków czy zajęć dydaktycznych uporczywie wkłada rękę pod bieliznę i masturbuje się. Czasami próbuje też kłaść się na inne dzieci i lizać je po twarzy. Zachowania Magdy są bardzo niepokojące, świadczą o rozerotyzowaniu dziecka i nie mieszczą się w katalogu zachowań typowych dla tego etapu rozwoju psychoseksualnego. Dziewczynka wymaga pilnie specjalistycznej diagnozy pod kątem molestowania seksualnego. Pięcioletni Marcel i jego przedszkolna koleżanka Oliwia zamknęli się w schowku na leżaczki, ściągnęli bieliznę i oglądali swoje narządy płciowe. Młoda wychowawczyni bardzo się tym zdenerwowała, rozdzieliła dzieci do osobnych grup i zabroniła im bawić się ze sobą. Domyślała się, że inicjatorem zabawy był Marcel, gdyż Oliwka była bardzo grzeczną dziewczynką. W tym, jak i w poprzednim przypadku dzieci podjęły zachowania o charakterze seksualnym. Jednak zachowania Marcela i Oliwki są charakterystyczne dla tej fazy rozwoju psychoseksualnego i nie powinny niepokoić. Błędem jest zawstydzanie, zastraszanie czy karanie dzieci zaciekawionych różnicami między płciami. Dziewięcioletni Alan wyjechał na kolonie. Już pierwszej nocy doszło do trudnej dla dzieci i wychowawcy sytuacji. Alan budził dzieci, kazał im oddawać słodycze, groził pobiciem, a najmniejsze z nich zmusił siłą do „zabawy w konia”, czyli udawania seksu oralnego i analnego. Wychowawca postanowił zawiadomić policję i odesłać chłopca do domu. Poruszony opowiadał innym wychowawcom o małym zboczeńcu. Historia Alana jest rzeczywiście szokująca. U dziecka wystąpiło rozerotyzowanie połączone z agresją seksualną. Chłopiec wymaga pilnej pomocy psychologicznej i diagnozy pod kątem wykorzystania seksualnego. Młodsze dzieci przejawiające zachowania takie jak Alan często same są ofiarami wykorzystywania i odreagowują swoją traumę, zachowując się agresywnie wobec kolegów. Rodzice i opiekunowie dzieci przedszkolnych często zadają pytania dotyczące właściwej reakcji na masturbację u dzieci. Nie wiedzą, jak na nią reagować, jak oduczyć dziecko takich zachowań, a nierzadko podejrzewają, że mogą one świadczyć o tym, że dziecko stało się ofiarą nadużyć seksualnych. Problem nie jest łatwy diagnostycznie. Część dzieci masturbuje się na jakimś etapie rozwoju. Trwa to przez pewien czas i samoistnie ustaje. Natomiast niektóre dzieci masturbują się dlatego, że są ofiarami nadużyć seksualnych. Masturbowaniu towarzyszą wówczas inne objawy, takie jak lęki, trudności z zasypianiem, koncentracja na sprawach seksu, płciowości itp. Masturbacja może być również objawem innych trudności przeżywanych przez dziecko, np. zaniedbywania, doznawania przemocy fizycznej i emocjonalnej. Koncentracja tylko na jednym objawie nie przybliży nas do rozpoznania problemu dziecka. Trzeba jednak pamiętać, że powinna być co najmniej sygnałem alarmowym. Objawami budzącymi niepokój powinny być również: nadmierna koncentracja dziecka na tematach związanych z płciowością człowieka oraz domaganie się nietypowych pieszczot (np. „Poliż mnie po cipci”, „Pocałuj mnie z języczkiem” itp.) od osób dorosłych, a także nadmierna wstydliwość dotycząca ciała, lęk przed rozbieraniem u lekarza czy pielęgniarki, lęk przed dotykiem, dotykanie innych osób w miejsca intymne, publiczne masturbowanie się, a u młodszych dzieci także obsesyjne rysowanie postaci ludzkich z zaznaczonymi genitaliami. Należy pamiętać, że w sytuacjach krzywdzenia o charakterze seksualnym dzieci mają duże trudności z ujawnieniem tego faktu. Związane jest to z lękiem, wstydem, koniecznością przekroczenia tabu społecznego i religijnego. Mimo to dzieci podejmują próby ujawnienia faktu molestowania. Często robią to nie wprost, wycofują się, sprawdzają reakcję otoczenia, poszukują osoby zaufanej, która skupi na nich uwagę i przyjmie tę informację. Wiele dzieci powierza swoją tajemnicę pielęgniarce szkolnej czy szpitalnej. Gabinet lub sala chorych wydaje się dzieciom miejscem innym, bezpieczniejszym niż korytarz szkolny czy pokój pedagoga. Szczególnie pielęgniarki szkolne wydają się dziecku bliższe od oceniających nauczycieli. Dzieci zadają pielęgniarkom pytania o ciążę, o możliwość zarażenia się chorobą weneryczną poprzez kąpiel w wannie, czasem mówią o czymś, co rzekomo dotyczy koleżanki, postaci z telewizji, a czasem pytają np.: „Co by pani zrobiła, gdyby dowiedziała się, że pani córka jest wykorzystywana?”. Zazwyczaj po zadaniu takich pytań dziecko unika kontaktu, zaprzecza, że o to indagowało albo mówi, że coś mu się śniło czy wydawało. Taka jest dynamika ujawnień: krok do przodu, dwa do tyłu. Jeśli dziecko wybrało ciebie, czytelniku, na osobę, której chce powierzyć swój dramat, nie zlekceważ go, bo być może więcej nie otworzy się przed nikim. Profesjonaliści stykający się w pracy z dziećmi często mają wątpliwości związane z rozpoznaniem krzywdzenia i podejmowaniem interwencji w ochronie dziecka. Obawiają się wkraczania w sprawy rodziny, popełnienia błędu, skrzywdzenia dorosłych niesłusznym podejrzeniem, kłopotów związanych z kontaktami z odpowiednimi służbami. Przeważnie nie mają wystarczającej wiedzy o problemie krzywdzenia, a poza tym są przekonani, że dzieci często kłamią (jakby zdolność i chęć do mówienia prawdy wzrastała wraz z wiekiem), są przekonani, że rodzic zawsze robi to, co jest dobre dla dziecka. Można wymieniać wiele powodów nierozpoznawania przemocy, ale warto pamiętać, że dziecko jest bezradne, nie potrafi chronić samego siebie i nie poprosi o pomoc. Musi ona być efektem inicjatywy dorosłych. Konieczne jest zatem przeanalizowanie innych symptomów, które powinny niepokoić i nakłaniać do pogłębienia wiedzy związanej z przyczynami nieprawidłowego funkcjonowania dziecka. Piętnastoletnia Agata siedziała sama w ostatniej ławce pod oknem. Głośno manifestowała, że nie zależy jej na żadnym sąsiedzie. Ręce dziewczyny były pokryte bliznami po nacięciach. Często wydawała się nieobecna na lekcjach, pogrążona we własnych myślach. Właściwie nie sprawiała kłopotu swoją osobą. Robiła wrażenie wycofanej, cichej, nieważnej dla żadnej z koleżanek. Kiedy trafiła na blisko miesiąc do szpitala, nikt w klasie nie przejął się jej nieobecnością. Agata była dzieckiem rodziców uzależnionych od alkoholu. Ojciec pracował dorywczo, matka pozostawała w domu, pogrążając się coraz bardziej w depresji i uzależnieniu od tanich nalewek. Ojciec był agresywny, sfrustrowany życiem. Napięcia rozładowywał, pijąc i zachowując się agresywnie wobec córki i matki. Agata była bita, odkąd tylko pamięta. Dziewczyna prezentowała objawy typowe dla dziecka krzywdzonego fizycznie, emocjonalnie oraz długotrwale zaniedbywanego. Chroniąc się przed przemocą, przybrała maskę „osoby niewidzialnej”, bo tylko niewidzialna mogła czuć się bezpieczna. Kontakt z innymi jest ryzykowny, zagrażający. W jej przekonaniu inni ludzie krzywdzą, sprawiają ból. Swoje lęki i napięcia rozładowywała za pomocą samouszkodzeń. Była bardzo samotna, przepełniona bólem psychicznym. Ból fizyczny, który sobie zadawała, był łatwiejszy do przyjęcia niż ból psychiczny. Wskutek doświadczania przemocy dzieci bite i wykorzystywane seksualnie często są przekonane o swojej winie i karzą swoje ciało, gdyż czują się odpowiedzialne za agresję sprawcy. Agata miała również kłopoty z koncentracją uwagi i stąd jej psychiczna nieobecność na lekcji. Możliwe, że cierpiała na nagłe wtargnięcia – natrętne obrazy przeżywanej opresji. Dwunastoletni Olaf ma w szkole fatalną opinię. Agresywny, zaczepny, skonfliktowany z większością rówieśników, potrafi wyjść w połowie lekcji, trzaskając drzwiami, a nawet wulgarnie odzywać się do nauczycieli. Olaf również prezentuje objawy dziecka bitego, zaniedbanego, odrzuconego. Chłopiec, przeciwnie niż Agata, przyjął obronnie postawę agresora. Zachowuje się tak, jakby chciał powiedzieć: „Nie dam się skrzywdzić, uprzedzę wasze złe zamiary, zaatakuję pierwszy”. Agresor jest bezpieczny, gdyż to on dyktuje warunki. U dziecka wychowanego w atmosferze przemocy szacunek miesza się z terrorem. Takie dziecko ma zwiększoną czujność na zagrożenie, a lęk redukuje za pomocą agresji, ataku na potencjalnego wroga. Charakteryzuje się też nadreaktywnością na bodźce, nieufnością i trudnością w regulacji emocji. Dzieci krzywdzone na ogół mają niskie poczucie własnej wartości, są przepełnione poczuciem winy, gniewu, złości i lęku. Starając się ukryć swoją sytuację, częściej kłamią, że nic złego w ich życiu się nie dzieje, niż obwiniają najbliższych. Sądzą, że nie zasługują na pomoc, nie wierzą w możliwość zmiany swojej sytuacji. Rozczarowane dorosłymi i przekonane o ich złych intencjach propozycję pomocy kwitują bolesnym: „Nie potrzebuję”. Artykuł pochodzi z książeczki „Stop przemocy! Pielęgniarki i położne w obronie krzywdzonych dzieci”
W kontekście doświadczeń przemocowych osób w wieku senioralnym, niesamodzielnych rozróżnienie rodzajów przemocy i posiadanie wiedzy na ich temat ma duże znaczenie w prewencji przemocy i jej kryzysowi. Nieudzielenie wsparcia niekiedy wynika z braku wiedzy na temat możliwości wystąpienia problemów, jak również z braku rozumienia jego specyfiki. Zapobieganie przemocy wobec osób Przemoc werbalna w dzieciństwie wpływa bezpośrednio na zdrowie dzieci. Niemniej wiele osób nie jest świadomych wszystkich jej skutków. Dzieje się tak, ponieważ czasami mylimy to z użyciem złych słów. Ale chodzi o coś znacznie werbalna w dzieciństwie jest bezpośrednim atakiem na poczucie własnej wartości ofiary. W tym przypadku jest to atak na dzieci. Poza tym nadużycia z wykorzystaniem słów oznaczają również nadużycia na poziomie psychologicznym. W rzeczywistości National Child Traumatic Stress Network (NCTSN) ma pewne dane na ten temat. Według nich nadużycia psychiczne są najczęściej spotykanym rodzajem musimy uważać na to, co mówimy do dzieci. W związku z tym powinniśmy kontrolować nasz sposób mówienia do nich. Powinniśmy zachować szczególną ostrożność, wskazując im ich przemoc werbalna w dzieciństwie odciska piętno?Istnieje pewien podstawowy powód, dla którego przemoc werbalna w dzieciństwie pozostawia na dziecku swój ślad. Dzieje się tak dlatego, że dzieciństwo stanowi bardzo krytyczny etap rozwoju. Układ nerwowy i mózg są bardzo wrażliwe na wszelkie bodźce ze środowiska. Tak więc wszystko, co dzieje się na zewnątrz, wpływa na dziecko w taki czy inny według J. Pinela proces neurorozwoju zachodzi od poczęcia do okresu płodowego. Następnie przechodzi do okresu poporodowego. Nie kończy się aż do dorosłości. W takim przypadku niczym zaskakującym jest fakt, że dzieci są podatne na uszkodzenia neuropsychologiczne, które wywołuje przemoc werbalna w pod tytułem Review of the Neuropsychology of Childhood Abuse: Neurobiology and the Neuropsychological Profile of Abuse Victims During Childhood zawiera istotne informacje na ten temat. Stwierdza, że ​​przemoc werbalna w dzieciństwie może powodować problemy z pamięcią i uwagą oraz trudności z rozwojem umiejętności językowych i intelektualnych. Może to doprowadzić do scholastycznego niepowodzenia.„Zmiany w mózgu typu funkcjonalnego i strukturalnego wydają się wyjaśniać przyszłe funkcje neuropsychologiczne ofiar przemocy wobec dzieci”. -Neuropsychologia maltretowania dzieci i implikacje dla psychologów szkolnych- Davis, Moss, M. Nogin, N. Webb-Teraz zastanówmy się, w jaki sposób przemoc werbalna w dzieciństwie jest ukrywana pod innymi nazwami? Czasami usprawiedliwiamy się, nazywając to „nauczaniem” lub „wychowywaniem” dziecka najlepiej jak jest karaWielu rodziców nie wie, jak wychowywać dziecko w inny sposób, niż skupiając się na tym, co złe. Z drugiej strony, gdy dziecko robi coś dobrego, nie jest to zauważane. To dlatego, że wiele dorosłych osób uważa, że tak powinno być. Jeśli dziecko poruszy ten temat, rodzic zazwyczaj odpowiada: „Tak właśnie powinno się postępować”.Niemniej jednak na tym delikatnym etapie skupienie się wyłącznie na aspektach negatywnych ma poważne konsekwencje. W rzeczywistości przez większość czasu rodzice nie mówią dziecku, co zrobiło źle. Sprawiają też, że dziecko czuje się winne, że rozgniewało swoich rodziców. Do tego nie można zapomnieć o niewłaściwym doborze słów podczas przekazywania tych wiadomości i krytykaPorównywanie jednego dziecka z drugim lub mówienie „Jesteś głupi” może wydawać się niewinne. Może to być również uzasadnione, ponieważ rodzic czuje się na tyle zirytowany, że przestał chłodno rozumować. Jednak wszystko to może pozostawić trwały ślad w umyśle każdego dziecka. Jest to szczególnie ważne, gdy tego typu sytuacje zdarzają się przykład, powiedzmy, że Twoje dziecko próbuje rozwiązać problem matematyczny i nazywasz je „głupim”, ponieważ nie robi tego prawidłowo za pierwszym razem. Jednocześnie podkreślasz, że jego przyjaciele zawsze robią to dobrze. W tym przypadku dziecko może uznać, że jest „złe z matmy”. Poza tym będzie wierzyć, że jest gorszym uczniem niż jego uwierzy, że nie może nic z tym zrobić. To sprawi, że w przyszłości będzie stronić od matematyki. Może również odczuwać pewien strach przed porażką. Przy najmniejszej nieudanej próbie w jakiejkolwiek dziedzinie, podda się, ponieważ uważa, że „nie jest zdolny(-a)”.Wypaczony obraz samego siebieJakiego rodzaju obraz samego siebie chcemy rozwinąć w dziecku, postępując w ten sposób? Nie zapominajmy, że w dzieciństwie człowiek buduje swoją tożsamość. Ta tożsamość może być nękana przez „na nic nie zasługuję”. Może zawierać „To moja wina, że moi rodzice się zdenerwowali”. Lub też „Niczego nie umiem zrobić dobrze” albo „Jestem głupi(-a)”. Dziecko może pomyśleć „Zasługuję na najgorsze”. Wszystko to przeszkodzi w stworzeniu solidnej samooceny.„… które są szkodliwymi czynami, zwłaszcza te słowne, takimi jak ciągle powtarzanie dziecku, że jest odrażające, brzydkie, głupie. Lub sprawianie, by wydawało się niechcianym ciężarem. Dzieci mogą nawet nie być wołane po imieniu. Zamiast tego łatwiej wołać na nie „Ty”, „Idioto” lub innym obraźliwym określeniem”. -Abused Children, Kempe and Kempe (1979) –Jak widać, przemoc werbalna w dzieciństwie dotyka wiele dzieci. Wywiera to znaczący wpływ na ich dalsze życie. Musimy również wspomnieć, że rodzice często nie dostrzegają tego, co przenoszą na swoje dzieci. Mogą przenosić swoje frustracje z pracy, wysoki poziom stresu, problemy w relacjach lub cierpienie z nadmiaru obowiązków. Przenoszą to na swoje dzieci poprzez dobór słów w swoich wypowiedziach. Pamiętajmy o tym, jeśli chcemy, aby nasze dzieci były jest, aby odpowiednio zarządzać emocjami. Powinniśmy także postawić się na miejscu naszych dzieci, a przede wszystkim nauczyć się komunikować z nimi w pozytywny sposób. Zawsze powinniśmy brać pod uwagę ich samoocenę. W końcu nie chcemy uczynić z nich nieśmiałych, smutnych dorosłych. Dorosłych, którzy wierzą, że nie są w stanie wykonywać dobrze swoich zadań i którzy w dłuższej perspektywie wytyczają sobie krzywdzące może Cię zainteresować ... Niebieska Linia nr 1 / 1999. · przemoc fizyczna · wykorzystywanie seksualne · maltretowanie psychiczne ·zaniedbywanie. Krzywdzenie dzieci jest fenomenem, który - jak obrazowo wyraził się amerykański badacz S.J. Breiner - jest w naszym świecie powszechny od czasu, gdy ludzie zaczęli rejestrować swoją historię. Skutki przemocy Emocjonalne i społeczne oznaki przemocy mogą się ujawniać dopiero po latach – często już po ustąpieniu aktów przemocy. Do najbardziej charakterystycznych objawów emocjonalnych i społecznych należą: wyuczona bezradność (bierne znoszenie zachowań krzywdzących), napięcie emocjonalne, niskie poczucie własnej wartości, impulsywność (niekontrolowane wybuchy złości), lęk, niepokój, płaczliwość, chroniczny smutek, depresja, poczucie odrzucenia i osamotnienia, skłonność do izolacji, zaburzone poczucie tożsamości, nieufność wobec ludzi, brak zdolności do nawiązywania kontaktów społecznych, wrogość w stosunku do otoczenia, ucieczka (przed mroczną przeszłością) w świat narkotyków, prostytucji, przestępczości, zaburzenia adaptacyjne (ograniczona zdolność skutecznego pokonywania codziennych trudności). Objawy przemocy pojawiające się u dzieci Objawy przemocy manifestują się u dzieci szczególnie w: agresywności (także nieuzasadnionej wpływem sytuacyjnym), bójkach, obojętności na kary i nagrody, złośliwości, hałaśliwości, odrzuceniu osób znaczących (rodziców, dziadków, nauczycieli), niepowodzeniach szkolnych, ucieczkach (z domu, ze szkoły), autoagresji (z próbami samobójczymi włącznie). W przypadku przemocy seksualnej dodatkowo są to: częste poruszanie w rozmowie tematów związanych z seksem, wciąganie młodszych dzieci w aktywność seksualną, znacznie przewyższająca wiek dziecka świadomość seksualna, demonstrowanie posiadania tajemnicy. Skutkami przemocy wobec dzieci pojawiającymi się w dalszej kolejności są: W przypadku doświadczania przemocy fizycznej: niski poziom samokontroli, agresja, brak samoakceptacji, zaburzenia koncentracji uwagi, brak poczucia realności (ucieczka w świat fantazji), choroby psychosomatyczne. W związku z przemocą emocjonalną: zachowania autodestrukcyjne, agresja, trudności w tworzeniu więzi z innymi ludźmi, zaniki pamięci, zachowania buntownicze, opóźnienia w rozwoju emocjonalno-intelektualnym. W związku z przemocą seksualną: podejmowanie ryzyka w sferze seksualnej, niska samoocena, deprecjonowanie swojego ciała, negatywne postawy wobec partnera i seksu, brak satysfakcji z życia seksualnego, trudności w nawiązywaniu kontaktu z płcią przeciwną, prostytucja, przestępstwa seksualne. Inne problemy Osoby dorosłe doświadczające przemocy w dzieciństwie z reguły mają także upośledzone umiejętności rodzicielskie, trudności w utrzymaniu związków partnerskich i problemy w życiu zawodowym (w roli pracownika są konfliktowe i roszczeniowe, w roli pracodawcy zaś bezwzględnie wymagające, co wynika z poczucia zagrożenia i braku zaufania do innych osób). Zobacz także: Przemoc w rodzinie - jak ją rozpoznać? Zespół stresu pourazowego Skutki przemocy mogą się manifestować także w postaci zespołu stresu pourazowego (Post-Traumatic Stress Disorder – PTSD), przejawiającego się w postaci: zaburzeń snu, stałego przypominania sobie traumatycznych przeżyć, natrętnych myśli, halucynacji, iluzji związanych z traumą, ostrych wybuchów paniki lub agresji, problemów z koncentracją, nadmiernymi reakcjami na zewnętrzne czynniki przypominające lub symbolizujące przemoc. Specyficzne objawy PTSD występują u padających ofiarą przemocy w rodzinie kobiet. Wśród owych symptomów najbardziej charakterystyczne to: stany nadmiernego pobudzenia emocjonalnego (napady płaczu, paniki, gwałtowne reakcje na każdy dźwięk); stany zahamowania (bierność, problemy z koncentracją i pamięcią, brak inicjatywy, wycofanie); poczucie bezradności (brak wiary w możliwość zmiany swojej sytuacji); wtargnięcia (nagłe, napadowe i niezależne od woli pojawianie się wspomnień związanych z traumatyczną sytuacją); odcięcie od własnych emocji (psychiczna pustka – brak odczuwania jakichkolwiek emocji); poczucie niskiej wartości (poczucie bezwartościowości, nieatrakcyjności, niezasługiwania na miłość i szacunek, obarczanie się winą za doznawaną przemoc); skłonności autodestrukcyjne (alkoholizm, sięganie po narkotyki, samookaleczanie, próby samobójcze); nieufność wobec ludzi (trudności w nawiązywaniu relacji z ludźmi). Zespół stresu pourazowego nie pozwala na wyczerpujące opisanie objawów, jakie towarzyszą długotrwałemu doznawaniu przemocy, w związku z czym na użytek opisywania objawów doznawanych w wyniku tego typu długotrwałej traumatycznej sytuacji powstał termin złożony pourazowy zespół stresu (lub „złożony syndrom pourazowy”), którego cechami są: dysforia (drażliwość, wybuchowość), myśli samobójcze, skłonność do samookaleczeń, kompulsywność lub zahamowanie w sferze seksualnej, amnezja, stany dysocjacji, depersonalizacja, poczucie bezradności, winy, napiętnowania, alienacji, beznadziejności, obsesyjna koncentracja na związku z prześladowcą (idealizacja, przypisywanie mu absolutnej władzy, paradoksalna wdzięczność, poczucie wyjątkowości związku, racjonalizacja jego zachowań), zerwanie bliskich stosunków z innymi, trwały brak zaufania. Co sprzyja występowaniu domowej przemocy? Do czynników sprzyjających występowaniu domowej przemocy wobec dziecka należą: przedwczesne rodzicielstwo (niedojrzałość emocjonalna, brak cierpliwości, skłonność do stosowania restrykcyjnych kar); niepsychotyczne zaburzenia osobowości rodziców; brak umiejętności wychowawczych rodziców (niska świadomość wychowawcza, np. przekonanie, że kary fizyczne stanowią skuteczny środek wychowawczy); bezradność życiowa (niezdolność do zaspokojenia podstawowych potrzeb rodziny), alkoholizm. Niezwykle często negatywne zachowania agresorów wobec innych członków rodziny są odzwierciedleniem stosunków panujących w ich rodzinach pochodzenia. Wiele osób znęcających się nad dziećmi, kobietami lub osobami starszymi w rodzinie było ofiarami przemocy w dzieciństwie, doświadczając krzywdy, poniżenia i braku szacunku ze strony swoich opiekunów. Skutki przemocy w rodzinie rozciągają się zatem na całe pokolenia – jej ofiary stają się sprawcami lub współsprawcami przemocy (maltretowane kobiety nie potrafią obronić przez przemocą własnych dzieci), co powoduje wytworzenie się mechanizmu błędnego koła. Osoby, które były świadkami lub ofiarami przemocy w dzieciństwie, w życiu dorosłym wchodzą w podobne związki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w rodzinach, które stworzą, to one właśnie przejmą agresywne wzory zachowań. Fragment pochodzi z książki „Leksykon resocjalizacji” autorstwa A. Jaworskiej (wydawnictwo Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Zobacz również: Przymus akceptacji, czyli czym jest osobowość żelazna? Marta Mozol-Jursza1, Elżbieta Paszyńska2, Agata Osińska1, Andrzej Rajewski1, Agnieszka Słopień1 Dzieci jako ofiary przemocy w rodzinie Children as vi Author: Halina Ostrowska 8 downloads 0 Views 120KB Size Coraz częściej słyszymy o różnych rodzajach przemocy występującej wśród członków rodziny. Przemoc domowa, przemoc związana z płcią, a nawet wykorzystywanie dzieci lub ich złe traktowanie. Każdy rodzaj przemocy niesie równie duże skutki zarówno fizyczne, psychologiczne, jak i polega na tym, że nie każdy potrafi odróżnić, a tym samym prawidłowo stosować te terminy. W związku z tym w tym artykule spróbujemy wyjaśnić każdy z wariantów przemocy w rodzinie.„Przemoc to nie tylko zabijanie. Przemoc to także poniżające słowa, gesty mające odepchnąć drugą osobę czy spełnianie żądań drugiej osoby ze strachu przed nią. Wynika stąd, że przemoc to nie tylko zorganizowane działanie w imię Boga, społeczeństwa czy kraju. Przemoc jest o wiele bardziej subtelna, znacznie głębsza”. -Jiddu Krishnamurti-Co to jest przemoc domowaPrzemoc domowa odbywa się w kręgu rodziny. Jest to przemoc wywierana na osobach, które mieszkają razem w jednym domu, niezależnie od tego, czy są związane więzami krwi czy to, że przemoc domowa obejmuje agresję między mężem a żoną, a także między rodzicami a dziećmi. Obejmuje także każdą inną osobę, która stanowi część rodziny i żyje z agresorem, nawet jeśli nie są to dzieci inaczej, jeśli chodzi o przemoc domową, każdy może być agresorem lub ofiarą, o ile osoba ta jest członkiem tego samego kręgu rodzinnego. Dotyczy to nawet osób nie związanych więzami media mają tendencję do równoważenia tego rodzaju agresji z przemocą związaną z płcią. Tymczasem przemoc domowa ma znacznie szerszy to jest przemoc związana z płcią?Przemoc związana z płcią to każdy akt przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej, w której istnieje lub istniała relacja emocjonalna lub uczuciowa podobna do małżeństwa między agresorem a rodzaj agresji jest stosowany przez mężczyznę na kobiecie, ale nie koniecznie pomiędzy osobami żyjącymi też, aby można było uznać dane zajście jako przypadek przemocy związanej z płcią, ofiara musi być kobietą, która pozostaje lub była w związku z agresorem. Musi istnieć również dowód, na długoterminową relację definicja wyklucza sporadyczne relacje i przyjaźń. Wszystko to oznacza, że aby prawo mogło mieć zastosowanie wobec ewentualnego agresora, jego związek uczuciowy z ofiarą musi być udowodniony w procesie między przemocą domową a przemocą ze względu na płećJaka jest różnica między przemocą w rodzinie a przemocą związaną z płcią, kiedy mężczyzna atakuje kobietę? Różnica leży w coś nazwać przemocą związaną z płcią, zdarzenie musi opierać się na walce o władzę między płciami. Innymi słowy, zachodzi wtedy podporządkowanie kobiety pod brutalną dominację mężczyzny. Dlatego tylko kobiety mogą być ofiarami przemocy związanej z to oznacza, że nie istnieją kobiety atakujące mężczyzn? Nie, oczywiście że istnieją. Ale to właśnie kobiety umierają w wyniku badań Obserwatorium zajmującego się przemocą związaną z płcią większość przypadków morderstw wiąże się to z długą historią przemocy wobec kobiet. Wynika stąd, że bardzo często morderczyni działa w samoobronie lub w obronie swoich więc w większości wyroków dla kobiet w sprawach przeciwko mężczyznom stosuje się łagodzenie z uwagi na samoobronę. Dlatego uznaje się to za drobne przestępstwo. Dawniej uważano tego typu przypadki za wykroczenia, ale ostatnio zmieniono związany z nimi zapis w kodeksie karnym.„Przemoc na tle seksualnym, rasizm, przemoc związana z płcią i inne formy dyskryminacji nie zostaną wyeliminowane z kultury dopóki nie nastąpi zmiana wspomnianej kultury”. -Charlotte Bunch-Różnica między nadużywaniem, złym traktowaniem a molestowaniem dzieciNiestety osoby dorosłe nie są jedynymi osobami w kontekście rodzinnym, które cierpią lub mogą cierpieć na jakąś formę przemocy. Pojawiają się przypadki nadużyć, seksualnych i nie tylko, złego traktowania i molestowania dzieci. Terminy te nie są właściwie wykorzystywane w kiedy dotyczą dzieci, ani podczas rozmów o dorosłych ofiarach. Nie są też poprawnie stosowane, gdy sprawa nie dotyczy kręgu mogą być fizyczne, psychiczne lub seksualne. Fizyczne dotyczą okaleczania lub zadawania ran małoletniej osobie. Psychiczne obejmują upokarzanie lub nękanie dziecka. Natomiast nadużycia seksualne to obsceniczne akty wykonywane przed dzieckiem lub kontakt seksualny z więc pojęcie nadużycia jest bardzo szerokie i może obejmować nieodpowiednie traktowanie, gdy popełniane jest jedynie fizyczne także obejmować gwałt w przypadku agresji seksualnej, która implikuje cielesny kontakt. Pamiętajmy, że obejmuje to nie tylko ekshibicjonizm i obsceniczne psychologiczna w odpowiedzi na przemocPo rozpoznaniu i zróżnicowaniu pojęć omawianych w tym artykule warto wskazać także różne rodzaje zalecanych interwencji psychologicznych. Dotyczą one nie ofiar, ale także agresorów. Pomoc dla obu stron konfliktu jest przypadkach przemocy domowej, w których dziecko jest agresorem, a jego rodzice są ofiarami, często mają miejsce problemy z komunikacją. Dziecko próbuje wyrazić uczucie, ale nie wie, jak to zrobić właściwie. Poza tym rodzice także nie potrafią się porozumieć ani nie ustalili wytycznych dotyczących zdrowego tego powodu często podejmowane są interwencje rodzinne. Mają one na celu poprawę komunikacji i spójności relacji. Z drugiej strony przeprowadzane są także indywidualne interwencje, które mają pomóc w zarządzaniu emocjami, takimi jak chodzi o przemoc związaną z płcią, interwencje przeprowadzane dla ofiary mają na celu poprawę samooceny i poczucia niezależności, nabycia umiejętności społecznych i przezwyciężenia skierowane do agresorów często skłaniają się ku jego reedukacji. Ponadto skupiają się też na nauczeniu go wzorców zachowań innych niż te, które powstały w znanym mu dotychczas patriarchalnym się również na umiejętności zarządzania złością, a także rozwijaniu umiejętności przypadku molestowania dzieci, szczególnie na tle seksualnym, szybka interwencja jest niesamowicie istotna. Należy znaleźć sposób na ponowne określenie znaczenia tego jest również określenie winy i ustanowienie bezpiecznego środowiska sprzyjającego leczeniu traumy. Wobec agresorów należy stosować określone programy zwalczania agresji seksualnych. Celem jest ich ponowna integracja ze społeczeństwem.
\n \nnajbardziej spotykanym rodzajem przemocy wobec dzieci jest
Wiceminister Schmidt przypomniała, że pierwsza ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie weszła w życie w 2005 r. "W 2020 r. wprowadziliśmy przepisy, dzięki którym możliwa jest Przemoc wobec dzieci jako problem społeczny Przemoc wobec dzieci jako problem społecznyPrzemoc fizyczna jest zjawiskiem wbrew pozorom często spotykanym w rodzinach, nie tylko tych patologicznych. Wielokrotnie pospolity klaps jest traktowany jako środek wychowawczy, który ma nauczyć niesforne dziecko dyscypliny i jednak jest to jedyna skuteczna metoda karania dziecka za jego złe wybryki? Jeśli jesteś świadkiem przemocy rodzinnej, nie stój bezczynnie. Zazwyczaj rodzice tak biją swoje pociechy, aby nie zostawiać śladów, natomiast dzieci, wychowane w przekonaniu, że klaps był „z ich winy i same sobie na to zasłużyły”, nie potrafią się nikomu – Usłysz – PowiedzJeśli słyszysz, że dziecku z twojego otoczenia dzieje się krzywda lub podejrzewasz, że jest bite – powiadom o tym specjalne służby. Gdyby ludzie byli bardziej wrażliwi i tak często nie odwracali wzroku od ludzkich, często dziecięcych tragedii, wielu z nim można by zaradzić. Naszym wewnętrznym obowiązkiem powinno być niesienie pomocy osobom, które same nie są w stanie sobie poradzić. Przemoc fizyczna względem dzieci sprawia, że odbiera się im dzieciństwo. Żyją w strachu, lęku i obawie. Coraz rzadziej na ich twarzy można zauważyć uśmiech. W tym celu została zorganizowana specjalna kampania „Zobacz – Usłysz – Powiedz” zrealizowana przez Fundację Dzieci Niczyje, której zadaniem jest uświadomienie nam wszystkim, jak powszechnym zjawiskiem jest obecnie przemoc wobec mówią same za siebieWyniki badań potwierdzają, że problem przemocy fizycznej względem dzieci w ostatnich latach nasilił się. Aż 60 procent dzieci otrzymało klapsa od swoich rodziców, natomiast 25 % bitych było pasem czy kablem. Także nauczyciele w szkole zauważają problem. Tego rodzaju kary stanowią upokorzenie dla naszej pociechy, która – jeżeli jest bita przez swojego opiekuna, czyli osobę, którą kocha i darzy zaufaniem – nie może liczyć na niczyją pomoc. Ofiarami przemocy najczęściej padają dzieci poniżej dziesiątego roku życia. Nie są na tyle silne, aby obronić się przed atakiem. Nie wiedzą również, gdzie szukać pomocy, nie zdają sobie sprawy, że rodzic nie może tak postępować…Pytani o zdanie sąsiedzi rodzin, gdzie stosowano przemoc fizyczną, oświadczają, że owszem, czasami słyszeli krzyki i płacz dziecka. Mieli takie podejrzenia, jednakże od razu tłumaczą się, że nie byli naocznymi świadkami znęcania się nad dzieckiem. Nie wiedzieli, czy będą mogli pomóc dziecku w takiej i formy kampaniiPrzede wszystkim należy uświadomić Polakom, że istnieje zjawisko przemocy fizycznej, zwiększyć ich świadomość o konieczności zaangażowania się w problem. Kampania jest skierowana do nas wszystkich. W Polsce aktywnie funkcjonuje wiele instytucji powołanych do niesienia pomocy dzieciom pokrzywdzonym. Kampania oparta jest na reklamie prasowej, internetowej czy outdorowej. Dostępna jest także strona internetowa, gdzie wszystkie osoby zainteresowana mogą znaleźć potrzebne informacje. Wiele osób nie wyraża sprzeciwu, obawiając się, że interwencja nic nie da, a co gorsza może nasilić przemoc. Zdarza się też, że po prostu się boimy i nie do końca wiemy, jak zachować się w sytuacji, kiedy jest świadkiem przemocy wobec dziecka. Powinniśmy sobie uświadomić, że to właśnie reakcja, zwrócenie uwagi, podejście
Poważnym problemem wśród młodzieży szkolnej jest przemoc rówieśnicza. Zjawisko to jest różnie definiowane oraz nazywane. Stosowane są takie określenia jak dręczenie, nękanie, znęcanie się, agresja rówieśnicza, wiktymizacja rówieśnicza, mobbing, bullying. Gdy narzędziem przemocy są nowoczesne technologie komunikacyjne używane są takie terminy jak cyberprzemoc, cyberbullying czy mobbing elektroniczny albo nękanie internetowe. Przemoc ze strony rówieśników może pozostawiać trwałe ślady w psychice nastolatka. Dlatego młodzi ludzie mający doświadczenia z przemocą rówieśniczą nie mogą pozostać bez pomocy i wsparcia ze strony dorosłych. Czym jest przemoc rówieśnicza? Powszechnie akceptowana definicja sformułowana pod koniec lat 90. ubiegłego wieku przez Dana Olweusa, jednego z pionierów badań nad przemocą rówieśniczą, określa dręczenie (bullying) jako powtarzające się, długotrwałe wrogie zachowania podejmowane z zamiarem wyrządzenia przykrości lub krzywdy osobie, która ze względu na przewagę sprawcy (lub sprawców), nie może się bronić. Przy czym przewaga sprawcy może wynikać nie tylko z większej siły i sprawności fizycznej, ale także z pozycji w grupie rówieśniczej, cech osobowości czy statusu materialnego. Ponadto, zgodnie z tym ujęciem problemu, o dręczeniu można mówić wtedy, gdy osoba doświadczająca tej formy przemocy oraz sprawcy pochodzą z tej samej grupy społecznej, np. z klasy szkolnej. Przemoc rówieśnicza może więc dotyczyć nie tylko sprawców oraz dzieci i nastolatków jej doświadczających, ale także całej społeczności klasowej (bądź innej grupy młodzieżowej), której zachowanie może mieć wpływ na przebieg zdarzeń (np. bierne przyglądanie się aktom przemocy). Jak jednak podkreślają autorzy „Ogólnopolskiej diagnozy problemu przemocy wobec dzieci”, definicja zaproponowana przez Olweusa nie obejmuje takich form agresji, jak pojedyncze, ale bardzo dotkliwe w skutkach, akty przemocy fizycznej, psychicznej oraz seksualnej. Ponadto, koncentruje się na środowisku szkolnym, podczas gdy młodzież doświadcza przemocy rówieśniczej poza szkołą, również w relacjach z rodzeństwem. Przemoc może przybierać różne formy: fizyczną oraz psychiczną (werbalnąi niewerbalną). Przemoc fizyczna to bicie, kopanie, plucie, odbieranie rzeczy czy wyłudzanie pieniędzy, rzucanie przedmiotami itp. Przemoc werbalna (słowna) to wyzywanie, przezywanie, wyśmiewanie, ośmieszanie, grożenie oraz oczernianie, w tym rozpowszechnianie plotek. Z kolei przemoc niewerbalna może polegać na grożeniu gestami, np. pięścią. Przemoc może mieć także charakter bezpośredni lub pośredni, wtedy, gdy sprawca/grupa sprawców włącza lub namawia innych do ataków lub nękania rówieśników, albo rozmyślnego wykluczania wybranych kolegów lub koleżanek z grupy, starając się, by pozostawali na uboczu życia klasy. Badania HBSC wskazują, że najczęstsze formy dręczenia w szkole to przezywanie, odtrącanie i wyłącznie z grupy, lekceważenie oraz rozpowszechnianie fałszywych informacji. Problemy z cyberprzemocą Jak wspomniano, charakterystyczna dla przemocy tradycyjnej jest powtarzalność, intencjonalność, nierównowaga sił oraz to, że sprawca i nastolatek doświadczający przemocy funkcjonują w tej samej grupie rówieśniczej. W przypadku dręczenia z wykorzystaniem Internetu czy telefonii komórkowej pojawiają się natomiast inne kwestie. Tak, jak w przemocy „tradycyjnej”, sprawca lub sprawcy mogą wielokrotnie nękać kolegę czy koleżankę, wysyłając, np. obraźliwe SMS-y. Powtarzalność dręczenia poprzez Internet wynika jednak głównie ze specyfiki nowych technologii komunikacyjnych. Mianowicie to, co znalazło się w Internecie, pozostanie tam prawdopodobnie przez długi czas, można to łatwo znaleźć i skopiować, a ponadto materiały umieszczone w sieci są dostępne dla tzw. niewidzialnej publiczności – trudnej do zidentyfikowania, niekiedy bardzo licznej grupy użytkowników Internetu. Druga kwestia to świadomy zamiar wyrządzenia komuś krzywdy. Bywa bowiem tak, że osoba, wobec której skierowana została agresja, nie czuje się skrzywdzona. Bądź na odwrót, sprawca nie miał złych intencji, choć jego aktywność w sieci sprawiła komuś przykrość. Oczywiście, może tak się zdarzyć również w realnym świecie. Specyfika świata wirtualnego jednak sprzyja „nieświadomemu” krzywdzeniu innych, ponieważ w większości przypadków użytkownik nie widzi reakcji emocjonalnej świadczącej o tym, jak został odebrany poczyniony niego żart czy komentarz. Kolejna różnica pomiędzy przemocą „tradycyjną” a nękaniem w sieci dotyczy przewagi sprawców nad osobą, która doświadcza tej formy agresji. Tu bowiem przewaga może wynikać z cech komunikacji poprzez Internet. Sprawcy przemocy ukryci za swoim „nickiem” mogą mieć poczucie anonimowości – choć jak dowodzą badania większość osób doświadczających nękania internetowego wie lub domyśla się, kto jest sprawcą. Przewaga agresorów jest również efektem niemożności całkowitego usunięcia zamieszczonych w sieci materiałów. Ponadto, sprawcy są niekiedy bardziej zaawansowani w posługiwaniu się nowoczesnymi technologiami od osób doświadczających cyberprzemocy. Co więcej, badania wskazują również, że młodzież doświadczająca przemocy w realnym świecie, np. w klasie szkolnej, równolegle jest atakowana przez tych samych sprawców w sieci. Z drugiej strony, agresja elektroniczna ma miejsce wewnątrz grup, których członkowie znają się wyłącznie online. Warto też wspomnieć o tzw. „hejcie”, czyli mowie nienawiści, z którą może spotkać się każdy, kto publikuje coś w Internecie lub po prostu jest znany. Więcej o problematyce agresji elektronicznej w artykule „Agresja elektroniczna dzieci i młodzieży„. Rozpowszechnienie przemocy Ze względu na różnice w definiowaniu przemocy rówieśniczej, w tym przemocy z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, brakuje powszechnie stosowanych narzędzi do pomiaru rozpowszechnienia tych problemów. W konsekwencji trudno jest precyzyjnie określić, ilu nastolatków doświadcza przemocy, a ilu młodych ludzi jest sprawcami przemocy. We wspomnianych badaniach przeprowadzonych w ramach „Ogólnopolskiej diagnozy problemu przemocy wobec dzieci” stwierdzono, że większość nastolatków w wieku 11–17 lat (około 60%) doświadczyła przynajmniej raz w swoim życiu jednej z pięciu form przemocy: napaść zbiorowa ze strony obcych rówieśników, przemoc fizyczna ze strony znajomych rówieśników lub rodzeństwa, znęcanie się przez rówieśników lub rodzeństwo, przemoc psychiczna lub emocjonalna ze strony rówieśników oraz przemoc ze strony chłopaka/dziewczyny. Co trzeci badany nastolatek doświadczył przynajmniej jednej z ww. form przemocy w roku poprzedzającym badanie. Respondenci tych badań najczęściej doświadczyli przemocy fizycznej (41%), oraz przemocy psychicznej (28%). Według relacji uczniów badanych w projekcie HBSC w 2013/2014 roku, około 30% nastolatków w wieku 13–15 lat doświadczało dręczenia przez rówieśników ze szkoły przynajmniej raz w ostatnich dwóch miesiącach przed badaniem. Podobnie, około 30% adolescentów deklarowało aktywny udział w zachowaniach przemocowych wobec innych. Co ciekawe, wraz z wiekiem zwiększa się liczba młodych ludzi będących sprawcą dręczenia, natomiast maleje odsetek osób doświadczający tej formy przemocy. Zdecydowanie częściej doświadczenia związane z przemocą są udziałem chłopców niż dziewcząt. Wiadomo też, iż chłopcy znacznie częściej niż dziewczęta stosują przemoc fizyczną – wdają w bójki, w tym w pojedynki, w których walczą ze sobą całe grupy nastolatków. Co ciekawe, w badaniach polskich stwierdzono także, iż dziewczęta częściej doświadczają przemocy fizycznej ze strony swoich sióstr, zaś chłopcy – ze strony kolegów i znajomych. Wiele badań potwierdza, że dziewczęta częściej doświadczają przemocy psychicznej, emocjonalnej. Jednak sprawcami takiej przemocy częściej są chłopcy. Dane z „Ogólnopolskiej diagnozy problemu przemocy wobec dzieci” wskazują natomiast, że częściej chłopcy doświadczają tej formy przemocy ze strony innych chłopców, zaś dziewczęta ze strony innych dziewcząt. Cyberprzemoc, o której sporo mówi się obecnie w mediach, jest mniej rozpowszechniona niż przemoc „tradycyjna”. Natomiast tego rodzaju przemocy częściej doświadczają dziewczęta. Na przykład, w badaniach HBSC,16% chłopców oraz 22% dziewczątw wieku 15 lat przyznało, że co najmniej raz w życiu doświadczyło cyberprzemocy. Konsekwencje przemocy Przedstawiona powyżej charakterystyka rozmaitych form przemocy nie pozostawia wątpliwości, że doświadczanie przemocy rówieśniczej może prowadzić do bardzo poważnych skutków. Przemoc fizyczna pozostawia widoczne ślady w postaci sińców, zadrapań, niekiedy nawet złamań. O przemocy fizycznej mogą również świadczyć zniszczone ubrania albo uszkodzone przedmioty należące do nastolatka. Przemoc psychiczna, której konsekwencje są trudniejsze do zaobserwowania, może być dla młodego człowieka bardziej dotkliwa i pozostawić urazy natury psychicznej, które nie pozostają bez wpływu na dalsze życie młodego człowieka. Badania wskazują, że młodzież doświadczająca przemocy ma gorsze wyniki w nauce, co jest związane z problemami z koncentracją, częstym opuszczaniem lekcji, a także słabymi więziami z rówieśnikami. Młodzi ludzie doświadczający przemocy nie dysponują bowiem dostatecznymi umiejętnościami w budowaniu tych więzi, wycofują się z kontaktów społecznych, co nasila ich problemy. Przemoc niesie ze sobą szereg konsekwencji dla zdrowia psychicznego człowieka. Dzieci i młodzież doświadczająca przemocy cechuje niska samoocena oraz poczucie beznadziei. Ofiary przemocy przeżywają wiele silnych i trudnych emocji, takich jak: smutek, gniew, upokorzenie, zranienie, osamotnienie, zagubienie. Doświadczanie długotrwałego lub silnego stresu, zdenerwowania czy lęku, może sprzyjać podejmowaniu zachowań agresywnych wobec samego siebie lub innych. Długotrwałe doświadczanie przemocy może przyczyniać się do zaburzeń lękowych oraz rozwoju depresji, zaś w skrajnych przypadkach może prowadzić do samobójstwa. Co więcej, przemoc odbija się także na zdrowiu somatycznym, zwiększa bowiem ryzyko takich problemów zdrowotnych, jak np. przeziębienia. Bardziej szczegółowe informacje można znaleźć w artykule Michaela Walrave oraz Vannesa Hermana. Sprawcy przemocy także ponoszą konsekwencje podejmowanych przez siebie zachowań – bycie sprawcą przemocy rówieśniczej zwiększa bowiem ryzyko wejścia na drogę przestępczą w przyszłości. Co więcej, badania HBSC wskazują, że większe nasilenie takich dolegliwości, jak: zdenerwowanie, rozdrażnienie, zły humor, przygnębienie i trudności w zasypianiu jest większe w przypadku nastolatków doświadczających przemocy i będących sprawcami przemocy, niż wśród uczniów, którzy w ostatnim czasie nie zetknęli się z przemocą rówieśniczą.
.