Zaniedbanie i przemoc w dzieciństwie i ich konsekwencje w dorosłym życiu 19 listopada, 2019 Trauma przemoc , trauma , trauma wczesnodziecięca , zaniedbanie 0 Przemoc i zaniedbanie (zwłaszcza przemoc w dzieciństwie), którego doświadczamy w relacjach z innymi ludźmi, szczególnie bliskimi i znaczącymi, wywierają na nas silny i niszczący wpływ. Jednak ich doświadczenie w dzieciństwie jest najmocniej traumatyzujące i często odciska swoje piętno na całym życiu człowieka. PRZYCZYNY PRZEMOCY I ZANIEDBANIA Choć przyczyn przemocy i zaniedbania wobec dzieci jest wiele i często są one złożone, to jednak zwykle nie wynikają one ze świadomej i przemyślanej strategii dorosłego. Większość rodziców i opiekunów chce dla dziecka dobrze. Co więc prowadzi do tak traumatycznych w skutkach sytuacji? Przyczyn jest wiele, przyjrzyjmy się choć kilku: brak świadomości i wiedzy dotyczącej opieki nad dzieckiem, jego rozwoju, wpływu zachowań rodziców na jego rozwój, własne traumatyczne doświadczenia rodziców i opiekunów: nieprzepracowane traumy z okresu swojego dzieciństwa, które odtwarzają się w dorosłym życiu, przekazy pokoleniowe, przejmowane wzorce, często wyzwalane wraz z pojawieniem się dziecka i wejściem w rolę rodzica, kontekst rodzinny: konflikty pomiędzy małżonkami, sytuacje separacji, rozwodu, sytuacja materialna, kontekst społeczno-kulturowy: funkcjonujące w kulturze wzorce i mity dotyczące wychowania i opieki nad dziećmi („dzieci i ryby głosu nie mają”, „bije znaczy kocha” itp.), sposób zajścia w ciążę i przebieg ciąży: sytuacja gwałtu, przemocy, ale też wieloletnie próby zajścia w ciążę, poronienia (skrajna nadopiekuńczość to też forma przemocy), ciąża zagrożona, rozważana aborcja, doświadczenie porodu: traumatyczny poród, zagrożenie życia matki i/lub dziecka, depresja poporodowa, aborcja: dokonanie aborcji osłabia naturalny instynkt chronienia dzieci, zwiększając ryzyko krzywdzenia pozostałego przy życiu potomstwa, ciężka choroba członka rodziny/rodzeństwa, szczególnie we wczesnym dzieciństwie: konieczność opieki nad chorym członkiem rodziny może prowadzić do zaniedbania rodzeństwa, ale też do zachowań nadopiekuńczych/wiążących, utrudniających rozwój zdrowego dziecka. RODZAJE ZANIEDBANIA I PRZEMOCY Przemoc i zaniedbanie dotyczą wszelkich działań podejmowanych wobec dziecka bądź zaniechanych, które zaburzają normalny proces jego rozwoju. Przemoc może mieć charakter fizyczny, emocjonalny (upokarzanie, wyśmiewanie, nadmierne krytykowanie, wykluczanie, odrzucenie, deprawacja, uniemożliwianie kontaktów z rówieśnikami) bądź seksualny (mówimy wtedy o wykorzystywaniu seksualnym). Zaniedbanie dotyczy sytuacji ignorowania lub niezaspokajania potrzeb dziecka, w tym potrzeby bezpieczeństwa, potrzeb fizycznych, emocjonalnych, rozwoju, bycia przyjętym i innych. Poza podstawowymi potrzebami wspólnymi dla wszystkich, każde dziecko ma swoją indywidualną listę potrzeb wynikającą z jej czy jego unikalnej konstytucji. Jedną ze szczególnie krzywdzących form zaniedbania jest chłód emocjonalny. Uczuciowa niedostępność rodzica wyraża się w surowej komunikacji, braku wrażliwości na potrzeby emocjonalne dziecka, unikaniu kontaktu fizycznego, braku umiejętności wyrażania uczuć. Dzieci odbierają taki chłód jako odrzucenie i niemożność zadowolenia rodziców, co przysparza im cierpienia. JAK ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE WPŁYWAJĄ NA ROZWÓJ PSYCHICZNY I FIZYCZNY Dzieci doświadczające przemocy fizycznej noszą widoczne konsekwencje swojego cierpienia w postaci siniaków, stłuczeń, złamań. Jednak zarówno przemoc jak i zaniedbanie często mają długofalowe konsekwencje dla zdrowia fizycznego i psychicznego dziecka. Przeżycie stresu i doświadczanie przemocy we wczesnym dzieciństwie wywołują falę procesów neurobiologicznych zaburzających rozwój centralnego układu nerwowego. Badania wykazały, że traumatyczne zdarzenia z wczesnego okresu życia, takie jak zaniedbanie, wykorzystywanie seksualne, przemoc fizyczna, nieprawidłowy proces formowania się przywiązania czy indywidualne zdarzenia traumatyczne takie jak pobyt w szpitalu, wypadek, śmierć rodzica mogą zwiększać prawdopodobieństwo występowania w późniejszym życiu zaburzeń psychicznych, osłabiają zdolność regulowania stresu, zwiększają podatność na doświadczenie PTSD w reakcji na późniejsze traumy. TRAUMA PRZEMOCY SEKSUALNEJ Doświadczenie przemocy seksualnej, poza natychmiastowymi urazami, może prowadzić do zaburzonego obrazu swojego ciała, trudności w identyfikacji seksualnej, depresji, występowania problemów z łaknieniem (anoreksja/bulimia). U dzieci doświadczających tego rodzaju przemocy pojawiają się często psychosomatyczne bóle głowy, wymioty, bóle brzucha, nudności, zaburzenia snu, zaburzenia miesiączkowania. A to tylko część konsekwencji, z jakimi dziecko może zmagać się później w okresie dorastania i w dorosłości. Dzieci poważnie zaniedbywane i doświadczające przemocy we wczesnym okresie życia mogą cierpieć z powodu zaburzeń wzrostu, opóźnień rozwojowych, gorzej rozwijają się intelektualnie, językowo, mogą mieć niższą odporność na infekcje (zwiększone wydzielanie kortyzolu osłabia reakcje odpornościowe), częściej zapadać na choroby (które mogą też pełnić funkcję mechanizmu obronnego). JAK TRAUMA WPŁYWA NA PSYCHICZNY I EMOCJONALNY ŚWIAT DZIECKA? Sytuacje zaniedbania i przemocy pojawiają się w na każdym etapie rozwoju dziecka, począwszy od okresu płodowego. Okresy ambiwalencji w okresie ciąży są naturalne. Jednak jeśli rozwojowi dziecka towarzyszy stała wrogość ze strony rodziców lub rozważają oni poważnie dokonanie aborcji, to taka osoba może doświadczać w późniejszym życiu trudności związanych z poczuciem własnej wartości, bezpieczeństwa, w budowaniu bliskich relacji. Przemoc i zaniedbanie w okresie przedwerbalnym przynosi szczególnie pustoszące skutki, ponieważ zaburza lub uniemożliwia prawidłowe tworzenie się więzi. Zamiast bezpiecznego, wykształca się unikający, lękowy lub zdezorganizowany styl przywiązania (Bowlby). Niemożliwość nazwania, wypowiedzenia, a tym samym pewnego rodzaju ograniczenia traumatycznego doświadczenia sprawia, że staje się ono szczególnie dewastujące. ZABURZENIE ROZWOJU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania, szczególnie ze strony osób najbliższych, wytrąca dziecko z naturalnego rytmu rozwoju i zaburza funkcjonowanie nawet skromnego repertuaru reakcji obronnych. Naturalne w sytuacji zagrożenia przemocą tendencje walki lub ucieczki zostają zablokowane. Cios (fizyczny czy emocjonalny) nadchodzi od osoby, z którą nie sposób wygrać (choćby ze względu na jej fizyczną przewagę) i od której nie sposób uciec, nie pozbawiając się jednocześnie podstawowego źródła przetrwania. W sytuacji długotrwałego zaniedbania, dążenie do zaspokojenia swoich potrzeb, do uzyskania pożądanej reakcji ze strony niezaangażowanych bądź unikających opiekunów, prowadzi do podobnych skutków. Dziecko miotające się pomiędzy próbą wyrażenia swoich potrzeb a rezygnacją, przy czym każda z opcji prowadzi do porażki. W konsekwencji dziecko jest stale zdezorientowane, zatrzaskuje się w bezruchu, w sytuacji bez wyjścia, co prowadzi do rozwoju kluczowych konfliktów, z którymi najprawdopodobniej będzie się zmagało w późniejszym życiu. Pytania, jakie będą one generować, mogą brzmieć (w przypadku zaniedbania): Czy szukać zaspokojenia swoich potrzeb, czy odpuścić? Czy moje potrzeby są ważne czy nie? Czy muszę o siebie zadbać sam czy mam prawo liczyć na czyjąś pomoc? Krzyczeć o uwagę, czy zamknąć się w milczeniu, bo czy ktoś mnie w ogóle słyszy? W przypadku osób doświadczających w dzieciństwie przemocy: Jak mam się ochronić: walczyć czy uciekać? Atakować, by uprzedzić czyjś cios, czy chować się, by go uniknąć? Czy mogę przy kimś czuć się bezpiecznie, czy zawsze muszę trzymać gardę? JAK SOBIE Z TYM PORADZIĆ? Zdezorientowane i zagubione dziecko próbuje przypisać odpowiedzialność za to, czego doświadcza, bo trwanie w zawieszeniu jest nie do zniesienia. Na swój sposób i na miarę swoich możliwości usiłuje nadać sens bezsensownej sytuacji, w jakiej się znalazło. Skoro jest krzywda, musi być i powód – a skoro zwrócenie się przeciwko opiekunowi jest zbyt zagrażające (fizycznie i psychicznie), bezpieczniej jest uznać, że to ze mną jest coś nie w porządku, że to mnie nie można kochać, to moja wina. MECHANIZMY OBRONNE By przetrwać w tak chaotycznym, nieprzewidywalnym, a nawet wprost zagrażającym systemie, umysł dziecka wykształca mechanizmy, które mają go chronić przed unicestwieniem, rozszczepieniem, przeciążeniem. W sytuacji skrajnej traumy (długotrwałej, kompleksowej sytuacji zagrożenia czy niepewności) organizm dziecka może chronić się popadając w chorobę psychiczną – w pewnym sensie wypisując się z rzeczywistości, która jest nie do zniesienia. Zaprzeczanie, uciekanie w świat wyobraźni, w chorobę, przeniesienie (np. wyładowanie gniewu na rodzica na rodzeństwie/nauczycielu). Adaptacyjne w okresie traumatycznego dzieciństwa mechanizmy, z czasem usztywniają się i tracą swoją funkcjonalność, przysparzając w późniejszym życiu wielu trudności. ZANIEDBANIE I PRZEMOC W DZIECIŃSTWIE A TRUDNOŚCI W DOROSŁYM ŻYCIU Doświadczenie przemocy czy zaniedbania we wczesnym dzieciństwie, poza bezpośrednio odczuwanymi skutkami, prowadzi też często do długofalowych trudności w dorosłym życiu. Tak samo jak form i przyczyn przemocy czy zaniedbania jest wiele, tak też ich konsekwencje mogą być wielorakie. NIEZASPOKOJONE BRAKI CIĄGLE BOLĄ Jedną z przyczyn może być zaburzenie naturalnego rytmu rozwoju osobowości – przemoc czy zaniedbanie doświadczane na jednym z początkowych etapów życia może blokować skuteczne ukończenie danego stadium rozwoju, co utrudnia wejście w kolejny etap (Eriksonowska teoria rozwoju osobowości) i wyskoczenie z predeterminowanej ścieżki rozwoju. Osoba w pewnym sensie utyka w dzieciństwie lub w okresie nastoletnim. Wchodząc w dorosłe relacje, nieświadomie może poszukiwać brakującego w dzieciństwie ojca czy matki, dążąc w ten sposób do zaspokojenia niezaspokojonych potrzeb. Kłopot w tym, że dorosły partner czy partnerka nie zawsze chcę tę rolę pełnić, co jest źródłem powtarzających się napięć i konfliktów w relacji. TO, CO MIAŁO CHRONIĆ, TERAZ PRZESZKADZA Mechanizmy obronne, stosowane w dzieciństwie, by przetrwać w trudnej lub wprost wrogiej rzeczywistości, zamiast dostosowywać się do zmieniającej się z biegiem lat sytuacji, usztywniają się i utrudniają nawiązywanie i utrzymywanie bliskich relacji. Nieświadome tłumienie emocji, w dorosłości może prowadzić do emocjonalnego odcięcia, trudności w odczytywaniu emocji innych ludzi i adekwatnego reagowania na nie czy rozpoznawania i wyrażania własnych emocji. Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. TRUDNOŚCI W RELACJACH Osoby doświadczające przemocy czy zaniedbania w dzieciństwie często nie potrafią otworzyć się przed innymi, wyrazić swoich potrzeb i oczekiwań, marzeń, lęków, uczuć (szczególnie kiedy doświadczają gniewu czy złości). W dzieciństwie spotykało się to z agresją bądź odrzuceniem, dlatego porzucili tę strategię na rzecz bezpieczniejszych masek, które miały chronić przed dodatkowym cierpieniem. Kłopot z maską polega na tym, że w długofalowej perspektywie maski nie pozwalają na zaspokojenie tkwiących pod nimi potrzeb, a ludzie intuicyjnie wyczuwają ich sztuczność, co utrudnia budowanie bliskości. Maski mogą też stać się narzędziem nieświadomej manipulacji – osoba nie potrafi wprost wyrazić swoich oczekiwań i potrzeb, korzysta więc z roli ofiary lub bohatera, by otrzymać brakujące uznanie, opiekę, wsparcie itp. Przemoc i zaniedbanie doświadczane ze strony najbliższych, opiekunów, którzy powinni dbać i wspierać, wpływają na system neurologiczny dziecka, powodując pewnego rodzaju nadwrażliwość na słowa, gesty, dźwięki, które pobudzają konkretne emocje i zachowania. W dorosłości, szczególnie w relacjach ze znaczącymi osobami, osoba nadmiernie reaguje na wyzwalacze kojarzące się z dawną traumą, co niekorzystnie wpływa na stabilność relacji. JAK KOCHAĆ INNYCH, KIEDY NIE KOCHAM SIEBIE Negatywny obraz siebie i świata, odmalowany na skutek przemocy i zaniedbania, utrudnia zbudowanie zaufania w relacjach, prowadzi do zachowań autodestrukcyjnych lub agresywnych (powielanie wzorca). Niskie poczucie własnej wartości i poczucie winy, wstydu (szczególnie rozwinięte na skutek molestowania) utrudniają wejście w zdrowe relacje. W efekcie osoby zupełnie zamykają się na bliskość albo powielają znajomy scenariusz z dzieciństwa, wchodząc w związku w rolę ofiary lub sprawcy przemocy. JAK DOROSNĄĆ, GDY NIGDY NIE BYŁO SIĘ DZIECKIEM Na płaszczyźnie transgeneracyjnej, doświadczenie przemocy i zaniedbania może prowadzić do trudności z oderwaniem się od pierwotnych opiekunów i wejścia w dorosłość. Niezaspokojone przez zaniedbanie potrzeby zostawiają w człowieku dziury, ssanie, które trudno zaspokoić. Zaniedbywanym dzieciom trudno dorosnąć, oderwać się od rodzica, w którym ciągle pokładają nadzieję na uzyskanie tego, czego tak bardzo pragną. Czują się związane, nie mogą się odseparować i budować swojego życia, relacji, związków (choć często fizycznie dzielą ich setki kilometrów). Z kolei wejście w rolę rodzica może stanowić dla osoby doświadczającej w dzieciństwie przemocy czy zaniedbania kolejne wyzwanie i trudność. Konteksty związane z opieką i wychowaniem własnego dziecka uruchamiają wyparte wspomnienia, wyzwalając tłumione emocje, których siła i intensywność są często nieadekwatne do obecnej sytuacji. CO TERAZ? Nie da się drugi raz przeżyć dzieciństwa. Nie da się zamienić swojej historii na inną. Rozpamiętywanie i życie w rozżaleniu, albo z drugiej strony – ignorowanie i zaprzeczanie trudnościom, przez jakie przeszliśmy, nie sprawi, że będą one miały mniejszy wpływ na nasze życie. To, co można zrobić, to wziąć odpowiedzialność za swoją dorosłość i swoją przyszłość. Bo na to mamy wpływ. To nie znaczy, że nasze przeszłość przestanie mieć znaczenie. Że znikną wszystkie trudności, problemy czy ograniczenia. Proces terapii nie wymaże bolesnych doświadczeń, ale pomoże do nich dotrzeć, zrozumieć je i osłabić ich wpływ na obecne życie.
Obsesyjna zazdrość, to przejaw miłości wobec partnera 11% 13% 9%. Szarpanie, czy popychanie współmałżonka, to jeszcze nie. są przejawy przemocy w rodzinie 9% 11% 7%. Obrażanie partnera, wyzwiska, to normalna rzecz, podczas. sporu między małżonkami 9% 11% 7%.
Strona główna Psychologia Relacje Przemoc w rodzinie: rodzaje i fazy przemocy w rodzinie Przemoc w rodzinie to nie tylko znęcanie się fizyczne nad członkiem rodziny, ale także dręczenie psychiczne, wykorzystywanie seksualne i ekonomiczne. Ofiary przemocy w rodzinie stanowią przede wszystkim kobiety, które wstyd oraz wyuczona bezradność często powstrzymują przed zerwaniem toksycznej relacji. Jak wygląda mechanizm przemocy domowej i gdzie ofiary mogą szukać pomocy? Spis treściPrzemoc w rodzinie: kiedy ma miejsce?Formy przemocy w rodzinie i jej przykładyJestem ofiarą przemocy w rodzinie – co robić?Fazy przemocy w rodzinieSyndrom wyuczonej bezradności Przemoc w rodzinie zachodzi wówczas, gdy mąż, żona lub inny członek rodziny wyrządza krzywdę fizyczną lub psychiczną najbliższym, z którymi mieszka pod jednym dachem. Sprawca przemocy domowej, wykorzystując swoją przewagę nad ofiarą, próbuje ją zdominować, zastraszyć, poniżyć i wymusić na niej określone zachowania. Jeśli osoba doświadczająca pomocy domowej w porę nie zareaguje i nie uwolni się od tyranii partnera, z czasem będzie jej coraz trudniej przerwać błędny krąg przemocy. Miesiące, a czasem nawet całe lata upokorzeń zmieniają u ofiary postrzeganie samej siebie – zaczyna ona stopniowo przejmować taki obraz własnej osoby, jaki wmawia jej oprawca. Wówczas jedynym wyjściem jest zwrócenie się do instytucji, które dysponują środkami prawnymi pomagającymi karać sprawców przemocy. Ogólnopolski numer telefonu dla ofiar przemocy w rodzinie: 800 12 00 02 Przemoc w rodzinie: kiedy ma miejsce? O przemocy domowej można mówić wówczas, gdy spełnia następujące cechy: ma charakter intencjonalny co oznacza, że działania sprawcy są świadome i zamierzone; jest rodzajem relacji, w której jedna ze stron podporządkowana jest drugiej – sprawca wykorzystuje swoją przewagę fizyczną, psychiczną, ekonomiczną lub społeczną, aby zdominować ofiarę; jest relacją, w której sprawca podejmując działania lub zaniechując ich narusza prawa i dobra osobiste ofiary; powoduje szkody fizyczne i psychiczne oraz wywołuje cierpienie u osoby, która doznaje przemocy. Czytaj również: Bicie dzieci - skutki przemocy wobec najmłodszych Formy przemocy w rodzinie i jej przykłady Wyróżnia się 4 podstawowe formy przemocy domowej: Przemoc fizyczną – sprawca narusza nietykalność cielesną drugiej osoby. Bije ją, kopie, szarpie, policzkuje, dusi, popycha, krępuje, ciągnie za włosy, szturcha itp. Przemoc psychiczną – sprawca narusza godność osobistą ofiary. To najczęstsza forma przemocy w rodzinie i określa najszerszy wachlarz zachowań – od codziennej krytyki i upokarzania, po dotkliwe wyzwiska, groźby, zastraszanie, szantażowanie (np. zabraniem dzieci, samobójstwem), nękanie, śledzenie, stawianie zakazów (np. wychodzenia z domu, kontaktowania się z rodziną, przyjaciółmi). Przemoc seksualną – sprawca narusza sferę seksualną ofiary, tzn. siłą lub groźbami zmusza do współżycia, gwałci lub nakłania do innych praktyk seksualnych wbrew jej woli. Do przemocy seksualnej zalicza się także głośne komentowanie wyglądu drugiej osoby, wyśmiewanie go, ocenianie sprawności seksualnej itp. Przemoc ekonomiczną – sprawca narusza własność ofiary lub ją zaniedbuje. Przemoc tego typu obejmuje takie zachowania jak okradanie, celowe niszczenie czyjejś własności, zabieranie pieniędzy, dokumentów, zaciąganie pożyczek na wspólne konto bez wiedzy lub pozwolenia drugiej osoby, zmuszanie do spłacania długów, wyprzedawanie wspólnego majątku bez wcześniejszego uzgodnienia itp. Przemocą ekonomiczną nazywa się też przypadki zaniedbywania dzieci przez rodziców – niezapewnianie im godziwych warunków do życia, pozbawianie jedzenia, odzieży, brak opieki w chorobie, brak wsparcia psychicznego i materialnego. Najłatwiej udowodnić przed sądem stosowanie fizycznej przemocy w rodzinie, najtrudniej – psychicznej. Ta druga jest też dużo rzadziej zgłaszana organom ścigania, ponieważ często ofiary w ogóle nie są świadome, że ktoś krzywdzi je psychicznie. Groźby, wyzwiska czy nękanie ze strony bliskiej osoby traktują jak element codzienności, stąd brak zdecydowanej reakcji. Czytaj również: Syndrom DDA (dorosłe dzieci alkoholików) - objawy i zasady terapii Sprawcami przemocy w rodzinie są najczęściej mężczyźni Panowie znacznie częściej są sprawcami przemocy w rodzinie niż panie. Jak wynika z policyjnych statystyk za rok 2016, liczba wszczętych (wyłącznie przez policję, nie przez wszystkie uprawnione podmioty) procedur Niebieskiej Karty (procedurę wszczyna się, gdy doszło do przemocy w rodzinie) wynosiła 91 789. Wśród podejrzanych sprawców znalazło się 68 321 mężczyzn i 5 461 kobiet. Jeśli chodzi o ofiary - 66 930 z nich to kobiety, 10 636 - mężczyźni, a 14 223 - małoletni1. Jestem ofiarą przemocy w rodzinie – co robić? Dopuszczanie się przemocy psychicznej lub fizycznej na członku rodziny jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Jeśli dochodzi do aktów przemocy domowej, ofiara powinna jak najszybciej zareagować: wezwać policję – służby mają obowiązek interwencji w przypadku podejrzeń o przemoc w rodzinie. W przypadku gdy sprawca zachowuje się agresywnie, policja może zastosować tymczasowy areszt na 48 godzin. Spis organizacji pomagających ofiarom przemocy w rodzinie dostępny jest na stronie: zebrać dowody przemocy – w tym celu należy zrobić obdukcję, którą może przeprowadzić nawet zwykły lekarz rodzinny. Wystawia on zaświadczenie, w którym powinien znaleźć się opis stanu zdrowia ofiary, rodzaje i przyczyny obrażeń. Jeśli przemoc ma charakter ciągły, nie należy ukrywać przed bliskimi i znajomymi jej śladów fizycznych na ciele – im więcej osób o nich wie, tym więcej świadków i większe szanse na ukaranie sprawcy. zgłosić się do instytucji udzielających pomocy ofiarom przemocy domowej – dysponują one fachową pomocą prawną, z której ofiara może skorzystać chcąc postawić swojego oprawcę przed sądem. Pracownicy instytucji pomagają w kontaktach z policją, prokuraturą i biorą udział w postępowaniu sądowym. Czytaj również: Molestowanie dzieci - skutki i wykrywanie molestowania Fazy przemocy w rodzinie Ofiary przemocy domowej potrafią latami nie przyznawać się do swoich cierpień i tym samym chronić agresora przed odpowiedzialnością karną. Ich bierność po części tłumaczy fakt, że sprawcą jest osoba im najbliższa, najczęściej mąż lub partner, przez co wstydzą się reakcji otoczenia na oskarżenie go o przemoc. Cały czas mają też nadzieję na wewnętrzną przemianę partnera, ponieważ agresja z jego strony nie ma charakteru ciągłego i przeplatana jest okresami spokoju, a nawet szczęścia. Zmiany te ilustrują kolejne fazy przemocy w rodzinie: Faza narastania napięcia – partner staje się drażliwy, coraz więcej rzeczy go denerwuje, często atakuje słownie partnerkę, wszczyna awantury. Ofiara próbuje za wszelką cenę go uspokajać i usprawiedliwiać jego zachowanie. Faza ostrej przemocy – sprawca daje upust swojemu napięciu i wpada w szał, niszczy sprzęty domowe, dopuszcza się przemocy fizycznej, grozi ofierze, zastrasza ją. Wystarczy najmniejszy pretekst, aby wyprowadzić go z równowagi i sprowokować, np. za późno podany obiad, zła ocena przyniesiona przez dziecko ze szkoły. Ofiara tuż po doświadczeniu przemocy jest w szoku, odczuwa strach, ale po jakimś czasie próbuje racjonalizować zachowania partnera, szuka w sobie przyczyn jego wybuchów agresji. Faza miesiąca miodowego – do sprawcy dociera, że przekroczył granice, budzą się w nim wyrzuty sumienia. Chce naprawić swoje błędy i zmienia się nie do poznania – jest miły, czuły, wyrozumiały, kupuje partnerce prezenty, zapewnia ją o swoich uczuciach i obiecuje, że nigdy więcej nie podniesie na nią ręki. Partnerka wierzy w jego przemianę, znowu jest szczęśliwa i zakochana. Cykl powtarza się od nowa – po okresie spokoju w partnerze znowu narasta napięcie, którego skutkiem są kolejne awantury i przemoc fizyczna. Jednak nadzieja, jaką daje faza miesiąca miodowego, cały czas powstrzymuje ofiarę przed doniesieniem na sprawcę do organów ścigania. Czytaj również: Przemoc w związku nastolatków Syndrom wyuczonej bezradności Kobiety pozostające przez długi czas w związkach, w których dochodzi do przemocy w rodzinie, często zdradzają objawy syndromu wyuczonej bezradności. Polega on na zaakceptowaniu swojego położenia i przyzwyczajeniu się do znoszenia przemocy. Ofiara ma świadomość, że utraciła kontrolę nad sytuacją i skupia się tylko na tym, aby zminimalizować skutki agresywnego zachowania partnera. Jest to czynnik psychologiczny, który każe jej pozostawać w toksycznym związku. Źródła: 1. Dostęp do danych na stronie:
Ponad połowa nastolatków doświadczyła przemocy rówieśniczej – jest to najczęściej doświadczana kategoria wiktymizacji. Najczęściej występuje w formie przemocy fizycznej (41%) i przemocy psychicznej (28%). Ponad co trzeci nastolatek (34%) jest ofiarą przemocy ze strony osób dorosłych.
Krzywdzenie dzieci jest zjawiskiem wielowymiarowym i złożonym. Rodzaje przemocy opisywane w literaturze przedmiotu przenikają się wzajemnie i wywołują podobne skutki o różnym stopniu nasilenia oraz rozległości występowania. Krzywdzenie dzieci zostało podzielone na cztery kategorie: krzywdzenie fizyczne, psychiczne, seksualne i zaniedbywanie. Praktycznie nie zdarza się, aby dziecko było dotknięte tylko jednym rodzajem przemocy. Oczywiste jest, że każdej formie krzywdzenia towarzyszy przemoc emocjonalna, choć błędnie wydawać się może, że jest tylko tłem o mniejszym znaczeniu. Dziesięcioletni Staś po raz kolejny nie przyniósł do szkoły przyborów na lekcję plastyki, a WF spędził ukryty w szatni. Kiedy wychowawczyni chciała wpisać mu uwagę do dzienniczka, wykrzyczał z przerażeniem: „Zleje mnie tak jak wczoraj, zleje, bo mnie nienawidzi ten mój nieprawdziwy ojciec!”. Możemy podejrzewać, że chłopiec jest ofiarą trzech rodzajów przemocy: fizycznej, psychicznej i zaniedbywania. Staś zachował się w sposób typowy dla dziecka z rodziny, w której dochodzi do przemocy. Nie zawsze jednak symptomy krzywdzenia są tak oczywiste jak w tym przypadku – zwykle wychwycenie objawów jest o wiele trudniejsze i wymaga wnikliwości. Osoby opisujące zjawisko krzywdzenia dzieci, a szczególnie problematykę występujących u nich symptomów, borykają się z trudnością sporządzenia klarownej listy objawów, która umożliwiłaby rzetelną, trafną diagnostykę przypadków. Oczywiście istnieją sklasyfikowane i opisane grupy symptomów, do których będziemy odnosić się również tutaj, lecz tylko niewiele z nich to objawy specyficzne, mierzalne i łatwo weryfikowalne. Sporządzając portret psychologiczny dziecka krzywdzonego, rzadko opieramy się na sprawdzonej liście objawów. Kamila chodzi do siódmej klasy. Do tej pory była pilną uczennicą, ale ostatnio zaczęła spóźniać się do szkoły i niedbale odrabiać lekcje. Pytana przez wychowawczynię o powody tej zmiany arogancko wzruszała ramionami i twierdziła, że nie zależy jej na szkole. Spokojna i kulturalna do tej pory dziewczynka zaczęła używać wulgarnego słownictwa, chodzić w szkole w czapce z daszkiem głęboko nasuniętym na oczy i wielkiej, nieforemnej bluzie ze zbyt długimi rękawami, w których chowały się nawet dłonie dziewczynki. Pewnego dnia Kamila przyszła do szkoły pod wpływem alkoholu. Zaniepokojona wychowawczyni i rodzice nie mogli zrozumieć przyczyn takiego zachowania Kamili. Stosowali wobec niej kary, zakazy, proponowali spotkanie z psychologiem, specjalistą od uzależnień. Rok później dziewczyna ujawniła przyjaciółce, że od dwóch lat jest molestowana seksualnie przez swojego przyrodniego brata. Problem z rozpoznaniem molestowania w tym przypadku polegał na tym, że żaden z objawów obserwowanych przez otoczenie nie był specyficzny, charakterystyczny dla wykorzystywania seksualnego. Dzieci wykorzystywane i maltretowane fizycznie bardzo często opuszczają się w nauce, kryją ciało pod obszernym ubraniem, sięgają po używki, tracą zaufanie i unikają kontaktu z dorosłymi, manifestują wrogość w stosunku do osób ingerujących w ich życie, odrzucając ich pomoc. Byłoby jednak błędem stawianie diagnozy wykorzystywania seksualnego na podstawie tak wyodrębnionych objawów. Objawy krzywdzenia możemy podzielić na takie, które obserwujemy na ciele dziecka, w zachowaniu dziecka, w jego relacjach z otoczeniem i stosunku dziecka do samego siebie. Objawy fizyczne są najpełniej opisane w specjalistycznej literaturze medycznej dotyczącej syndromu dziecka maltretowanego i wykorzystywanego seksualnie. Jednak także tutaj zamieszczamy przegląd objawów fizycznych, które mogą świadczyć o krzywdzeniu młodego człowieka. Ślady na ciele dziecka powstają głównie w wyniku przemocy fizycznej i seksualnej oraz zaniedbywania. Zjawisko krzywdzenia dzieci jest problemem rozpoznanym i nazwanym stosunkowo niedawno. Jako pierwsi wyróżnili je lekarze radiolodzy i pediatrzy na podstawie analizy zdjęć radiologicznych złamań kości u dzieci. Rok 1962 to data wprowadzenia przez H. Kempego do literatury medycznej terminu „zespołu dziecka maltretowanego”. Diagnostyka urazów fizycznych dotyczy głównie małych dzieci, które nie mogą, ze względu na poziom swojego rozwoju i ograniczone możliwości komunikowania się z innymi, wyjaśnić pochodzenia śladów fizycznych. Ustalenie, czy uraz to wynik wypadku, czy raczej efekt maltretowania, jest często trudne, wymaga pogłębionej wiedzy i dodatkowych badań. Rzetelna analiza takich przypadków przekracza ramy tej publikacji. Można jednak zaobserwować pewne ślady, które powinny budzić niepokój nie tylko profesjonalistów o medycznym przygotowaniu, ale również nauczycieli, pracowników socjalnych i innych osób z otoczenia dziecka. Objawy, które mogą świadczyć o przemocy fizycznej: • siniaki na ciele dziecka (szczególnie na plecach, ramionach i udach) będące na różnym etapie gojenia, duże otarcia naskórka • specyficzne ślady na skórze przypominające blizny po ospie, a będące pozostałościami po parzeniu dziecka papierosem • naderwane małżowiny uszne, tzw. uszy zapaśnika (zniekształcone małżowiny od uderzania dziecka w uszy), pozbawione włosów miejsca na głowie, złamana przegroda nosowa, złamania palców dłoni, wszelkie wielokrotne złamania kości, wylewy krwawe do gałek ocznych • odparzenia na skórze wynikające z zaniedbań higienicznych, niezaopatrzone rany, ślady ugryzień przez człowieka, ślady duszenia, krępowania • oparzenia rękawiczkowo-skarpetkowe oraz zlokalizowane na pośladkach i w dolnej części pleców. Oprócz śladów występujących na ciele dziecka pojawiają się objawy psychosomatyczne o nieustalonej etiologii. Objawami niepokojącymi są trudne diagnostycznie bóle brzucha, głowy, omdlenia, duszności, egzemy, biegunki. Charakterystycznym symptomem występującym u dzieci krzywdzonych są tzw. bóle wędrujące, najbardziej podobne w opisie do bólów fantomowych, a często rozpoznawane jako hipochondria lub rodzaj manipulacji stosowanej przez dziecko w niekomfortowych dla niego sytuacjach. Z psychologicznego punktu widzenia można je interpretować jako efekt tego, że dziecko gromadzi w sobie ból, którego doznaje w trakcie maltretowania, a którego nie może ujawnić wobec oprawcy. Nawet jeśli ujawnia ból, nie znajduje u najbliższych ukojenia. Należy pamiętać, że dolegliwości są przez dziecko realnie odczuwane, mają charakter falowy i mogą zmieniać umiejscowienie. Bóle wędrujące są specyficznym objaawem krzywdzenia i należy je odróżnić od bólów napięciowych związanych z wysokim poziomem lęku. Sześcioletni Karol skakał na jednej nodze wokół przedszkolnej choinki tak energicznie, że w końcu potknął się i upadł. Karol obejrzał swoje podrapane kolano, posmarował się własną śliną i postanowił skakać dalej. Wychowawczyni chciała jednak zdezynfekować otarcie. Gdy podeszła do chłopca z butelką wody utlenionej, zareagował gwałtownie. Wyrywał się i krzyczał: „Zostaw, nie ruszaj, to boli, nie pozwolę ci na to!”. Wychowawczyni była zaskoczona jego histerycznym zachowaniem. W codziennej pracy z dziećmi warto zwrócić uwagę na dziwne, nietypowe zachowania dziecka i starać się unikać stereotypowych ocen takich objawów. Podobnie jak w przypadku tzw. bólów wędrujących możemy mieć do czynienia z syndromem dziecka krzywdzonego, które w chwili doznawania przemocy fizycznej jest przerażone i samotne. Nauczone, że okazywanie cierpienia rozjusza sprawcę i potęguje jego agresję, dziecko nie ujawnia wprost doznawanej krzywdy, jednak pozornie banalna sytuacja może wywołać w nim nieadekwatną reakcję i uwolnić emocje tłumione w chwili krzywdzenia. Wiele nieporozumień nawet wśród profesjonalistów budzą specyficzne, medyczne objawy wykorzystania seksualnego. Niesłusznie pokłada się nadzieję w tym, że badanie ginekologiczne rozwieje wątpliwości co do molestowania seksualnego dziecka. Tymczasem praktyka pokazuje, że tylko część przypadków molestowania seksualnego wiąże się z pełnym kontaktem genitalnym, więc nie pozostawia śladów wykrywalnych za pomocą badania ginekologicznego. Poza tym badanie genitaliów dziewczynki niekoniecznie daje jednoznaczną diagnozę. Specyficzne i niepodlegające wątpliwościom są takie objawy, jak: ciąża u dziewczynki, choroba przenoszona drogą płciową i obecność nasienia w ciele lub na ciele czy ubraniu dziecka. Wszelkie inne objawy medyczne, takie jak odparzenia, otarcia, pęknięcia błony dziewiczej, stany zapalne, podrażnienia i infekcje, mogą jedynie w istotny sposób uprawdopodobniać fakt wykorzystania, nie mogą jednak stanowić dowodu. W rutynowym badaniu moczu czteroletniej Helenki wykryto duże ilości białka, które po dogłębnej analizie okazało się męskim nasieniem. Dziewczynka wychowywała się w domu pod opieką rodziców. Jedyną podejrzaną osobą był ojciec Helenki. Dowód (sperma w moczu dziecka) świadczący o wykorzystaniu seksualnym należał do tzw. niezbitych. Przypadek Helenki został przytoczony w celu podkreślenia koniecznej ostrożności w formułowaniu wniosków i oskarżeń. Długotrwała diagnoza psychologiczna rodziny pozwoliła na wyciągnięcie odmiennych wniosków. W rodzinie występował zupełnie inny problem związany z matką, która cierpiała na tzw. zastępczy zespół Münchhausena. Zespół ten to rzadka forma krzywdzenia dziecka polegająca na wywoływaniu u niego objawów choroby. Matki dotknięte tym zaburzeniem czują się spełnione tylko wtedy, gdy mają chore dziecko, gdyż wtedy spotykają się z troską otoczenia i personelu medycznego. Matka Helenki oddała do analizy swój mocz (a cierpiała na chorobę nerek), aby wymusić leczenie córki i położenie jej do szpitala. Dla przypadków zastępczego zespołu Münchhausena charakterystyczna jest bogata dokumentacja medyczna dziecka, niejasne i wzajemnie sprzeczne diagnozy oraz radykalna poprawa stanu zdrowia dziecka podczas każdorazowego pobytu w szpitalu. Dziecko zwykle jest zadbane, a matka sprawia wrażenie nadopiekuńczej. Należy też wspomnieć o takich objawach wykorzystania seksualnego dziecka, które WHO uznaje za specyficzne symptomy, szczególnie dla dzieci młodszych, związane z danym kręgiem kulturowym. Te objawy świadczą o nadmiernej erotyzacji dziecka. Pięcioletnia Magda niechętnie bawi się z innymi dziećmi w przedszkolu. Najczęściej siada w kącie i bawi się w „pipanie”. Polega to na pocieraniu dwóch lalek o siebie, rozbieraniu ich i lizaniu po całym ciele. Magda oderwana od zabawy, a także w trakcie posiłków czy zajęć dydaktycznych uporczywie wkłada rękę pod bieliznę i masturbuje się. Czasami próbuje też kłaść się na inne dzieci i lizać je po twarzy. Zachowania Magdy są bardzo niepokojące, świadczą o rozerotyzowaniu dziecka i nie mieszczą się w katalogu zachowań typowych dla tego etapu rozwoju psychoseksualnego. Dziewczynka wymaga pilnie specjalistycznej diagnozy pod kątem molestowania seksualnego. Pięcioletni Marcel i jego przedszkolna koleżanka Oliwia zamknęli się w schowku na leżaczki, ściągnęli bieliznę i oglądali swoje narządy płciowe. Młoda wychowawczyni bardzo się tym zdenerwowała, rozdzieliła dzieci do osobnych grup i zabroniła im bawić się ze sobą. Domyślała się, że inicjatorem zabawy był Marcel, gdyż Oliwka była bardzo grzeczną dziewczynką. W tym, jak i w poprzednim przypadku dzieci podjęły zachowania o charakterze seksualnym. Jednak zachowania Marcela i Oliwki są charakterystyczne dla tej fazy rozwoju psychoseksualnego i nie powinny niepokoić. Błędem jest zawstydzanie, zastraszanie czy karanie dzieci zaciekawionych różnicami między płciami. Dziewięcioletni Alan wyjechał na kolonie. Już pierwszej nocy doszło do trudnej dla dzieci i wychowawcy sytuacji. Alan budził dzieci, kazał im oddawać słodycze, groził pobiciem, a najmniejsze z nich zmusił siłą do „zabawy w konia”, czyli udawania seksu oralnego i analnego. Wychowawca postanowił zawiadomić policję i odesłać chłopca do domu. Poruszony opowiadał innym wychowawcom o małym zboczeńcu. Historia Alana jest rzeczywiście szokująca. U dziecka wystąpiło rozerotyzowanie połączone z agresją seksualną. Chłopiec wymaga pilnej pomocy psychologicznej i diagnozy pod kątem wykorzystania seksualnego. Młodsze dzieci przejawiające zachowania takie jak Alan często same są ofiarami wykorzystywania i odreagowują swoją traumę, zachowując się agresywnie wobec kolegów. Rodzice i opiekunowie dzieci przedszkolnych często zadają pytania dotyczące właściwej reakcji na masturbację u dzieci. Nie wiedzą, jak na nią reagować, jak oduczyć dziecko takich zachowań, a nierzadko podejrzewają, że mogą one świadczyć o tym, że dziecko stało się ofiarą nadużyć seksualnych. Problem nie jest łatwy diagnostycznie. Część dzieci masturbuje się na jakimś etapie rozwoju. Trwa to przez pewien czas i samoistnie ustaje. Natomiast niektóre dzieci masturbują się dlatego, że są ofiarami nadużyć seksualnych. Masturbowaniu towarzyszą wówczas inne objawy, takie jak lęki, trudności z zasypianiem, koncentracja na sprawach seksu, płciowości itp. Masturbacja może być również objawem innych trudności przeżywanych przez dziecko, np. zaniedbywania, doznawania przemocy fizycznej i emocjonalnej. Koncentracja tylko na jednym objawie nie przybliży nas do rozpoznania problemu dziecka. Trzeba jednak pamiętać, że powinna być co najmniej sygnałem alarmowym. Objawami budzącymi niepokój powinny być również: nadmierna koncentracja dziecka na tematach związanych z płciowością człowieka oraz domaganie się nietypowych pieszczot (np. „Poliż mnie po cipci”, „Pocałuj mnie z języczkiem” itp.) od osób dorosłych, a także nadmierna wstydliwość dotycząca ciała, lęk przed rozbieraniem u lekarza czy pielęgniarki, lęk przed dotykiem, dotykanie innych osób w miejsca intymne, publiczne masturbowanie się, a u młodszych dzieci także obsesyjne rysowanie postaci ludzkich z zaznaczonymi genitaliami. Należy pamiętać, że w sytuacjach krzywdzenia o charakterze seksualnym dzieci mają duże trudności z ujawnieniem tego faktu. Związane jest to z lękiem, wstydem, koniecznością przekroczenia tabu społecznego i religijnego. Mimo to dzieci podejmują próby ujawnienia faktu molestowania. Często robią to nie wprost, wycofują się, sprawdzają reakcję otoczenia, poszukują osoby zaufanej, która skupi na nich uwagę i przyjmie tę informację. Wiele dzieci powierza swoją tajemnicę pielęgniarce szkolnej czy szpitalnej. Gabinet lub sala chorych wydaje się dzieciom miejscem innym, bezpieczniejszym niż korytarz szkolny czy pokój pedagoga. Szczególnie pielęgniarki szkolne wydają się dziecku bliższe od oceniających nauczycieli. Dzieci zadają pielęgniarkom pytania o ciążę, o możliwość zarażenia się chorobą weneryczną poprzez kąpiel w wannie, czasem mówią o czymś, co rzekomo dotyczy koleżanki, postaci z telewizji, a czasem pytają np.: „Co by pani zrobiła, gdyby dowiedziała się, że pani córka jest wykorzystywana?”. Zazwyczaj po zadaniu takich pytań dziecko unika kontaktu, zaprzecza, że o to indagowało albo mówi, że coś mu się śniło czy wydawało. Taka jest dynamika ujawnień: krok do przodu, dwa do tyłu. Jeśli dziecko wybrało ciebie, czytelniku, na osobę, której chce powierzyć swój dramat, nie zlekceważ go, bo być może więcej nie otworzy się przed nikim. Profesjonaliści stykający się w pracy z dziećmi często mają wątpliwości związane z rozpoznaniem krzywdzenia i podejmowaniem interwencji w ochronie dziecka. Obawiają się wkraczania w sprawy rodziny, popełnienia błędu, skrzywdzenia dorosłych niesłusznym podejrzeniem, kłopotów związanych z kontaktami z odpowiednimi służbami. Przeważnie nie mają wystarczającej wiedzy o problemie krzywdzenia, a poza tym są przekonani, że dzieci często kłamią (jakby zdolność i chęć do mówienia prawdy wzrastała wraz z wiekiem), są przekonani, że rodzic zawsze robi to, co jest dobre dla dziecka. Można wymieniać wiele powodów nierozpoznawania przemocy, ale warto pamiętać, że dziecko jest bezradne, nie potrafi chronić samego siebie i nie poprosi o pomoc. Musi ona być efektem inicjatywy dorosłych. Konieczne jest zatem przeanalizowanie innych symptomów, które powinny niepokoić i nakłaniać do pogłębienia wiedzy związanej z przyczynami nieprawidłowego funkcjonowania dziecka. Piętnastoletnia Agata siedziała sama w ostatniej ławce pod oknem. Głośno manifestowała, że nie zależy jej na żadnym sąsiedzie. Ręce dziewczyny były pokryte bliznami po nacięciach. Często wydawała się nieobecna na lekcjach, pogrążona we własnych myślach. Właściwie nie sprawiała kłopotu swoją osobą. Robiła wrażenie wycofanej, cichej, nieważnej dla żadnej z koleżanek. Kiedy trafiła na blisko miesiąc do szpitala, nikt w klasie nie przejął się jej nieobecnością. Agata była dzieckiem rodziców uzależnionych od alkoholu. Ojciec pracował dorywczo, matka pozostawała w domu, pogrążając się coraz bardziej w depresji i uzależnieniu od tanich nalewek. Ojciec był agresywny, sfrustrowany życiem. Napięcia rozładowywał, pijąc i zachowując się agresywnie wobec córki i matki. Agata była bita, odkąd tylko pamięta. Dziewczyna prezentowała objawy typowe dla dziecka krzywdzonego fizycznie, emocjonalnie oraz długotrwale zaniedbywanego. Chroniąc się przed przemocą, przybrała maskę „osoby niewidzialnej”, bo tylko niewidzialna mogła czuć się bezpieczna. Kontakt z innymi jest ryzykowny, zagrażający. W jej przekonaniu inni ludzie krzywdzą, sprawiają ból. Swoje lęki i napięcia rozładowywała za pomocą samouszkodzeń. Była bardzo samotna, przepełniona bólem psychicznym. Ból fizyczny, który sobie zadawała, był łatwiejszy do przyjęcia niż ból psychiczny. Wskutek doświadczania przemocy dzieci bite i wykorzystywane seksualnie często są przekonane o swojej winie i karzą swoje ciało, gdyż czują się odpowiedzialne za agresję sprawcy. Agata miała również kłopoty z koncentracją uwagi i stąd jej psychiczna nieobecność na lekcji. Możliwe, że cierpiała na nagłe wtargnięcia – natrętne obrazy przeżywanej opresji. Dwunastoletni Olaf ma w szkole fatalną opinię. Agresywny, zaczepny, skonfliktowany z większością rówieśników, potrafi wyjść w połowie lekcji, trzaskając drzwiami, a nawet wulgarnie odzywać się do nauczycieli. Olaf również prezentuje objawy dziecka bitego, zaniedbanego, odrzuconego. Chłopiec, przeciwnie niż Agata, przyjął obronnie postawę agresora. Zachowuje się tak, jakby chciał powiedzieć: „Nie dam się skrzywdzić, uprzedzę wasze złe zamiary, zaatakuję pierwszy”. Agresor jest bezpieczny, gdyż to on dyktuje warunki. U dziecka wychowanego w atmosferze przemocy szacunek miesza się z terrorem. Takie dziecko ma zwiększoną czujność na zagrożenie, a lęk redukuje za pomocą agresji, ataku na potencjalnego wroga. Charakteryzuje się też nadreaktywnością na bodźce, nieufnością i trudnością w regulacji emocji. Dzieci krzywdzone na ogół mają niskie poczucie własnej wartości, są przepełnione poczuciem winy, gniewu, złości i lęku. Starając się ukryć swoją sytuację, częściej kłamią, że nic złego w ich życiu się nie dzieje, niż obwiniają najbliższych. Sądzą, że nie zasługują na pomoc, nie wierzą w możliwość zmiany swojej sytuacji. Rozczarowane dorosłymi i przekonane o ich złych intencjach propozycję pomocy kwitują bolesnym: „Nie potrzebuję”. Artykuł pochodzi z książeczki „Stop przemocy! Pielęgniarki i położne w obronie krzywdzonych dzieci”W kontekście doświadczeń przemocowych osób w wieku senioralnym, niesamodzielnych rozróżnienie rodzajów przemocy i posiadanie wiedzy na ich temat ma duże znaczenie w prewencji przemocy i jej kryzysowi. Nieudzielenie wsparcia niekiedy wynika z braku wiedzy na temat możliwości wystąpienia problemów, jak również z braku rozumienia jego specyfiki. Zapobieganie przemocy wobec osób Przemoc werbalna w dzieciństwie wpływa bezpośrednio na zdrowie dzieci. Niemniej wiele osób nie jest świadomych wszystkich jej skutków. Dzieje się tak, ponieważ czasami mylimy to z użyciem złych słów. Ale chodzi o coś znacznie werbalna w dzieciństwie jest bezpośrednim atakiem na poczucie własnej wartości ofiary. W tym przypadku jest to atak na dzieci. Poza tym nadużycia z wykorzystaniem słów oznaczają również nadużycia na poziomie psychologicznym. W rzeczywistości National Child Traumatic Stress Network (NCTSN) ma pewne dane na ten temat. Według nich nadużycia psychiczne są najczęściej spotykanym rodzajem musimy uważać na to, co mówimy do dzieci. W związku z tym powinniśmy kontrolować nasz sposób mówienia do nich. Powinniśmy zachować szczególną ostrożność, wskazując im ich przemoc werbalna w dzieciństwie odciska piętno?Istnieje pewien podstawowy powód, dla którego przemoc werbalna w dzieciństwie pozostawia na dziecku swój ślad. Dzieje się tak dlatego, że dzieciństwo stanowi bardzo krytyczny etap rozwoju. Układ nerwowy i mózg są bardzo wrażliwe na wszelkie bodźce ze środowiska. Tak więc wszystko, co dzieje się na zewnątrz, wpływa na dziecko w taki czy inny według J. Pinela proces neurorozwoju zachodzi od poczęcia do okresu płodowego. Następnie przechodzi do okresu poporodowego. Nie kończy się aż do dorosłości. W takim przypadku niczym zaskakującym jest fakt, że dzieci są podatne na uszkodzenia neuropsychologiczne, które wywołuje przemoc werbalna w pod tytułem Review of the Neuropsychology of Childhood Abuse: Neurobiology and the Neuropsychological Profile of Abuse Victims During Childhood zawiera istotne informacje na ten temat. Stwierdza, że przemoc werbalna w dzieciństwie może powodować problemy z pamięcią i uwagą oraz trudności z rozwojem umiejętności językowych i intelektualnych. Może to doprowadzić do scholastycznego niepowodzenia.„Zmiany w mózgu typu funkcjonalnego i strukturalnego wydają się wyjaśniać przyszłe funkcje neuropsychologiczne ofiar przemocy wobec dzieci”. -Neuropsychologia maltretowania dzieci i implikacje dla psychologów szkolnych- Davis, Moss, M. Nogin, N. Webb-Teraz zastanówmy się, w jaki sposób przemoc werbalna w dzieciństwie jest ukrywana pod innymi nazwami? Czasami usprawiedliwiamy się, nazywając to „nauczaniem” lub „wychowywaniem” dziecka najlepiej jak jest karaWielu rodziców nie wie, jak wychowywać dziecko w inny sposób, niż skupiając się na tym, co złe. Z drugiej strony, gdy dziecko robi coś dobrego, nie jest to zauważane. To dlatego, że wiele dorosłych osób uważa, że tak powinno być. Jeśli dziecko poruszy ten temat, rodzic zazwyczaj odpowiada: „Tak właśnie powinno się postępować”.Niemniej jednak na tym delikatnym etapie skupienie się wyłącznie na aspektach negatywnych ma poważne konsekwencje. W rzeczywistości przez większość czasu rodzice nie mówią dziecku, co zrobiło źle. Sprawiają też, że dziecko czuje się winne, że rozgniewało swoich rodziców. Do tego nie można zapomnieć o niewłaściwym doborze słów podczas przekazywania tych wiadomości i krytykaPorównywanie jednego dziecka z drugim lub mówienie „Jesteś głupi” może wydawać się niewinne. Może to być również uzasadnione, ponieważ rodzic czuje się na tyle zirytowany, że przestał chłodno rozumować. Jednak wszystko to może pozostawić trwały ślad w umyśle każdego dziecka. Jest to szczególnie ważne, gdy tego typu sytuacje zdarzają się przykład, powiedzmy, że Twoje dziecko próbuje rozwiązać problem matematyczny i nazywasz je „głupim”, ponieważ nie robi tego prawidłowo za pierwszym razem. Jednocześnie podkreślasz, że jego przyjaciele zawsze robią to dobrze. W tym przypadku dziecko może uznać, że jest „złe z matmy”. Poza tym będzie wierzyć, że jest gorszym uczniem niż jego uwierzy, że nie może nic z tym zrobić. To sprawi, że w przyszłości będzie stronić od matematyki. Może również odczuwać pewien strach przed porażką. Przy najmniejszej nieudanej próbie w jakiejkolwiek dziedzinie, podda się, ponieważ uważa, że „nie jest zdolny(-a)”.Wypaczony obraz samego siebieJakiego rodzaju obraz samego siebie chcemy rozwinąć w dziecku, postępując w ten sposób? Nie zapominajmy, że w dzieciństwie człowiek buduje swoją tożsamość. Ta tożsamość może być nękana przez „na nic nie zasługuję”. Może zawierać „To moja wina, że moi rodzice się zdenerwowali”. Lub też „Niczego nie umiem zrobić dobrze” albo „Jestem głupi(-a)”. Dziecko może pomyśleć „Zasługuję na najgorsze”. Wszystko to przeszkodzi w stworzeniu solidnej samooceny.„… które są szkodliwymi czynami, zwłaszcza te słowne, takimi jak ciągle powtarzanie dziecku, że jest odrażające, brzydkie, głupie. Lub sprawianie, by wydawało się niechcianym ciężarem. Dzieci mogą nawet nie być wołane po imieniu. Zamiast tego łatwiej wołać na nie „Ty”, „Idioto” lub innym obraźliwym określeniem”. -Abused Children, Kempe and Kempe (1979) –Jak widać, przemoc werbalna w dzieciństwie dotyka wiele dzieci. Wywiera to znaczący wpływ na ich dalsze życie. Musimy również wspomnieć, że rodzice często nie dostrzegają tego, co przenoszą na swoje dzieci. Mogą przenosić swoje frustracje z pracy, wysoki poziom stresu, problemy w relacjach lub cierpienie z nadmiaru obowiązków. Przenoszą to na swoje dzieci poprzez dobór słów w swoich wypowiedziach. Pamiętajmy o tym, jeśli chcemy, aby nasze dzieci były jest, aby odpowiednio zarządzać emocjami. Powinniśmy także postawić się na miejscu naszych dzieci, a przede wszystkim nauczyć się komunikować z nimi w pozytywny sposób. Zawsze powinniśmy brać pod uwagę ich samoocenę. W końcu nie chcemy uczynić z nich nieśmiałych, smutnych dorosłych. Dorosłych, którzy wierzą, że nie są w stanie wykonywać dobrze swoich zadań i którzy w dłuższej perspektywie wytyczają sobie krzywdzące może Cię zainteresować ... Niebieska Linia nr 1 / 1999. · przemoc fizyczna · wykorzystywanie seksualne · maltretowanie psychiczne ·zaniedbywanie. Krzywdzenie dzieci jest fenomenem, który - jak obrazowo wyraził się amerykański badacz S.J. Breiner - jest w naszym świecie powszechny od czasu, gdy ludzie zaczęli rejestrować swoją historię. Skutki przemocy Emocjonalne i społeczne oznaki przemocy mogą się ujawniać dopiero po latach – często już po ustąpieniu aktów przemocy. Do najbardziej charakterystycznych objawów emocjonalnych i społecznych należą: wyuczona bezradność (bierne znoszenie zachowań krzywdzących), napięcie emocjonalne, niskie poczucie własnej wartości, impulsywność (niekontrolowane wybuchy złości), lęk, niepokój, płaczliwość, chroniczny smutek, depresja, poczucie odrzucenia i osamotnienia, skłonność do izolacji, zaburzone poczucie tożsamości, nieufność wobec ludzi, brak zdolności do nawiązywania kontaktów społecznych, wrogość w stosunku do otoczenia, ucieczka (przed mroczną przeszłością) w świat narkotyków, prostytucji, przestępczości, zaburzenia adaptacyjne (ograniczona zdolność skutecznego pokonywania codziennych trudności). Objawy przemocy pojawiające się u dzieci Objawy przemocy manifestują się u dzieci szczególnie w: agresywności (także nieuzasadnionej wpływem sytuacyjnym), bójkach, obojętności na kary i nagrody, złośliwości, hałaśliwości, odrzuceniu osób znaczących (rodziców, dziadków, nauczycieli), niepowodzeniach szkolnych, ucieczkach (z domu, ze szkoły), autoagresji (z próbami samobójczymi włącznie). W przypadku przemocy seksualnej dodatkowo są to: częste poruszanie w rozmowie tematów związanych z seksem, wciąganie młodszych dzieci w aktywność seksualną, znacznie przewyższająca wiek dziecka świadomość seksualna, demonstrowanie posiadania tajemnicy. Skutkami przemocy wobec dzieci pojawiającymi się w dalszej kolejności są: W przypadku doświadczania przemocy fizycznej: niski poziom samokontroli, agresja, brak samoakceptacji, zaburzenia koncentracji uwagi, brak poczucia realności (ucieczka w świat fantazji), choroby psychosomatyczne. W związku z przemocą emocjonalną: zachowania autodestrukcyjne, agresja, trudności w tworzeniu więzi z innymi ludźmi, zaniki pamięci, zachowania buntownicze, opóźnienia w rozwoju emocjonalno-intelektualnym. W związku z przemocą seksualną: podejmowanie ryzyka w sferze seksualnej, niska samoocena, deprecjonowanie swojego ciała, negatywne postawy wobec partnera i seksu, brak satysfakcji z życia seksualnego, trudności w nawiązywaniu kontaktu z płcią przeciwną, prostytucja, przestępstwa seksualne. Inne problemy Osoby dorosłe doświadczające przemocy w dzieciństwie z reguły mają także upośledzone umiejętności rodzicielskie, trudności w utrzymaniu związków partnerskich i problemy w życiu zawodowym (w roli pracownika są konfliktowe i roszczeniowe, w roli pracodawcy zaś bezwzględnie wymagające, co wynika z poczucia zagrożenia i braku zaufania do innych osób). Zobacz także: Przemoc w rodzinie - jak ją rozpoznać? Zespół stresu pourazowego Skutki przemocy mogą się manifestować także w postaci zespołu stresu pourazowego (Post-Traumatic Stress Disorder – PTSD), przejawiającego się w postaci: zaburzeń snu, stałego przypominania sobie traumatycznych przeżyć, natrętnych myśli, halucynacji, iluzji związanych z traumą, ostrych wybuchów paniki lub agresji, problemów z koncentracją, nadmiernymi reakcjami na zewnętrzne czynniki przypominające lub symbolizujące przemoc. Specyficzne objawy PTSD występują u padających ofiarą przemocy w rodzinie kobiet. Wśród owych symptomów najbardziej charakterystyczne to: stany nadmiernego pobudzenia emocjonalnego (napady płaczu, paniki, gwałtowne reakcje na każdy dźwięk); stany zahamowania (bierność, problemy z koncentracją i pamięcią, brak inicjatywy, wycofanie); poczucie bezradności (brak wiary w możliwość zmiany swojej sytuacji); wtargnięcia (nagłe, napadowe i niezależne od woli pojawianie się wspomnień związanych z traumatyczną sytuacją); odcięcie od własnych emocji (psychiczna pustka – brak odczuwania jakichkolwiek emocji); poczucie niskiej wartości (poczucie bezwartościowości, nieatrakcyjności, niezasługiwania na miłość i szacunek, obarczanie się winą za doznawaną przemoc); skłonności autodestrukcyjne (alkoholizm, sięganie po narkotyki, samookaleczanie, próby samobójcze); nieufność wobec ludzi (trudności w nawiązywaniu relacji z ludźmi). Zespół stresu pourazowego nie pozwala na wyczerpujące opisanie objawów, jakie towarzyszą długotrwałemu doznawaniu przemocy, w związku z czym na użytek opisywania objawów doznawanych w wyniku tego typu długotrwałej traumatycznej sytuacji powstał termin złożony pourazowy zespół stresu (lub „złożony syndrom pourazowy”), którego cechami są: dysforia (drażliwość, wybuchowość), myśli samobójcze, skłonność do samookaleczeń, kompulsywność lub zahamowanie w sferze seksualnej, amnezja, stany dysocjacji, depersonalizacja, poczucie bezradności, winy, napiętnowania, alienacji, beznadziejności, obsesyjna koncentracja na związku z prześladowcą (idealizacja, przypisywanie mu absolutnej władzy, paradoksalna wdzięczność, poczucie wyjątkowości związku, racjonalizacja jego zachowań), zerwanie bliskich stosunków z innymi, trwały brak zaufania. Co sprzyja występowaniu domowej przemocy? Do czynników sprzyjających występowaniu domowej przemocy wobec dziecka należą: przedwczesne rodzicielstwo (niedojrzałość emocjonalna, brak cierpliwości, skłonność do stosowania restrykcyjnych kar); niepsychotyczne zaburzenia osobowości rodziców; brak umiejętności wychowawczych rodziców (niska świadomość wychowawcza, np. przekonanie, że kary fizyczne stanowią skuteczny środek wychowawczy); bezradność życiowa (niezdolność do zaspokojenia podstawowych potrzeb rodziny), alkoholizm. Niezwykle często negatywne zachowania agresorów wobec innych członków rodziny są odzwierciedleniem stosunków panujących w ich rodzinach pochodzenia. Wiele osób znęcających się nad dziećmi, kobietami lub osobami starszymi w rodzinie było ofiarami przemocy w dzieciństwie, doświadczając krzywdy, poniżenia i braku szacunku ze strony swoich opiekunów. Skutki przemocy w rodzinie rozciągają się zatem na całe pokolenia – jej ofiary stają się sprawcami lub współsprawcami przemocy (maltretowane kobiety nie potrafią obronić przez przemocą własnych dzieci), co powoduje wytworzenie się mechanizmu błędnego koła. Osoby, które były świadkami lub ofiarami przemocy w dzieciństwie, w życiu dorosłym wchodzą w podobne związki. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w rodzinach, które stworzą, to one właśnie przejmą agresywne wzory zachowań. Fragment pochodzi z książki „Leksykon resocjalizacji” autorstwa A. Jaworskiej (wydawnictwo Impuls, Kraków 2012). Publikacja za zgodą wydawcy. Zobacz również: Przymus akceptacji, czyli czym jest osobowość żelazna? Marta Mozol-Jursza1, Elżbieta Paszyńska2, Agata Osińska1, Andrzej Rajewski1, Agnieszka Słopień1 Dzieci jako ofiary przemocy w rodzinie Children as vi Author: Halina Ostrowska 8 downloads 0 Views 120KB Size Coraz częściej słyszymy o różnych rodzajach przemocy występującej wśród członków rodziny. Przemoc domowa, przemoc związana z płcią, a nawet wykorzystywanie dzieci lub ich złe traktowanie. Każdy rodzaj przemocy niesie równie duże skutki zarówno fizyczne, psychologiczne, jak i polega na tym, że nie każdy potrafi odróżnić, a tym samym prawidłowo stosować te terminy. W związku z tym w tym artykule spróbujemy wyjaśnić każdy z wariantów przemocy w rodzinie.„Przemoc to nie tylko zabijanie. Przemoc to także poniżające słowa, gesty mające odepchnąć drugą osobę czy spełnianie żądań drugiej osoby ze strachu przed nią. Wynika stąd, że przemoc to nie tylko zorganizowane działanie w imię Boga, społeczeństwa czy kraju. Przemoc jest o wiele bardziej subtelna, znacznie głębsza”. -Jiddu Krishnamurti-Co to jest przemoc domowaPrzemoc domowa odbywa się w kręgu rodziny. Jest to przemoc wywierana na osobach, które mieszkają razem w jednym domu, niezależnie od tego, czy są związane więzami krwi czy to, że przemoc domowa obejmuje agresję między mężem a żoną, a także między rodzicami a dziećmi. Obejmuje także każdą inną osobę, która stanowi część rodziny i żyje z agresorem, nawet jeśli nie są to dzieci inaczej, jeśli chodzi o przemoc domową, każdy może być agresorem lub ofiarą, o ile osoba ta jest członkiem tego samego kręgu rodzinnego. Dotyczy to nawet osób nie związanych więzami media mają tendencję do równoważenia tego rodzaju agresji z przemocą związaną z płcią. Tymczasem przemoc domowa ma znacznie szerszy to jest przemoc związana z płcią?Przemoc związana z płcią to każdy akt przemocy, zarówno fizycznej, jak i psychicznej, w której istnieje lub istniała relacja emocjonalna lub uczuciowa podobna do małżeństwa między agresorem a rodzaj agresji jest stosowany przez mężczyznę na kobiecie, ale nie koniecznie pomiędzy osobami żyjącymi też, aby można było uznać dane zajście jako przypadek przemocy związanej z płcią, ofiara musi być kobietą, która pozostaje lub była w związku z agresorem. Musi istnieć również dowód, na długoterminową relację definicja wyklucza sporadyczne relacje i przyjaźń. Wszystko to oznacza, że aby prawo mogło mieć zastosowanie wobec ewentualnego agresora, jego związek uczuciowy z ofiarą musi być udowodniony w procesie między przemocą domową a przemocą ze względu na płećJaka jest różnica między przemocą w rodzinie a przemocą związaną z płcią, kiedy mężczyzna atakuje kobietę? Różnica leży w coś nazwać przemocą związaną z płcią, zdarzenie musi opierać się na walce o władzę między płciami. Innymi słowy, zachodzi wtedy podporządkowanie kobiety pod brutalną dominację mężczyzny. Dlatego tylko kobiety mogą być ofiarami przemocy związanej z to oznacza, że nie istnieją kobiety atakujące mężczyzn? Nie, oczywiście że istnieją. Ale to właśnie kobiety umierają w wyniku badań Obserwatorium zajmującego się przemocą związaną z płcią większość przypadków morderstw wiąże się to z długą historią przemocy wobec kobiet. Wynika stąd, że bardzo często morderczyni działa w samoobronie lub w obronie swoich więc w większości wyroków dla kobiet w sprawach przeciwko mężczyznom stosuje się łagodzenie z uwagi na samoobronę. Dlatego uznaje się to za drobne przestępstwo. Dawniej uważano tego typu przypadki za wykroczenia, ale ostatnio zmieniono związany z nimi zapis w kodeksie karnym.„Przemoc na tle seksualnym, rasizm, przemoc związana z płcią i inne formy dyskryminacji nie zostaną wyeliminowane z kultury dopóki nie nastąpi zmiana wspomnianej kultury”. -Charlotte Bunch-Różnica między nadużywaniem, złym traktowaniem a molestowaniem dzieciNiestety osoby dorosłe nie są jedynymi osobami w kontekście rodzinnym, które cierpią lub mogą cierpieć na jakąś formę przemocy. Pojawiają się przypadki nadużyć, seksualnych i nie tylko, złego traktowania i molestowania dzieci. Terminy te nie są właściwie wykorzystywane w kiedy dotyczą dzieci, ani podczas rozmów o dorosłych ofiarach. Nie są też poprawnie stosowane, gdy sprawa nie dotyczy kręgu mogą być fizyczne, psychiczne lub seksualne. Fizyczne dotyczą okaleczania lub zadawania ran małoletniej osobie. Psychiczne obejmują upokarzanie lub nękanie dziecka. Natomiast nadużycia seksualne to obsceniczne akty wykonywane przed dzieckiem lub kontakt seksualny z więc pojęcie nadużycia jest bardzo szerokie i może obejmować nieodpowiednie traktowanie, gdy popełniane jest jedynie fizyczne także obejmować gwałt w przypadku agresji seksualnej, która implikuje cielesny kontakt. Pamiętajmy, że obejmuje to nie tylko ekshibicjonizm i obsceniczne psychologiczna w odpowiedzi na przemocPo rozpoznaniu i zróżnicowaniu pojęć omawianych w tym artykule warto wskazać także różne rodzaje zalecanych interwencji psychologicznych. Dotyczą one nie ofiar, ale także agresorów. Pomoc dla obu stron konfliktu jest przypadkach przemocy domowej, w których dziecko jest agresorem, a jego rodzice są ofiarami, często mają miejsce problemy z komunikacją. Dziecko próbuje wyrazić uczucie, ale nie wie, jak to zrobić właściwie. Poza tym rodzice także nie potrafią się porozumieć ani nie ustalili wytycznych dotyczących zdrowego tego powodu często podejmowane są interwencje rodzinne. Mają one na celu poprawę komunikacji i spójności relacji. Z drugiej strony przeprowadzane są także indywidualne interwencje, które mają pomóc w zarządzaniu emocjami, takimi jak chodzi o przemoc związaną z płcią, interwencje przeprowadzane dla ofiary mają na celu poprawę samooceny i poczucia niezależności, nabycia umiejętności społecznych i przezwyciężenia skierowane do agresorów często skłaniają się ku jego reedukacji. Ponadto skupiają się też na nauczeniu go wzorców zachowań innych niż te, które powstały w znanym mu dotychczas patriarchalnym się również na umiejętności zarządzania złością, a także rozwijaniu umiejętności przypadku molestowania dzieci, szczególnie na tle seksualnym, szybka interwencja jest niesamowicie istotna. Należy znaleźć sposób na ponowne określenie znaczenia tego jest również określenie winy i ustanowienie bezpiecznego środowiska sprzyjającego leczeniu traumy. Wobec agresorów należy stosować określone programy zwalczania agresji seksualnych. Celem jest ich ponowna integracja ze społeczeństwem. Wiceminister Schmidt przypomniała, że pierwsza ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie weszła w życie w 2005 r. "W 2020 r. wprowadziliśmy przepisy, dzięki którym możliwa jest Przemoc wobec dzieci jako problem społeczny Przemoc wobec dzieci jako problem społecznyPrzemoc fizyczna jest zjawiskiem wbrew pozorom często spotykanym w rodzinach, nie tylko tych patologicznych. Wielokrotnie pospolity klaps jest traktowany jako środek wychowawczy, który ma nauczyć niesforne dziecko dyscypliny i jednak jest to jedyna skuteczna metoda karania dziecka za jego złe wybryki? Jeśli jesteś świadkiem przemocy rodzinnej, nie stój bezczynnie. Zazwyczaj rodzice tak biją swoje pociechy, aby nie zostawiać śladów, natomiast dzieci, wychowane w przekonaniu, że klaps był „z ich winy i same sobie na to zasłużyły”, nie potrafią się nikomu – Usłysz – PowiedzJeśli słyszysz, że dziecku z twojego otoczenia dzieje się krzywda lub podejrzewasz, że jest bite – powiadom o tym specjalne służby. Gdyby ludzie byli bardziej wrażliwi i tak często nie odwracali wzroku od ludzkich, często dziecięcych tragedii, wielu z nim można by zaradzić. Naszym wewnętrznym obowiązkiem powinno być niesienie pomocy osobom, które same nie są w stanie sobie poradzić. Przemoc fizyczna względem dzieci sprawia, że odbiera się im dzieciństwo. Żyją w strachu, lęku i obawie. Coraz rzadziej na ich twarzy można zauważyć uśmiech. W tym celu została zorganizowana specjalna kampania „Zobacz – Usłysz – Powiedz” zrealizowana przez Fundację Dzieci Niczyje, której zadaniem jest uświadomienie nam wszystkim, jak powszechnym zjawiskiem jest obecnie przemoc wobec mówią same za siebieWyniki badań potwierdzają, że problem przemocy fizycznej względem dzieci w ostatnich latach nasilił się. Aż 60 procent dzieci otrzymało klapsa od swoich rodziców, natomiast 25 % bitych było pasem czy kablem. Także nauczyciele w szkole zauważają problem. Tego rodzaju kary stanowią upokorzenie dla naszej pociechy, która – jeżeli jest bita przez swojego opiekuna, czyli osobę, którą kocha i darzy zaufaniem – nie może liczyć na niczyją pomoc. Ofiarami przemocy najczęściej padają dzieci poniżej dziesiątego roku życia. Nie są na tyle silne, aby obronić się przed atakiem. Nie wiedzą również, gdzie szukać pomocy, nie zdają sobie sprawy, że rodzic nie może tak postępować…Pytani o zdanie sąsiedzi rodzin, gdzie stosowano przemoc fizyczną, oświadczają, że owszem, czasami słyszeli krzyki i płacz dziecka. Mieli takie podejrzenia, jednakże od razu tłumaczą się, że nie byli naocznymi świadkami znęcania się nad dzieckiem. Nie wiedzieli, czy będą mogli pomóc dziecku w takiej i formy kampaniiPrzede wszystkim należy uświadomić Polakom, że istnieje zjawisko przemocy fizycznej, zwiększyć ich świadomość o konieczności zaangażowania się w problem. Kampania jest skierowana do nas wszystkich. W Polsce aktywnie funkcjonuje wiele instytucji powołanych do niesienia pomocy dzieciom pokrzywdzonym. Kampania oparta jest na reklamie prasowej, internetowej czy outdorowej. Dostępna jest także strona internetowa, gdzie wszystkie osoby zainteresowana mogą znaleźć potrzebne informacje. Wiele osób nie wyraża sprzeciwu, obawiając się, że interwencja nic nie da, a co gorsza może nasilić przemoc. Zdarza się też, że po prostu się boimy i nie do końca wiemy, jak zachować się w sytuacji, kiedy jest świadkiem przemocy wobec dziecka. Powinniśmy sobie uświadomić, że to właśnie reakcja, zwrócenie uwagi, podejście